boni01:
   [^boni01] Drugi łazik też zrzucony i dojechał do minibazy. Z nudów skoczyłem jednym te 4km, na koronę wielkiego krateru, w którym siedzi baza, wyfedrować trochę nauki (tu jest inna biome=rodzaj terenu) #kerbal

Pobierz obrazek (68.5kiB)
2022/11/23 23:11:09 przez www, 2
boni01:
   [^boni01] Jak się udało ze *skarʔbras (protosłow-balto) czy *skarpaz (proto-german) "ostry" (także w przenośni) zrobić "chrobry", to wiedzą tylko jacyś napruci miodem Słowianie (wszędzie jest ten chrobry, najwyżej archaiczny).
2022/11/23 22:27:21 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] BTW schräg = ukos idzie przez te Mid, Old, Proto, Mambo, Dżambo niemieckie i germańskie od protoindo sker-/ker- co dawało w znaczeniu "skos" ale też "ostry", a w naszą stronę w paru tysiącach lat dało "chrobry" ;D
2022/11/23 22:20:11 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Tak przynajmniej twierdzą źródełka pod ręką. BTW proto-słowiański to znacznie starsze i bardziej podupcone związki z obecnymi językami, niż pra-słowiański; kawałek dawniej to już proto-indoeuropejski.
2022/11/23 22:13:12 przez www, 0
boni01:
   [^fel] Ale etymologia na 100% różna, na szagę/siagę w dialektach polskich z niemieckiego schräg = ukos itp. Rosyjskie шагать od шаг = krok, z proto-słowiańskiego *sęg- dającego różne słowa/związki w kierunku krok/kroczyć.
2022/11/23 22:10:31 przez www, 1
boni01:
   [^boni01] Nocne Polaków rozmówki o kocim skomasowałem w noteczkę na blogasku (coś koło 20k znaków...) [bs-blog.clouds-forge.eu]
2022/11/23 15:34:25 przez www, 1
boni01:
   Jeśli w tym domu słyszę cichutki deszcz, to znaczy że ten fest sztorm znad Atlantyku już dotarł do irlandzkich Midlands, a deszcze niespokojne potargały sad, very sad Cork and Galway. Do rana ma się najgorsze przewalić.
2022/11/23 01:50:45 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] od przodu, od tyłu, po co ta dziura (bass-reflex), i ogólnie "człowiek, jak to działa, kumasz to?! bo ja nie kumam, to jakaś wyższa technika!".
2022/11/23 01:46:26 przez www, 3
boni01:
   [^boni01] Oraz to był kot, który robił reverse engineering kolumn głośnikowych. Tzn. wiele kotów rozkminiało kolumny, w których ptaszki śpiewają i ludzie gadają, ale od strony głośników. Ten przeszedł do badań ogólnych >
2022/11/23 01:44:29 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] [^boni01] BTW IIRC okolice 1996, monitory CRT, ale już Win95. Potem na "Matrixie" nie dało się nie parsknąć śmiechem przy odpowiedniej scenie, "o, kot mu łazi po klawiaturze, ale przez modemu".
2022/11/23 01:37:47 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] W końcu zastałem go na zabawach z myszką, tj. napier... myszkę, usiłował złapać kursor, znowu napi... myszkę, łapał kursor, i tak w koło. Niby jak zabawy kota wędką czy sznurkiem, no ale w takim setupie niecodzienne.
2022/11/23 01:32:03 przez www, 3
boni01:
   [^boni01] otóż Lilkowi spodobał się dźwięk spacji więc napie... w klawiaturę, usiłując trafić w spację, kiedy mnie nie było przy kompie. Po pouczeniu i nauczeniu, że nie wolno, i tak nadal uprawiał hobby okołokomputerowe. >
2022/11/23 01:30:18 przez www, 1
boni01:
   [^boni01] Potem miałem ze dwa minizawały, że wirusy mam na kompie, bo mi w edytorach pokazywały się jakieś bełkotliwe wstawki ("mnc xmc xm cne xnd,dm") wystarczyło odejść na trochę od kompa. Ale zaraz zdybałem szkodnika >
2022/11/23 01:28:17 przez www, 2
boni01:
   [^boni01] Zaczęło się od wygrzewania na dużym monitorze CRT - bodaj pod kątem widział, że coś się dzieje na ekranie, pomimo słabych dla niego FPSów, trochę zainteresowało go. Przy łażeniu po klawiaturze zainteresował go dźwięk. >
2022/11/23 01:25:05 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] A inny cwany kot (nasz pierwszy, Leeloo) wykazał dobitnie, że klawiatura i myszka komputerowa są tak intuicyjne, że nawet kumaty kot ogarnia ich ogólne funkcje (po drodze mały zawał mi zafundował). >
2022/11/23 01:23:05 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] BTW miała też fajne reakcje na znajdywanie córki - normalnie znajdywała łantutri; 1 na 10 z kłopotami, a wtedy Łata patrzyła wkoło z niedowierzaniem, "ależ dupa jestem, że ją tu przeoczyłam! zaimponowałaś mnie, małyczłowiek"
