boni01:
   [^janekr] IMHO niekoniecznie, tj. słuszność sprawy to se racjonalizują później, no bo kolosalna większość ludzi tak ma, mało jest socjopatów którym to wisi. Nawet najgorsze zbiry i skurwiesyny lubią uważać że robią piękno i dobro.
2019/05/09 13:35:08 przez m.blabler, 0
boni01:
   [^daromar] Moja teza jest "ten bonmot nie działa w większości przypadków". Oraz D.Adams nie jest anonimowym łosiem "z zupy".
2019/05/09 13:29:51 przez m.blabler, 0
boni01:
   [^vauban] IMHO niektórzy bardziej niż inni nie potrafią się oprzeć chcicy na bycie nadczłowiekiem; czasem nie sposób wyczaić zanim nie wylezie szydło z worka, zanim taki nie posmakuje władzy, kasy czy sławy i nie pokaże nowego "JA!!"
2019/05/09 04:11:53 przez www, 0
boni01:
   [^daromar] Chyba żeby nie. [bs-blog.clouds-forge.eu]
2019/05/09 03:14:54 przez www, 1
boni01:
   Zdaje się jest ostatnio moda na obrazy, stąd #śmiechłem

Pobierz obrazek (106.0kiB)
2019/05/09 01:40:14 przez www, 1
boni01:
   [^janekr] Niekoniecznie.
2019/05/08 22:14:20 przez www, 0
boni01:
   [^biki] W PL 2019 podlegałby Ordynariatowi Polowemu Wojska Polskiego i wyżej dupy by nie podskoczył ;P
2019/05/08 16:57:20 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Nie pamiętałem tego słówka "inkardynacja"; KPK kan.265 "Każdy duchowny powinien być inkardynowany do jakiegoś Kościoła partykularnego albo [...] tak że nie może być duchownych nikomu nie podlegających czyli tułaczy."
2019/05/08 16:45:21 przez www, 2
boni01:
   [^biki] [^boni01] Oraz czyż to nie ciekawe, że KK w ogóle nie przewiduje "freelancerów", tj. każdy zwykły kapłan (tj. poniżej biskupa) MUSI być przypisany do jakiejś hierarchii, tj. diecezji czy zakonu.
2019/05/08 16:33:58 przez www, 0
boni01:
   [^biki] "Przyrzeczenie posłuszeństwa, jakie składają biskupowi podczas święceń [...] oznaczają, że [...] powinni okazywać mu miłość i posłuszeństwo" za KKK 1567
2019/05/08 16:30:07 przez www, 0
boni01:
   [^janekr] Może poczytaj coś o tym, zanim zaczniesz opowiadać o oryginałach i podróbkach, czy ich nazwach.
2019/05/08 15:24:59 przez www, 0
boni01:
   [^janekr] DKJP, Janku, wywieźliśmy/rozdaliśmy ze TRZY SAMOCHODY OSOBOWE pełne książek, a jeszcze jest w domu w PL ze 30 kartonów. Fakt, w SCO mamy książek "niewiele", bo się ograniczamy...
2019/05/08 15:22:10 przez www, 0
boni01:
   [^tygryziolek] Hipotezę Sapira-Whorfa nadal uważa się za hipotezę. Inaczej mówiąc (Shrek mode on) "Ale masz jakieś wsparcie?"
2019/05/08 12:41:18 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Bo jeśli przyjąć nawet niewielki procent dochodu wydawany na "te sprawy" i pomnożyć przez powiedzmy 25 lat, to jednak są kwoty w setkach tysięcy złociszy... o_O A potem zdziwko, że nie ma kasy na wycieczkę do Japonii ;D
2019/05/08 12:36:48 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] W sumie, jak się tak zastanawiam, to bardziej porażające byłoby nie - wypisanie naszej (ale bardziej - mojej) listy zakurzonych i mniej zakurzonych "przydasiów" do hobby i praco-zabawy, co podliczenie finansowe...
2019/05/08 12:31:51 przez www, 0
boni01:
   Tak se czytam o słomianym zapale blaba i co się komu kurzy w kącie na tle wanna-be-hobby, i cóż ja mogę wam powiedzieć, poza "Nie mów mi #wyraz nic o słomianym zapale i zbieraniu przydasiów, bo coś o tym wiem." ;D
2019/05/08 12:27:19 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Ale za to na maturze - nic z Lema... ;/ Hańba mi.
2019/05/08 10:38:29 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Sprostowanie, żona mówi, że to nie ona, ona dostałą traumusi "jak każde normalne dziecko, po "Bajkach" w szkole", przeszło jej na poziomie średniej w okolicy "Edenu". Z kimś innym mi się skontaminowało.
