boni01:
   [^malalai] Się przypomina stara anegdota: starsze małżeńtwo, pani wierząca w bioenergo i fenszuje, zaprosiła miszcza wahadełka, który przebadał chałupę, znalazł żyłę i w ogóle, no i kanapę trzeba przesunąć koniecznie. A na kanapie >
2020/01/24 16:57:08 przez www, 0
boni01:
   [^malalai] Pomarzyć miło, ale IMHO bez znaczenia; jeśli będą ludźmi aka małpami naczelnymi z językiem i rozumkiem jak obecne, to będzie taki sam badziew jak był/jest, nieważne czy władcami będą kobiety, mężczyźni, geje czy cykliści.
2020/01/24 16:29:26 przez www, 0
boni01:
   [^janekr] Nawet wzg. mało promieniujący pluton jest o parę rzędów wielkości gorszy niż popularne izotopy uranu, chyba.
2020/01/24 14:14:13 przez www, 1
boni01:
   [^lurkerfromdarkness] PLUTONOWY ARSEN de KOWALSKY POLONIZUJE PRZECIWNIKÓW IMPERIUM TURBOLECHICKIEGO (rok 2120, hologramizowane)
2020/01/24 14:06:58 przez www, 4
boni01:
   [^boni01] BTW coś było analogicznie jak z teflonem poniżej, kwestia czy ma się czysty Pu238, czy zasyfiony IIRC tlenkami. Jak chcieli robić rozruszniki serca na pluton, to wyszło, że zanieczyszczenie tlenkami sieje neutronami jak uj.
2020/01/24 14:01:03 przez www, 0
boni01:
   [^janekr] Pu238 promieniuje bardzo słabo, parę mm ołowiu osłania dostatecznie, przeważnie solidny pojemnik stalowy wystarcza. IIRC toksyczny jest tak se, jak "zwykłe" metale ciężkie, daleko za talem czy rtęcią czy ich związkami.
2020/01/24 13:57:54 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] O, nie wiedziałem, że polon Po210 też jest niezłym paliwem RTG, tylko takich awaryjnych powiedzmy, bo wydziela ze 250 razy więcej ciepła niż pluton, za to półrozpad ma rzędu pół roku, a nie 80 lat; ale też słabo promieniuje.
2020/01/24 13:47:08 przez www, 0
boni01:
   [^gammon82] Zależy który, Pu238 spoko, tylko, że go już nie ma dostępnego w praktyce.

