boni01:
   [^gammon82] I pąkle jakieś. Ale to się słabo klei, bo pierwszy HMS Acasta jest z 1797, nie wiem skąd im się wtedy. Potem to już kopiowali, jak zwykle w RN.
2018/12/27 21:45:20 przez www, 0
boni01:
   [^gammon82] A to już zależy jak się definiuje "nieczytelne" ;D

Pobierz obrazek (96.9kiB)
2018/12/27 21:29:04 przez www, 1
boni01:
   [^gammon82] A propos dziwnych nazw okrętów, wie może ktoś od czego konkretnie jest nazwa Acasta dla okrętów Royal Navy?
2018/12/27 21:26:45 przez www, 0
boni01:
   [^gliniany] Moja teoria jest taka, że te "Wdzydze" to było na złość ew. obcym portom, gdzie zawijałby, no bo nawet Rosjanin się zapluje, a Szwed czy Niemiec popuści wręcz. O "Flamingu" to nie mam teorii, poza upaleniem kogoś.
2018/12/27 21:23:37 przez www, 1
boni01:
   [^gammon82] Wiesz, ktoś wpadł na to, żeby ochrzcić okręt ORP "Flaming" czy ORP "Wdzydze", więc nie wiadomo, nie wiadomo...
2018/12/27 21:20:09 przez www, 1
boni01:
   [^gammon82] Jw. "fenomenalnej koordynacji", wiesz, mutony z dawnych wieków twierdziły, że dobry unik to jak ostrze przeciwnika mija ci czoło o dwa cale, bo jak mija cię szerzej, to znaczy że coś robisz źle i lepszy przeciwnik cię zabije.
2018/12/27 21:18:08 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] wygrał raz czy drugi mistrza polski w karate, schodząc w dół i atakując krocze na ippon, szybciej niż przeciwnik walił czy kopał go w twarz. No ale potem wszyscy uważali i już nie dawali się złapać ;)
2018/12/27 21:05:54 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] fenomenalnej koordynacji i nietrywialnego treningu, bo jest 5x łatwiej szybko wyskoczyć w przód czy w górę, niż szybko obniżyć pozycję. Ale IIRC były takie przypadki wydajnych "zejść w dół", np. ktoś kiedyś >
2018/12/27 21:04:00 przez www, 0
boni01:
   [^gammon82] Aha, nie skumałem że idzie ci konkretnie o passata soto. OIMW to nie choreografia tylko po prostu unik, jak kiedyś gadałem z ludźmi od ostrzy i od innych sportów walki, no jest to możliwe i skuteczne, ale wymaga >
2018/12/27 21:02:17 przez www, 0
boni01:
   [^gammon82] Niestety, nie rozumiem, co masz na myśli.
2018/12/27 20:58:10 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] i całkiem powszechne zrobiły się remisy, tj. wystartowali, przebili się na wzajem i tyle.
2018/12/27 20:55:34 przez www, 0
boni01:
   [^gammon82] Ale gdzie w tym choreografia? IIRC chodziło o to, że kto wystartuje szybciej i jak sprężyna, przebije tego, kto się spóźni/zawaha? a po chwili wszyscy startowali jak z bloków, rapier odchudził się do szpady, >
2018/12/27 20:54:45 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] to Musashi zalecał trening walki DWOMA KATANAMI, żeby wytrenować obie ręce i koordynację na max. (już po jeb... 10 latach). No ale na takie coś tzw. naród jakoś nie poszedł, bo to dla mutantów pomysł, nie normalsów. Itd itp.
2018/12/27 20:51:31 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] acz udokumentowane, za to normalny człowiek sam się zabije a nie że kogoś. Np. jak Japończycy zaczęli powszechnie paradować z dwoma mieczami (mały i duży) i że niby ramy dadę, no ale tak normalnie to jednak nie >
2018/12/27 20:49:30 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] IMHO dawne ficzery czy porady "modne" od "skuteczne" odróżnia się, że "modne" są w miarę powszechne ale _nie przeszkadzają_ przeciętnemu ziomkowi machającemu jak cepem, a "skuteczne" są znacznie bardziej egzotyczne >
2018/12/27 20:46:26 przez www, 0
boni01:
   [^orr] OIMW to itp. było na zasadzie "paru wyszkolonych na maksa gości miało jakiś feature "przy" mieczu, i nawet może użyło, no to każdy ziomal na dzielni chciał takie coś mieć, a kowale mówili nasz per klient nasz per pan" >
2018/12/27 20:43:22 przez www, 1
boni01:
   [^orr] Jw. tam było jakieś umocowanie, że są też dla tego diuka czy lorda, który "sponsoruje" Rob Roya, żeby przestał się wpier... badgajom w ich sprawki, z ew. następnym szkockim lokalsem. No ale dla widza też. ;)