2019/05/08 10:34:38 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Było zabawne, bo ja siedziałem sam, w ławce przed samym biurkiem nauczycielki (to inna historia, czemu tak) i machałem łapami drąc się do tyłu, D. darła się z końca klasy za mną, że Lema nie odda, a A. ze środka klasy, że MÓJ
2019/05/08 10:27:53 przez www, 1
boni01:
   #dialogi CO Z CIEBIE ZA LEONARDO??!! (młażona krzyczy na mnie przez telefon, w kontekście, że napomknąłem, że nie chce mi się gruntować olejno i może jednak pójść w akryl)
2019/05/08 10:21:50 przez www, 1
boni01:
   [^deli] O, blasfromthepast, jak IIRC pod koniec podstawówki polonistka rzucała tematy dużych referatów o autorach, to jak rzuciła Lemem, zaczęła się awantura, ja i dwie koleżanki zaczęliśmy się drzeć, a klasa miała o_O Działo się ;)
2019/05/08 10:09:49 przez www, 2
boni01:
   [^boni01] BTW lemologii, lemografii i lematyki, na egz. wstępnym do technikum pisałem z "Kataru" esej. No bo z czego ;D
2019/05/08 10:03:11 przez www, 0
boni01:
   [^deli] Ok, to by pasowało, no bo jak się tak zastanawiam, "Dzienników" w maturalnej bym nie zapomniał, chyba, pomimo nawału zajęć pozalekcyjnych wtedy.
2019/05/08 10:01:41 przez www, 0
boni01:
   [^biki] Mhm. No dobra, coś w ten deseń u mnie vs. starzy, to były najwyższe półki regałów, "poza zasięgiem dzieciaka". Morał - nie dodawać do cenzury przeszkód niezgodnych z BHP, bo i tak nie zadziałają.
2019/05/08 09:58:22 przez www, 2
boni01:
   [^deli] Tak, coś w podobie jest w moich wspomnieniach, poza "Dziennikami" w maturalnej, ale może tylko nie pamiętam (technikum miało inny program?), a może byłem wtedy zajęty (tu entuzjastycznie macham obecnej żonie!).
2019/05/08 09:55:56 przez www, 1
boni01:
   [^biki] Biblioteczka zamykana przed dzieckiem?? A ja myślałem, że to moja rodzina była/bywa/jest dysfunkcyjna... ;P
2019/05/08 09:52:08 przez www, 0
boni01:
   [^lafemmejuriste] No faktycznie dziwne. Lem bywał rozwlekły, zapewne, ale dla mnie to było na poziomie jakiegoś Sienkiewicza itp. no rozumiało się, że to nie komiks, oraz po prostu należało czytać szybciej, żeby zgęścić akcję, i tyle ;P
2019/05/08 09:50:45 przez www, 1
boni01:
   [^biki] Zapewne, psychiatria zna takie przypadki. Dla mnie jedynym większym mindfuckiem po gładkim wciąganiu Bajek czy Pirxa był Katar, no ale serio mały byłem, i nie że odrzucił, tylko raczej "to jest INNE", a potem z górki.
2019/05/08 09:36:59 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] (poza tym, że np. ojciec czytał mi Dońdę i Edukację Cyfrania, jak je jeszcze ciepłe dorwał, czyli kiedy miałem 5 lat... i nawet IIRC trochę rozumiałem i się śmiałem; niedziwary, że niewinnemu dziecięciu "tak zostało")
2019/05/08 09:34:50 przez www, 1
boni01:
   [^boni01] [^biki] Znaczy, o sobie jako przykładzie lemizacji, to ja może lepiej nie będę się wypowiadał, bo to inna kategoria, neurologiczna, że tak powiem. I gdzie byli rodzice! >
2019/05/08 09:29:25 przez www, 0
boni01:
   [^lafemmejuriste] Z tego co pamiętam z podstawówki i koleżeństwa, Bajki były dla połowy zbyt udziwnione, dla połowy "infantylne", Pirx był dla połowy nudny, bo nie mieli ukąszenia SF-F, dla połowy "za trudny", w sensie nie były to starwarsy.
2019/05/08 09:27:01 przez www, 0
boni01:
   [^lafemmejuriste] No chyba nie, dużo wcześniej było coś z "Bajek"; Pirx znacznie później.
2019/05/08 09:24:42 przez www, 0
boni01:
   [^skidzior] ... i jest to jedna z wielu ich zalet ;PbP
2019/05/08 09:23:30 przez www, 1
« Strona 6 »
Boni (boni01)

Photostream Blablog 

Archiwa