Pobierz obrazek (92.7kiB)
2020/01/24 13:41:50 przez www, 2
boni01:
   [^lurkerfromdarkness] Można, ale kolega/koleżanka, których uśpimy i wykroimy im szynkę, mogą mieć nam to za złe. Bo jakiś piekarnik się spoko znajdzie, IIRC niejeden.
2020/01/24 13:39:04 przez www, 0
boni01:
   [^lurkerfromdarkness] Dla mnie wystarczająco ekstremalne byłoby "smażenie przy księżycu", ale ja truskawki cukrem, poza tym tutaj zaraz by ktoś zadzwonił po służby, jakbym się nocą głuchą z grillem rozstawił.
2020/01/24 13:35:50 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] "ale nie potrafiłem", oczywiście.
2020/01/24 13:34:04 przez www, 0
boni01:
   [^gammon82] Kiedyś przy podobnych rozmówkach miałem ochotę wkręcać ludzi teoriospiskowo "a goretex to też teflon, BUTY CI ZEŻROM STOPY!1! OD KURTKI DOSTANIESZ PARCHÓW POD PACHĄ!!11!2" ale potrafiłem aż tak trollować.
2020/01/24 13:33:33 przez www, 1
boni01:
   [^boni01] I całe to chłodzenie, to żeby jak najmniej go wyparowywało; bo jak je wyłączymy, to zniknie tak samo jak spirytus [to była inna zabawna historia], a tego byśmy nie chcieli, gdyż cena to $1400 za litr - RZE K... CO??"
2020/01/24 13:27:49 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Miałem "WTF i na cholerę to wszystko", kolega technolog mi objaśnił "Ale kumasz, że to 100 litrów rozpuszczalnika? - No i? - Śmierdzi? - A faktycznie, nic a nic - Bo to ekololo supar dupar rozuszczalnik. >
2020/01/24 13:25:55 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] że pod wanną siedzi agregat jak od sporej lodówki, a góra dwuczęściowej wanny jest opasana zylion razy spiralną rurką-nierdzewką, chłodnicą z temp. na poziomie "troszkę wyżej niż punkt rosy wody w danych warunach". >
2020/01/24 13:24:07 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] BTW pamiętam jak się pierwszy raz spotkałem z nową generacją rozpuszczalników, zrobotyzowana japońska wanna do mycia drobniutkiej elektromechaniki przed montażem w strefie czystej, i nagle odkryłem >
2020/01/24 13:22:25 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] odpowiednimi rozpuszczalnikami, od których dostawało się zeza, raka i gradobicia. Teraz pewnie już wycofane i albo przeszli na ekololo smaczne rozpuszczalniki po $1000 za litr, albo coś innego, od lat nie robię przy tym.
2020/01/24 13:20:18 przez www, 0
boni01:
   [^westie] W domu? Zmywają ręcznie z szmatkami czy "drapakami" miększymi niż teflon ;) i tak się rysują, w końcu się wyrzuca i kupuje w IKEA następne. W przemyśle, kiedyś >
2020/01/24 13:18:26 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] w procesie produkcji i np. osadzania na garach. Tu są różne możliwości i z tego itp. rzeczy np. wszyscy już jesteśmy dawno "zatruci" pochodnymi fluoro(chloro)węglowodorów.
2020/01/24 13:16:21 przez www, 1
boni01:
   [^boni01] [^boni01] Żebyśmy się rozumieli, ja nie mówię, że teflon jest zawsze inert, ale akurat dobry czysty teflon jest całkiem spoko, dopóki się nie pali NA NIM wszystko. Ew. problem to czym i jak jest zasyfiony>
2020/01/24 13:11:56 przez www, 1
boni01:
   [^gammon82] Odpowiedzi to zna każdy, "znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie możliwe odpowiedzi", kwestia, czy są to odpowiedzi prawdziwe, dla pewnych definicji "prawdziwości". Podobnie jak przewodasowe czy experta.
2020/01/24 13:08:15 przez www, 0
boni01:
   [^porzeczek] Przecie propan-dupan wystarczy, żeby teflon zniszczyć. Tylko, że w tym sensie, to każdy plastik jest niezdrowy, jak też połowa stali, a i pewnie szkło jakieś się znajdzie, jak dokładniej poszukać.
2020/01/24 13:00:06 przez www, 1
boni01:
   [^gammon82] [^boni01] No właśnie - już pomijając chłodzenie tłuszczem, przecież przy około 250 w miarę normalne tłuszcze do smażenia/pieczenia dymią jak cholera, trudno przeoczyć przegrzewanie teflonu.
2020/01/24 12:57:13 przez www, 1
boni01:
   [^robmar] Przy ok. 330 teflon się topi, POTEM się rozkłada. Nie słyszałem, żeby komuś się teflonowana patelnia czy brytfanka stopiła, ale fakt, z gazowymi kuchniami/piekarnikami dawno nie miałem do czynienia w okolicy.
2020/01/24 12:53:26 przez www, 1
boni01:
   [^gammon82] IMHO nie wydaje mi się, chyba że jakiś teflonopodobny poliamid za PRLu. Widziałem matryce teflonowe do przemysłowego zgrzewania folii, torebek, po zylionach cykli pracy, nic się im nie złuszczało.
2020/01/24 12:50:35 przez www, 0
boni01:
   [^orr] IIRC w domu używamy teflonowych z IKEA, mają najlepszy stosunek jakość/cena w porównaniu z tanim badziewiem z marketów, ale i z w uj przepłaconymi ąę tefalami itp. Ale też - używamy drewnianych łyżek itp. przy teflonie.
2020/01/24 12:48:59 przez www, 0
boni01:
   [^robmar] [^orr] Sugeruję poczytać na dole strony [www.tefal.co.uk] i nie rozsiewać wieści dziwnej treści.
2020/01/24 12:46:17 przez www, 0
boni01:
   [^orr] "Most non-stick pans, including the famous Tefal pans, are coated in a material called polytetrafluorethylene, which is also known as Teflon". Toksyczność teflonu czy jego rozkładanie się, to jeszcze inna bajka.
2020/01/24 12:44:38 przez www, 1
boni01:
   [^boni01] Można stąd zacząć: [en.wikipedia.org] kim była i czym i z kim się zajmowała, jeszcze zanim zaczęła zajmować się bratem, jego archiwum, a potem promocją myśli brata.
2020/01/24 12:20:17 przez www, 0
boni01:
   [^gammon82] Tak, też mnie to kiedyś rozłożyło, że Nietzsche zmyślał, że jest polskim szlachcicem. Inna rzecz, która mnie sieknęła, że IIRC w zasadzie jego "karierę" (w tym u nazi) to zawdzięczamy jego siostrze, po jego śmierci.
2020/01/24 12:14:06 przez www, 2
boni01:
   [^sirocco] No niestety, w 160zn skracałem, bo na przeklejki po całości czy w 3 blabnięciach nie mam woli walki.
2020/01/24 11:38:22 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Jak ktoś nie zna, w tej scenie jak Vasques się nadyma, że "tylko pokażcie gdzie są (a je rozpieprzę)", Hudson/Paxton przysrywa jej, że "ktoś mówił "aliens" toś się zapisała na "illegal aliens"". Noęc tak było na kastingu ;D
2020/01/24 11:33:46 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] stąd podobno ta scena jak trójka "sztabowa" spotyka się pierwszy raz z bandą zżytych marines na Sulaco to był praktycznie samograj i real life. BTW oczywiście, wewnętrzny żart z "nielegalni imgranci" Vasquez rulez.
2020/01/24 11:27:35 przez www, 0
« Strona 7 »
Boni (boni01)

Photostream Blablog 

Archiwa