|
gryzelda2: z tłustymi włosami, samotnie w kuchni siedząc, wzdychałam do niego. Saaaaad eyes. :D Ehh młodość... |
|
2010/08/18 11:14:16, 0 ♥
|
|
gryzelda2: W sądowym bufecie z radia sączy się Enrice I. Ktoś go pamięta jeszcze? Bo ja pamiętam jak nastolatką będąc, w sobotni wieczór w wyciągniętym swetrze... |
|
2010/08/18 11:12:29, 0 ♥
|
|
gryzelda2: Testuje nowe cudo Herbapolu - coś tam z kofeiną i guaraną. Przynajmniej inny smak niż Tiger i inne takie. Chyba zrobię zapas. |
|
2010/08/18 11:07:46, 0 ♥
|
|
gryzelda2: Kurwa. Ale kiedyś będzie normalnie? Kiedyś nawet ja będę normalna? |
|
2010/08/17 23:28:18, 0 ♥
|
|
gryzelda2: Najwyraźniej wszelkie przejawy mojej inteligencji zagrabił i nie oddał mój pracodawca. |
|
2010/08/17 22:06:56, 0 ♥
|
|
gryzelda2: Myślę, ze poziom mych przemyśleń zamieszczanych tu świadczy o mnie same najgorsze rzeczy. ale cóż. |
|
2010/08/17 22:06:19, 0 ♥
|
|
gryzelda2: A jutro zamierzam do włożyć na wizytę w wymiarze sprawiedliwości mało przyzwoicie krótką sukienkę. O ile nie zdezerteruje przed wyjściem. co do sukienki. |
|
2010/08/17 22:05:07, 0 ♥
|
|
gryzelda2: No tak. Przez 2 tygodnie urlopu zapomniałam jak to jest. Siedzieć o 22 w pracy w stanie lekkiej paniki, ze o 6 45 jest pociąg. |
|
2010/08/17 22:03:48, 0 ♥
|
|
gryzelda2: Spektakularnie konar zablokował tory tramwajowe. Jakby ktoś chciał jechać 5 lub 33 - obawiam się, ze nie skorzysta przez conajmniej godzine. |
|
2010/08/15 18:02:06, 0 ♥
|
|
gryzelda2: Na Bielanach nagle, zupelnie nie wiadomo skąd mieliśmy burzę, ulewny deszcz, grad i wiatr o prędkości zbliżonej do huraganu. |
|
2010/08/15 18:01:25, 0 ♥
|
|
gryzelda2: Choć z drugiej strony - jakby tak pomyśleć - podwinięta spódnica, cienka mokra od wody koszula , włosy upięte w kok dla swobody. Cóż. |
|
2010/08/15 13:23:26, 0 ♥
|
|
gryzelda2: Przedstawiona przez ^zenizeni wizja mnie piorącą na tarce bieliznę była tak interesująca, ze śpieszę donieść, iż posiadam jednak pralkę. Tzn mieszkanie posiada. |
|
2010/08/15 13:22:01, 0 ♥
|
|
gryzelda2: siedzę sobie sama. Z lampką wina ze spritem. Brzmi jak profanacja, smakuje niezle. Ten rzadki moment kiedy człowiekowi jest dobrze ze soba. |
|
2010/08/13 21:42:53, 0 ♥
|
|
gryzelda2: //blabler.pl/s/im-136313381 A jak mi pozwoli to wrzucę JEJ zdjęcie... |
|
2010/08/13 07:47:06, 0 ♥
|
|
gryzelda2: Dzień 2. Oby dziś me lenistwo było mniejsze. Oby chciało mi się ciut bardziej niż nie chciało. |
|
2010/07/27 07:30:30, 0 ♥
|
|
gryzelda2: //blabler.pl/dm/im-122657693 tego nie wiem :) Czy Ty już toskańskie wino pijesz ?? |
|
2010/07/26 22:09:30, 0 ♥
|
|
gryzelda2: Jestem w bardzo bardzo złej fazie. W fazie kiedy masz tyle roboty, ze nawet jej nie zaczynasz. Jest bardzo bardzo zle. |
|
2010/07/26 21:26:37, 0 ♥
|
|
gryzelda2: A poza tym kupiłam sobie sukienkę, spódnicę i bluzkę. Przygotowania do Toskanii - z trudem, ale ruszyły. Wyjazd - za 4 dni (srsly???) |
|
2010/07/26 08:21:40, 0 ♥
|
|
gryzelda2: //blabler.pl/s/im-122221758 Ja naprawdę nic na to nie poradzę, ze naprawdę przez więkoszść dziejów ludzkości w małżeństwie chodziło o interesy finansowe. |
|
2010/07/26 08:18:53, 0 ♥
|
|
gryzelda2: //blabler.pl/s/im-122221435 Na ślub rzecz jasna. Dodam, iż teściowa była mniej natarczywą stroną. Za to moja rodzicielka nie zdzierżyła. |
|
2010/07/26 08:18:19, 0 ♥
|
|
gryzelda2: Weekend się skończył. W trakcie weekendu zaliczyłam jakże uroczą rozmowę z moją mamą i potencjalną teściową o "najwyższym czasie". |
|
2010/07/26 08:17:46, 0 ♥
|
|
gryzelda2: Po przespanych 8,5 h wracam do fazy zen. Jest szansa, iż wbrew przewidywaniu onetu nikogo dziś nie zabiję. |
|
2010/07/22 12:24:40, 0 ♥
|
|
gryzelda2: I znow kurna ktoś pieprznął segregator na moje biurko. Jakby normalnie mało było zawalone. |
|
2010/07/21 17:49:41, 0 ♥
|
|
gryzelda2: W skrócie to padam na pysk i muszę napisać pismo, co do którego jest mi niedobrze jak o nim myślę. Miłego wieczoru. |
|
2010/07/21 17:48:52, 0 ♥
|
|
|