|
kotolot: I nigdy nie bałam się Buki, tylko było mi jej strasznie żal, bo ona chciała po prostu mieć przyjaciela. Dziwny, wrażliwy dzieciak. |
|
2010/06/29 23:45:59, 0 ♥
|
|
kotolot: Przypomniało mi się, jak mając kilka lat oglądałam 'Czar Par' i strasznie się popłakałam, gdy debil Ibisz i uczestnicy śmiali się z takiego grubego pana. |
|
2010/06/29 23:43:37, 0 ♥
|
|
kotolot: A tak w ogóle na pewno połowy tego, co spakowałam, nawet nie dotknę, i zawiozę z powrotem do Wawy. |
|
2010/06/29 21:58:41, 0 ♥
|
|
kotolot: Biorę Chance i Miracle. Na kemping. Miss Dior jeszcze powinnam. A Anka wzięła prostownicę! Ale już kremu do skórek nie, ha. |
|
2010/06/29 21:58:00, 0 ♥
|
|
kotolot: Spakowałam walizkę przepisowo i apetycznie, jak do artykułu o podróżach. Niach niach. |
|
2010/06/29 21:42:16, 0 ♥
|
|
kotolot: Czas na śniadanie. Czy zamrożoną rybę można rozmrozić suszarką? |
|
2010/06/29 16:45:59, 0 ♥
|
|
kotolot: Otwarta walizka, ubrania wywleczone z szafy, syczące żelazko, wirująca pralka i Jack White na cały regulator... Naprawdę nie chce mi się pakować. |
|
2010/06/29 16:32:24, 0 ♥
|
|
kotolot: Rozpędziłam się z prasowaniem... Uwielbiam moje wspaniałe żelazko. |
|
2010/06/29 16:17:08, 0 ♥
|
|
kotolot: Ale fajnie, ale fajnie, ale fajnie! Już jutroo! Potrzebuję pomidorów koktajlowych. |
|
2010/06/29 13:28:56, 0 ♥
|
|
kotolot: Nie wiem, jaka jest pogoda za oknem, ale taką chyba miałam kiedyś nad morzem i mi się tak plażowo-śniadaniowo (Piaskowo <3) skojarzyło. |
|
2010/06/29 10:10:54, 0 ♥
|
|
kotolot: Wkurzająca, mocno wkurzająca noc. I wygląda na to, że poranek fajny. Dobrze, niech i tak będzie. |
|
2010/06/29 10:06:27, 0 ♥
|
|
kotolot: 33 sceny z zycia. Chce czesciej mowic, ze... Bede czesciej mowic, ze... Mamo. |
|
2010/06/29 01:48:38, 0 ♥
|
|
kotolot: Moje przeczucie co do Ulubionych i hof'a się nie sprawdziło. Szkoda no. Odbiję sobie w uk. |
|
2010/06/28 22:44:35, 0 ♥
|
|
kotolot: Będąc świadomym swoich właściwości dyskusja z ignorantem na temat ich braku irytuje. |
|
2010/06/28 00:17:04, 0 ♥
|
|
kotolot: Jestem obserwowana przez dwa żelkowe miśki siedzące pod monitorem i czekające na egzekucję. |
|
2010/06/27 22:10:48, 0 ♥
|
|
kotolot: Jest postęp - miesiąc temu byłaby szurnięta wściekłość, a dziś? Nada. Ale fakt faktem, że debil pozostaje debilem. |
|
2010/06/27 20:49:47, 0 ♥
|
|
kotolot: Mój szanowny kolega mógłby się trochę ogarnąć, bo koczowanie przy telefonie nie należy do najprzyjemniejszych czynności na niedzielne leniwe popołudnie. |
|
2010/06/27 18:13:07, 0 ♥
|
|
kotolot: Namiot jest tak banalny, że nawet w stanie wskazującym nie wyobrażam sobie problemów. Jeee. |
|
2010/06/27 16:15:32, 0 ♥
|
|
kotolot: Jadę na działkę pobrać nauki biwakowe, tj. JAK rozłożyć namiot. :) |
|
2010/06/27 12:28:00, 0 ♥
|
|
|