gryzelda2:
   Córka z tatą okazali się być jednak zupełnie normalną rodzinką gdzie dzieciaka rozpiera energia a tata chce spać.
2011/01/27 17:27:40, 0
gryzelda2:
   Siedzą i gadają, oglądają razem bajki. Mają się tak dobrze, ze aż miło popatrzeć.
2011/01/26 18:21:24, 0
gryzelda2:
   Tymczasem przede mną w pociągu siedzi gość na oko z max 5 lat ode mnie starszy z na oko 8 - 9 letnią córeczką.
2011/01/26 18:20:51, 0
gryzelda2:
   Chciałabym móc ogłosić, ze sukces. Lecz niestety. Jednak jedynie przetrwanie i robienie rzeczy byle by coś było.
2011/01/26 18:20:00, 0
gryzelda2:
   Nieprzemożna chęć pieprznięcia tym wszystkim w kąt. Ale. W zamian. Zacisnąć zęby, raz jeszcze zacisnąć zęby, nafaszerować się kofeiną i przetrwać.
2011/01/25 23:45:03, 0
gryzelda2:
   Mam nieprawdopodobny dar wynajdywania fuckup'ów. Żeby to tylko kosztowało mnie mniej nerwów.
2011/01/25 11:56:55, 0
gryzelda2:
   Pominę fakt, iż starałam się wyglądać PRZYZWOICIE.
2011/01/24 22:24:22, 0
gryzelda2:
   Jakby się temu bliżej przyjrzeć, to na tych zdjęciach główną rolę gra mój zad. Z lewego profilu. Jest to nieco zabawne nawet.
2011/01/24 22:24:03, 0
gryzelda2:
   Rozmowa z ^zenizeni jak zwykle bezcenna. Była na tyle miła i uprzejma, ze nie chciała przyznac, iż na zdjęciach z Nadętej Imprezy wyglądam jak trzy prosiaczki.
2011/01/24 22:22:55, 0
gryzelda2:
   A po drodze okazało się, ze TADAM pomyliłam dni.Nadęta Impreza jest jutro nie w sobotę. Zdołałam przełożyć fryzjera:)
2011/01/20 13:23:58, 0
gryzelda2:
   I pozajmować się takimi pierdołami jak brak biżuterii na sobotnią Nadętą Imprezę.
2011/01/20 06:59:59, 0
gryzelda2:
   Ale o 14 zamierzam iść spać. I mieć wszystko w szacownych gabarytami czterech literach.
2011/01/20 06:59:00, 0
gryzelda2:
   Skoro mam już jakiś pomysł to trzeba walczyć.
2011/01/20 06:58:29, 0
gryzelda2:
   Położywszy się spać o 2.30, wstała dzielnie o 4.20. Dam radę i nie schrzanię tego, prawda?
2011/01/20 06:57:02, 0
gryzelda2:
   No i zostałam. ja i robota. Na oko - nocka z głowy.
2011/01/19 19:15:47, 0
gryzelda2:
   Wojenki ciąg dalszy. Nie jestem pewna czy mam ochotę.
2011/01/19 17:40:21, 0
gryzelda2:
   A przynajmniej nie poddałam się i nie pozwoliłam zmieszać z błotem. Yay me.
2011/01/19 16:59:54, 0
gryzelda2:
   Odbyłam publiczną potyczkę z szefem. Mam nieśmiałe podejrzenie, ze chyba wygrałam.
2011/01/19 16:59:16, 0
gryzelda2:
   Siedzę i dumam. Nad wszystkimi niezrobionymi, niedokończonymi rzeczami. Oraz nad tymi za które boję się wziąć.
2011/01/19 12:10:47, 0
gryzelda2:
   Z nerwów najadłam się pestek dyni. Super. Tik nerwowy skutkujący bólem brzucha.
2011/01/18 12:36:41, 0
gryzelda2:
   A, chyba nie wspominałam, ze się absolutnie zakochałam w Caro Emerald? Nie tylko w głosie. Mogę siedzieć bez końca i się na nią patrzeć. Wpatrywać. Podziwiać.
2011/01/18 08:50:12, 0
gryzelda2:
   Siedzę, piszę. I olewam. Tumiwisim do kwadratu. To się pewnie źle skończy?
2011/01/18 08:49:00, 0
gryzelda2:
   Obecnie przyłączam się do ogólnego trendu - mrok, mord i dupa.
2011/01/17 15:35:00, 0
gryzelda2:
   Wstałam stosunkowo pozytywnie nastawiona do świata. Wraz z fizycznym zbliżaniem się do pracy pozytywy znikały.
2011/01/17 15:34:39, 0
gryzelda2:
   Na dzien dobry [www.youtube.com]
2011/01/15 11:40:42, 0
gryzelda2:
   Bez odbioru.
2011/01/14 16:53:09, 0
gryzelda2:
   W.K.U.R.W.
2011/01/14 16:52:57, 0
gryzelda2:
   //blabler.pl/s/im-291204253 za dokonanie prawie niemożliwego. I za pełną demagogię w odniesieniu do podwładnych. I naiwne przekonanie, ze to działa :)
2011/01/12 18:29:57, 0
gryzelda2:
   Nie da się jednak ukryć, ze po niejakim stresie spowodowanym wieloma zbiegłymi się czynnikami, należy mego szefa trochę popodziwiać.
2011/01/12 18:29:16, 0
gryzelda2:
   Ponieważ on cóz. Swojej cześci jednak nie napisał, a poza tym zapomnial dokumentów. Ale od czego ma się pracowników. Wielofunkcyjnych.
2011/01/12 18:28:16, 0
gryzelda2:
   Wiedziona niejakim przeczuciem, ze i tak wszystko psu na buty, trochę wiecej jednak spałam niż pisałam. O 6.30 szef zapytał, czy już jestem w pracy.
2011/01/12 18:27:37, 0
gryzelda2:
   Zeby mi choc nie zalezalo. Ale mi zalezy.
2011/01/12 00:29:54, 0
gryzelda2:
   o 9.00 pismo musi być świeżutkie, pachnące i wydrukowane. A wena szefa mego wprawila mnie w konsternacje. Gratuluje, podziwiam i ide płakac. Tzn. pisac.
2011/01/12 00:28:37, 0
« Strona 19 »
gryzelda2

Photostream Blablog 

Archiwa