gryzelda2:
   Dobra. It's official. Nie nadaję się. Kurwa.
2010/08/24 14:36:11, 0
gryzelda2:
   z tłustymi włosami, samotnie w kuchni siedząc, wzdychałam do niego. Saaaaad eyes. :D Ehh młodość...
2010/08/18 11:14:16, 0
gryzelda2:
   W sądowym bufecie z radia sączy się Enrice I. Ktoś go pamięta jeszcze? Bo ja pamiętam jak nastolatką będąc, w sobotni wieczór w wyciągniętym swetrze...
2010/08/18 11:12:29, 0
gryzelda2:
   Testuje nowe cudo Herbapolu - coś tam z kofeiną i guaraną. Przynajmniej inny smak niż Tiger i inne takie. Chyba zrobię zapas.
2010/08/18 11:07:46, 0
gryzelda2:
   Kurwa. Ale kiedyś będzie normalnie? Kiedyś nawet ja będę normalna?
2010/08/17 23:28:18, 0
gryzelda2:
   hmm. którym co do zasady jestem ja sama :D Ach :) I
2010/08/17 22:07:16, 0
gryzelda2:
   Najwyraźniej wszelkie przejawy mojej inteligencji zagrabił i nie oddał mój pracodawca.
2010/08/17 22:06:56, 0
gryzelda2:
   Myślę, ze poziom mych przemyśleń zamieszczanych tu świadczy o mnie same najgorsze rzeczy. ale cóż.
2010/08/17 22:06:19, 0
gryzelda2:
   A jutro zamierzam do włożyć na wizytę w wymiarze sprawiedliwości mało przyzwoicie krótką sukienkę. O ile nie zdezerteruje przed wyjściem. co do sukienki.
2010/08/17 22:05:07, 0
gryzelda2:
   I że może fajnie było by się trochę przespać.
2010/08/17 22:04:01, 0
gryzelda2:
   No tak. Przez 2 tygodnie urlopu zapomniałam jak to jest. Siedzieć o 22 w pracy w stanie lekkiej paniki, ze o 6 45 jest pociąg.
2010/08/17 22:03:48, 0
gryzelda2:
   Spektakularnie konar zablokował tory tramwajowe. Jakby ktoś chciał jechać 5 lub 33 - obawiam się, ze nie skorzysta przez conajmniej godzine.
2010/08/15 18:02:06, 0
gryzelda2:
   Na Bielanach nagle, zupelnie nie wiadomo skąd mieliśmy burzę, ulewny deszcz, grad i wiatr o prędkości zbliżonej do huraganu.
2010/08/15 18:01:25, 0
gryzelda2:
   Choć z drugiej strony - jakby tak pomyśleć - podwinięta spódnica, cienka mokra od wody koszula , włosy upięte w kok dla swobody. Cóż.
2010/08/15 13:23:26, 0
gryzelda2:
   Przedstawiona przez ^zenizeni wizja mnie piorącą na tarce bieliznę była tak interesująca, ze śpieszę donieść, iż posiadam jednak pralkę. Tzn mieszkanie posiada.
2010/08/15 13:22:01, 0
gryzelda2:
   Dzień Wielkiego Prania. Przynajmniej w założeniu.
2010/08/14 10:56:35, 0
gryzelda2:
   //blabler.pl/dm/im-136634625 W związku w wyrażeniem zgody: ZDJECIE :)

Pobierz obrazek (459.3kiB)
2010/08/13 23:06:14, 0
gryzelda2:
   siedzę sobie sama. Z lampką wina ze spritem. Brzmi jak profanacja, smakuje niezle. Ten rzadki moment kiedy człowiekowi jest dobrze ze soba.
2010/08/13 21:42:53, 0
gryzelda2:
   //blabler.pl/s/im-136313381 A jak mi pozwoli to wrzucę JEJ zdjęcie...
2010/08/13 07:47:06, 0
gryzelda2:
   No i jeszcze podziękowania dla niepowtarzalnej ^zenizeni :)

Pobierz obrazek (560.3kiB)
2010/08/13 07:45:05, 0
gryzelda2:
   i jeszcze tak:

Pobierz obrazek (826.3kiB)
2010/08/13 07:43:06, 0
gryzelda2:
   A w Toskanii było tak:

Pobierz obrazek (569.5kiB)
2010/08/13 07:38:35, 0
gryzelda2:
   Dzień 2. Oby dziś me lenistwo było mniejsze. Oby chciało mi się ciut bardziej niż nie chciało.
2010/07/27 07:30:30, 0
gryzelda2:
   //blabler.pl/dm/im-122657693 tego nie wiem :) Czy Ty już toskańskie wino pijesz ??
2010/07/26 22:09:30, 0
gryzelda2:
   Jestem w bardzo bardzo złej fazie. W fazie kiedy masz tyle roboty, ze nawet jej nie zaczynasz. Jest bardzo bardzo zle.
2010/07/26 21:26:37, 0
gryzelda2:
   A poza tym kupiłam sobie sukienkę, spódnicę i bluzkę. Przygotowania do Toskanii - z trudem, ale ruszyły. Wyjazd - za 4 dni (srsly???)
2010/07/26 08:21:40, 0
gryzelda2:
   //blabler.pl/s/im-122221758 Ja naprawdę nic na to nie poradzę, ze naprawdę przez więkoszść dziejów ludzkości w małżeństwie chodziło o interesy finansowe.
2010/07/26 08:18:53, 0
gryzelda2:
   //blabler.pl/s/im-122221435 Na ślub rzecz jasna. Dodam, iż teściowa była mniej natarczywą stroną. Za to moja rodzicielka nie zdzierżyła.
2010/07/26 08:18:19, 0
gryzelda2:
   Weekend się skończył. W trakcie weekendu zaliczyłam jakże uroczą rozmowę z moją mamą i potencjalną teściową o "najwyższym czasie".
2010/07/26 08:17:46, 0
gryzelda2:
   Po przespanych 8,5 h wracam do fazy zen. Jest szansa, iż wbrew przewidywaniu onetu nikogo dziś nie zabiję.
2010/07/22 12:24:40, 0
gryzelda2:
   I znow kurna ktoś pieprznął segregator na moje biurko. Jakby normalnie mało było zawalone.
2010/07/21 17:49:41, 0
gryzelda2:
   W skrócie to padam na pysk i muszę napisać pismo, co do którego jest mi niedobrze jak o nim myślę. Miłego wieczoru.
2010/07/21 17:48:52, 0
gryzelda2:
   Mam niekłamaną słabość [www.youtube.com]
2010/07/20 15:01:07, 0
« Strona 25 »
gryzelda2

Photostream Blablog 

Archiwa