kotolot:
   Poooooszłaam HURRA! :)
2010/06/30 05:54:16, 0
kotolot:
   Buka to bardzo tragiczna postać.
2010/06/29 23:46:25, 0
kotolot:
   I nigdy nie bałam się Buki, tylko było mi jej strasznie żal, bo ona chciała po prostu mieć przyjaciela. Dziwny, wrażliwy dzieciak.
2010/06/29 23:45:59, 0
kotolot:
   Przypomniało mi się, jak mając kilka lat oglądałam 'Czar Par' i strasznie się popłakałam, gdy debil Ibisz i uczestnicy śmiali się z takiego grubego pana.
2010/06/29 23:43:37, 0
kotolot:
   O której mam ten cholerny pociąg?!
2010/06/29 23:21:12, 0
kotolot:
   A tak w ogóle na pewno połowy tego, co spakowałam, nawet nie dotknę, i zawiozę z powrotem do Wawy.
2010/06/29 21:58:41, 0
kotolot:
   Biorę Chance i Miracle. Na kemping. Miss Dior jeszcze powinnam. A Anka wzięła prostownicę! Ale już kremu do skórek nie, ha.
2010/06/29 21:58:00, 0
kotolot:
   Spakowałam walizkę przepisowo i apetycznie, jak do artykułu o podróżach. Niach niach.
2010/06/29 21:42:16, 0
kotolot:
   Szczęśliwość! (mimo kretyńsko obciętej grzywki ekhhym :])
2010/06/29 20:58:08, 0
kotolot:
   Spaaaaaaać.
2010/06/29 18:07:51, 0
kotolot:
   Czas na śniadanie. Czy zamrożoną rybę można rozmrozić suszarką?
2010/06/29 16:45:59, 0
kotolot:
   Otwarta walizka, ubrania wywleczone z szafy, syczące żelazko, wirująca pralka i Jack White na cały regulator... Naprawdę nie chce mi się pakować.
2010/06/29 16:32:24, 0
kotolot:
   Rozpędziłam się z prasowaniem... Uwielbiam moje wspaniałe żelazko.
2010/06/29 16:17:08, 0
kotolot:
   Ale fajnie, ale fajnie, ale fajnie! Już jutroo! Potrzebuję pomidorów koktajlowych.
2010/06/29 13:28:56, 0
kotolot:
   Gburek.
2010/06/29 12:08:03, 0
kotolot:
   Nie wiem, jaka jest pogoda za oknem, ale taką chyba miałam kiedyś nad morzem i mi się tak plażowo-śniadaniowo (Piaskowo <3) skojarzyło.
2010/06/29 10:10:54, 0
kotolot:
   Wkurzająca, mocno wkurzająca noc. I wygląda na to, że poranek fajny. Dobrze, niech i tak będzie.
2010/06/29 10:06:27, 0
kotolot:
   Ide plakac
2010/06/29 01:51:07, 0
kotolot:
   33 sceny z zycia. Chce czesciej mowic, ze... Bede czesciej mowic, ze... Mamo.
2010/06/29 01:48:38, 0
kotolot:
   [www.youtube.com] O ja pier*.
2010/06/28 23:40:56, 0
kotolot:
   Komar killer.
2010/06/28 23:39:31, 0
kotolot:
   [www.lastfm.pl] Jeezu. Czyli że co? Że muzyka w dzisiejszych czasach to Lady Gaga?
2010/06/28 23:24:10, 0
kotolot:
   Moje przeczucie co do Ulubionych i hof'a się nie sprawdziło. Szkoda no. Odbiję sobie w uk.
2010/06/28 22:44:35, 0
kotolot:
   Bizi dej. 'Ajlajk'
2010/06/28 22:26:25, 0
kotolot:
   Mam straszną ochotę na coś gazowanego w stylu Coca-Coli.
2010/06/28 11:06:53, 0
kotolot:
   Sick! Thx Morris ;)
2010/06/28 10:30:29, 0
kotolot:
   Będąc świadomym swoich właściwości dyskusja z ignorantem na temat ich braku irytuje.
2010/06/28 00:17:04, 0
kotolot:
   Jestem obserwowana przez dwa żelkowe miśki siedzące pod monitorem i czekające na egzekucję.
2010/06/27 22:10:48, 0
kotolot:
   Jest postęp - miesiąc temu byłaby szurnięta wściekłość, a dziś? Nada. Ale fakt faktem, że debil pozostaje debilem.
2010/06/27 20:49:47, 0
kotolot:
   Mój szanowny kolega mógłby się trochę ogarnąć, bo koczowanie przy telefonie nie należy do najprzyjemniejszych czynności na niedzielne leniwe popołudnie.
2010/06/27 18:13:07, 0
kotolot:
   Już blisko, 3, 3, 3 dni.
2010/06/27 17:52:07, 0
kotolot:
   Namiot jest tak banalny, że nawet w stanie wskazującym nie wyobrażam sobie problemów. Jeee.
2010/06/27 16:15:32, 0
kotolot:
   Jadę na działkę pobrać nauki biwakowe, tj. JAK rozłożyć namiot. :)
2010/06/27 12:28:00, 0
   Strona 1 »
kotolot

Photostream Blablog 

Archiwa