kotolot:
   No i się doczekałam. Lecę.
2010/12/29 19:02:13, 0
kotolot:
   Ash, this is unbelievable. Can you tell me WHEN exactly are you going to be here? I'm waiting for you and I'm already fucking late. So?
2010/12/29 19:02:03, 0
kotolot:
   KUŚWA!
2010/12/29 18:58:16, 0
kotolot:
   Zabiję &^#*@!!
2010/12/29 18:50:16, 0
kotolot:
   Ale fajne! [www.youtube.com]
2010/12/29 18:34:21, 0
kotolot:
   Umówiona z Ashem na 5 czekam na telefon za 20 minut. Bosko. A pol będzie czekał.
2010/12/29 18:26:26, 0
kotolot:
   Różana Vaseline kupiona.
2010/12/29 13:21:35, 0
kotolot:
   Mówiłam już, że pragmatyzm zabija mi wenę? Bo zabija.
2010/12/29 13:19:22, 0
kotolot:
   Ƹ̵̡Ӝ̵̨̄Ʒ lol
2010/12/29 13:08:04, 0
kotolot:
   Czemu (h)Ash nie odpisuje?!
2010/12/29 11:23:05, 0
kotolot:
   No to mam, co chciałam. Plus wielki siniak na love handles i 2 poniżej dekoltu. Plus kilka random wszędzie.
2010/12/29 10:31:29, 0
kotolot:
   Aha. Matoły z dołu kupiły sobie komputer, więc dlatego internet nie żyje.
2010/12/28 17:53:55, 0
kotolot:
   'Zakończono pobieranie'! Jestem cała mokra i w rumieńcach. Emocje sponsorował internet z Hackney. Pozdrawiamy.
2010/12/28 17:45:03, 0
kotolot:
   99% !
2010/12/28 17:42:19, 0
kotolot:
   98%
2010/12/28 17:42:08, 0
kotolot:
   'Wstrzymaj' 'wznów' wwstrzymaj' 'wznów' i tym sposobem zostało mi 7% po 10 minutach.
2010/12/28 17:41:18, 0
kotolot:
   Emocje sięgają zenitu, jak boga kocham. Lepsze od wyścigów.
2010/12/28 17:32:49, 0
kotolot:
   No żyj!!
2010/12/28 17:31:37, 0
kotolot:
   Damn it! Jeszcze tylko 18%! Proszęęęęęęęęę!
2010/12/28 17:30:20, 0
kotolot:
   KUŚWA! Cholerny internet!
2010/12/28 17:29:14, 0
kotolot:
   Nakarmiłam uczulonego na orzeszki faceta czekoladką z orzeszkami. Jeeeeeeeeeezu.
2010/12/28 11:40:16, 0
kotolot:
   Wczoraj prawie popełniłam morderstwo i bynajmniej nie żartuję. Morderstwo bez premedytacji.
2010/12/28 11:39:30, 0
kotolot:
   Do pola, od pola, do pola, od pola.
2010/12/28 11:17:07, 0
kotolot:
   Pranie zrobione.
2010/12/27 14:38:05, 0
kotolot:
   Dziś ostatni dzień pracy, a ja znów 'chora'. :)
2010/12/27 14:19:12, 0
kotolot:
   Ach ach achhhhhhhhh xes
2010/12/27 13:35:26, 0
kotolot:
   Z polem coraz lepiej i wcale mnie to nie bawi.
2010/12/27 13:35:16, 0
kotolot:
   Ach. Prezenty uber-cool.
2010/12/26 13:04:41, 0
kotolot:
   I po. Życzeń nie poskładałam i jest mi z tym cholernie dobrze. Idę jeść i leżeć.
2010/12/26 13:04:28, 0
kotolot:
   A-ha-ha. Mistrzowski performance zagrypionej Joanny, czyli 'chory kot' nie idzie do pracy. WOLNE!
2010/12/24 12:28:22, 0
kotolot:
   Idę do łóżka. Sama. Uch.
2010/12/24 01:29:50, 0
kotolot:
   A ten okres to jakiś dziwny jest.
2010/12/24 01:29:37, 0
kotolot:
   Zupełnie nie dociera do mnie, że jutro jest Wigilia i wcale tego nie czuję.
2010/12/24 01:27:26, 0
   Strona 1 »
kotolot

Photostream Blablog 

Archiwa