2022/11/23 01:19:55 przez www, 1
boni01:
   [^vauban] Pozwolę się nie zgodzić z przedmówcą, niektóre nasze samotne koty na propozycje czy tresurę w kierunku aportowania uchylały leniwie powiekę i wysyłały znak-sygnał "Sam se raportuj człowiek, nie zawracaj mi dupy".
2022/11/23 01:15:39 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] W chowanego "po ludzku" polega na tym, że szukający musi dać fory (policzyć do 10 itp). Łata nauczyła się tego, tj. czekała wystarczająco, żeby Weronika mogła się gdzieś schować, i dopiero szaleństwo biegania i szukania.
2022/11/23 01:13:30 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] BTW Weronika nauczyła Łatę aportować oraz zabawy w LUDZKIEGO chowanego. W kociego chowanego, to Łata bawiła się naturalnie, oczywiście (cała rodzina jej szukała, aż trzeba było TŁUMACZYĆ MAŁEMU ŻEBY JĄ ZNALAZŁ o_O ) >
2022/11/23 01:10:51 przez www, 0
boni01:
   [^vauban] Amen. Pewnie wspominałem, Łata i Mały nie tylko znały nawzajem swoje imiona (zdumiewające - Mały był tępawy jednak), ale na bank Łata wiedziała kto to Weronika. Plus oczywiście, co to "puszka", "jeść", "wypadzgrzejnika" itp.
2022/11/23 01:07:07 przez www, 3
boni01:
   [^vauban] A tak, że totamto brzęczące ma jakiś związek z zamkami i drzwiami, to zauważyłem, że kumają. Ale nie aż do wieszania się na kluczach itp. raczej tylko prosta tresura i skojarzenie "na dźwięk".
2022/11/23 01:03:16 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] [^boni01] Fakt, to była kota, które nie tylko otwierała drzwi z klamki, ale otwierała je, kiedy poprosił ją o to kot, który drzwi nie umiał otwierać (taki gupi, że mu się myliło pchać-ciągnąć przy uchylonych)
2022/11/23 00:27:31 przez www, 2
boni01:
   [^boni01] Momentami miało się wrażenie, że ma ochotę skomentować "Człowiek, ty może jednak przeczytaj tę instrukcję od IKEA, bo zaraz tandetnie zblindujesz tę droselklapę..."
2022/11/23 00:22:30 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Siedział taki sierściuch, patrzył się, i kminił "kurde, jakbym miał kciuki i był taki duży, ale bym se naskładał pudełek-schowanek, i lepszych drapaków, a nie jakieś głupie regały, jak te małpy podobno naczelne".
2022/11/23 00:14:51 przez www, 2
boni01:
   [^vauban] Tru. Np. już pomijając różne akcje i zmysełki naszych kotów, bardzo mnie ujmowało, jak te bardziej cwane i zsocjalizowane interesowały się wykończaniem domu, składaniem mebli itp. >
2022/11/23 00:12:58 przez www, 0
boni01:
   Nożeszfcuk, za dużo tych krajów i miejsc, właśnie mieliśmy przekomarzanie, gdzie byliśmy rok temu w kinie, i okazuje się, że Blanchardstown a Braehead, Irlandia a Szkocja, Odeon a IMAX, badabim a badabum. Oraz nowa filmowa "Diuna" ma już rok...
2022/11/22 23:14:32 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] (około 3min, coś tu ignoruje marker czasu w lince)
2022/11/22 23:03:11 przez www, 0
boni01:
   [^elfette] Na pewno! ale czy na pewno rozumiemy się, że to mix ruchomych obrazków z Oscarów z 1970 z "Weapon of Choice" z 2001? ;D [youtu.be]
2022/11/22 23:01:55 przez www, 0
boni01:
   Czasem nie wierzę w to co widzę i że można tak doskonale zsynchronizować taki mash-up... [www.youtube.com]
2022/11/22 21:41:06 przez www, 1
boni01:
   [^boni01] [^deli] W tym kontekście pozwolę sobie przytoczyć anegdotkę.

Pobierz obrazek (437.8kiB)
2022/11/22 21:28:59 przez www, 3
boni01:
   [^boni01] Ostatnio to dyskutowaliśmy, bo krąży w sieci [www.youtube.com]
2022/11/22 20:58:33 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] tylko, że WTF, bo związki przyczynowo-skutkowe w takim rozumowaniu są na poziomie 5 letniego dziecka. A jeśli trafiają się koty bezdomne, które nigdy nie były u weta, to jest IMHO poziom bystrego dziecka 10 letniego...
2022/11/22 20:53:57 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] BTW krążą filmiki po necie, jak zwierzaki, koty też, szukają pomocy na pogotowiu, w szpitalu, ze złamaną łapą itp. No więc jeśli kot był kiedyś u weta, kojarzy po zapachu, itd. to niby można jakoś wytłumaczyć >
2022/11/22 20:51:44 przez www, 0
« Strona 2 »
Boni (boni01)

Photostream Blablog 

Archiwa