|
hann: Przymusowe przywracanie do ustawień fabrycznych na fonie. Ale fajnie :\ |
|
2014/12/20 19:54:31 przez www, 0 ♥
|
|
hann: Jak człowiek czegoś nie dopilnuje sam, to będzie miał spierdolone. |
|
2014/12/20 13:03:43 przez www, 3 ♥
|
|
hann: Wstałam w wielkich bólach i poszłam w tym deszczu i wietrze na pociąg, a tu 140 min opóźniony. Super. Wycieczka odwołana. |
|
2014/12/20 09:27:03 przez www, 0 ♥
|
|
hann: Pora w liście, jutro znowu pobudka rano i wycieczka z ziomkiem, którego widziałam dwa razy na oczy i który jeździ w chuj podejrzanym dostawczakiem. Kiedyś ktoś mnie poćwiartuje żywcem. |
|
2014/12/19 23:34:51 przez www, 0 ♥
|
|
hann: Zjadłam wielką michę pierogów, a teraz mam ochotę na płatki czekoladowe. Chyba mój tasiemiec jest w ciąży. |
|
2014/12/19 18:58:52 przez www, 0 ♥
|
|
hann: Jest u mnie w robocie taka para prawników, którzy chodzą czasami razem do kuchni i mają robocze pseudonimy Meterman i Człowiek-bieguna. Jeden z racji niskiego wzrostu a drugi z racji zespołu jelita drażliwego. Jesteśmy chujami. |
|
2014/12/19 18:30:53 przez www, 1 ♥
|
|
hann: Pięknie dziś pachnę. Wydanie nadprogramowych 5 dych na nową wodę toaletową było dobrym pomysłem. Ale nie mogę się tym nacieszyć, bo [^hann] |
|
2014/12/19 13:03:47 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
hann: Nienawidzę kiedy ludzie próbują mnie nawrócić na jedyną prawdziwą orientację i na zachwyt nad chujem :/ |
|
2014/12/18 22:44:53 przez www, 2 ♥
|
|
hann: Znalazłam wioskę, w której mogłabym mieszkać. Jęczydół. |
|
2014/12/17 14:41:27 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
hann: Bardzo dotkliwie odczuwam dzisiaj swoje upośledzenie społeczne. Ciężko mi na duchu. |
|
2014/12/17 08:48:09 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
hann: Jest taki wiersz Brodskiego, który zaczyna się od słów "mijają lata". A ja tam słyszę "mi jajo lata". Piękny wiersz, zrujnowany. |
|
2014/12/15 19:29:12 przez www, 4 ♥
|
|
hann: Jedyną rzeczą lepszą, niż kubek gorącej kawy mogłoby być tylko ukojenie w słodkich objęciach śmierci. |
|
2014/12/15 14:01:59 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
hann: Ale mi się kurewsko nudzi w robocie. Niech ten dzień się wreszcie skończy, bo się wlecze niemiłosiernie. |
|
2014/12/15 12:41:48 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
hann: Ja pierdole, ale mgła jest taka, że NIC nie widać. Momentami nie jestem pewna, czy jesteśmy w ogóle na jakiejś drodze. |
|
2014/12/14 16:46:28 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
hann: Wycieczka! Znowu. To jest dobry tydzień na wycieczki. |
|
2014/12/14 15:51:56 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
hann: [^porzeczek] taki chuj! Zapuszczam. Ostatnio tylko trochę podcięłam. Fakt, że kitka nie zrobię, ale dużo nie brakuje. |
|
2014/12/14 12:05:13 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
hann: [<usunięty>] GODZINĘ BEZ KOMPUTERA, jak ja to przeżyłam?!?!?? a jakby bateria w fonie padła to bym chyba wpadła w katatonię. |
|
2014/12/14 10:49:00 przez www, 0 ♥
|
|
hann: Obudził mnie cholerny ból głowy. Teraz pewnie będę się do rana męczyć :/ |
|
2014/12/14 02:32:38 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
hann: Nauczyłam się dzisiaj nowego wyrażenia w slangu regionalnym. Zamiast iść spać mówi się iść w liście. |
|
2014/12/13 21:29:49 przez www, 0 ♥
|
|
hann: Włączyli prąd. Dopiero teraz zauważyłam, że zapomniałam ubrać spodni i przyjmuję gości w samych kalesonach. |
|
2014/12/13 17:46:43 przez m.blabler, 3 ♥
|
|
hann: Tylko bateria w laptopie nienaładowana. I powerbank jedzie na ostatniej lampce. |
|
2014/12/13 16:57:52 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
hann: [^porzeczek] nie mam pojęcia, co to jest. Ale mam zapas świeczek, turystyczny palnik na gaz, latarki itp. W razie wojny. |
|
2014/12/13 16:55:58 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
Han (hann)
Za dużo przeklinam i jestem tak bardzo cyniczna, że sram cyną.
Photostream Blablog
|