2018/12/27 19:53:42 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] [^boni01] Oraz Olbrychski jako lisowczyk, także pozujący JAK Z REMBRANDTA... ale ni chujutki nie pamiętam co to, kiedy to, gdzie to. Koniec '80 chyba, jakiś program cyklicznym który błyskawicznie umarł.
2018/12/27 19:51:06 przez www, 1
boni01:
   [^orr] Ale chyba tępsza niż typowy nóż kuchenny (przynajmniej w późnych wersjach)? No ale nikt chyba nie robił aż tak tępych, żeby dało się je ciągać ręką przeciwko ręce trzymającej rapier.
2018/12/27 19:47:29 przez www, 0
boni01:
   [^orr] Nie dziwary, przecież nawieźli tego tyle po IIWW, że w USA katana w co trzecim domu. Coś podobnego jak z niemieckim krzyżami żelaznymi, co to rockersi mają na motorach czy surferzy itp. też zajob odziedziczony po dziadkach.
2018/12/27 19:43:24 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] a za chwilę wjeżdżał, na koniu rozmiaru smoka, idealnie odrobiony za porucznika pancernego chorągwi husarskiej, Perepeczko ;D robiło wrażenie takie porównanie...
2018/12/27 19:39:48 przez www, 0
boni01:
   [^orr] BTW kiedyś był jakiś genialny program o historii mil. itp. i Olbrychski robił za fenomenalną ilustrację, wjeżdżał np. jako rajtar szwedzki, w ideolo odrobionym oporządzeniu, z rapierem, pistoletami, itd. >
2018/12/27 19:38:30 przez www, 0
boni01:
   [^janekr] Filmy Tarantino są tak realistyczne, jak "Gwiezdne Wojny" Lucasa są SF, może ta analogia do cię trafi.
2018/12/27 19:36:45 przez www, 0
boni01:
   [^orr] No nie bez powodu poleciał z szablą ciąć "faszystowskie fotografie", IIRC ma zajoba na to od zawsze.
2018/12/27 19:35:19 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] ale mało kto wzoruje na kenjitsu czy iaido itp. więc standard jest jaki jest. W sumie, muszę kiedyś brata przepytać, który się nap... mieczami samurajskimi, które filmy jego zdaniem są do rzeczy.
2018/12/27 19:31:28 przez www, 0
boni01:
   [^orr] O właśnie, 100% racji. BTW przez powszechnie przedłużone nadmiernie filmowe pojedynki niektóre kawałki z Ame Agaru czy Zatoichiego, może średnio realistyczne, wydają się bardzo ok, bo są przynajmniej błyskawiczne ;D
2018/12/27 19:28:44 przez www, 0
boni01:
   [^orr] No nie, to jasne, to jest jak ścinanie czachy w Kill Bill czy inne cuda wianki z Zatoichiego. Ale do połowy - trzech czwartych IMHO jest ok. IIRC "zabawa" była długa, ale umocowana fabularnie, to lekcja była dla innych.
2018/12/27 19:27:06 przez www, 0
boni01:
   [^orr] A skądinąd wzorowanej na kendo ja nie bardzo szanuję, znaczy, wolę coś w pół drogi. Dla ustalenia uwagi, całe kendo jest o wiele za szybkie i za finezyjne, no bo te ich "miecze" są ze dwa razy za lekkie. >
2018/12/27 19:24:57 przez www, 0
boni01:
   [^janekr] Nie całkiem.
2018/12/27 19:23:15 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Oraz nigdy nie zrozumiałem, jak ktokolwiek się na to zgodził, a głównie ubezpieczyciel, nawet tępymi, drewnianymi czy solidnymi plastikowymi; to mogło kosztować bardzo przykre uszkodzenia bardzo drogich aktorów.
2018/12/27 19:22:42 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] BTW o czymś samurajskim made in Japan po 2000 ludzie mówili, że na miecze jest ok, ale za wuja nie pamiętam o którym, na pewno nie widziałem, był "do obejrzenia" :/
2018/12/27 19:20:03 przez www, 0
boni01:
   [^orr] 1995 The Hunted, film taki se, średnia półka sensacyjna na motywach japońskich, tyle, że wtedy był w miarę świeży. I gdzieś ktoś twierdził, że parę kawałków na miecze między Japończykami/Chińczykami było do rzeczy. >
2018/12/27 19:18:51 przez www, 0
boni01:
   [^janekr] Mój point jest, że jeśli niszczyciel tonie, powinni się znacznie bardziej przejmować wieżyczką 37mm i ją obsypać, niż 100mm która już na 99% zdechła. Ale to już są dyskusje o 6 poziomie bzdury.
2018/12/27 19:16:06 przez www, 0
« Strona 7 »
Boni (boni01)

Photostream Blablog 

Archiwa