|
kotolot: !!!!!!!!!!! Moja matka wciąż potrafi mnie niezbyt pozytywnie szokować. |
|
2011/02/10 15:06:58, 0 ♥
|
|
kotolot: If you're so clever then why you're on your own tonight? Chyba wpadłam. Dzięki, kochanie (lol). |
|
2011/02/10 00:58:12, 0 ♥
|
|
kotolot: Ble. Czuc jakies brokuly albo brukselke, ble ble bleee. Faaaaart. |
|
2011/02/04 20:56:54, 0 ♥
|
|
kotolot: Ahaha, ale sie wylawirowalismy z tymi walentynkami, jednak osobno :) |
|
2011/02/04 19:43:49, 0 ♥
|
|
kotolot: Pogoda cudowna. 11 stopni i slonce, czyli wroce jako murzyn (ohgodpleaseno!). |
|
2011/02/03 17:17:59, 0 ♥
|
|
kotolot: Ciekawa jestem, czy za nieogolenie nóg w dniu dzisiejszym zostane wystawiona za drzwi... |
|
2011/02/03 17:17:23, 0 ♥
|
|
kotolot: O nieeeeee, Elie Saab na pieprzonym pudelku, no to teraz spodziewam się masowo wrzucanych linków z jego dziełami na fb przez znajomych pseudo-modnisiów. |
|
2011/01/27 16:06:46, 0 ♥
|
|
kotolot: //blabler.pl/s/im-312850961 I zdecydowanie nie jestem w tym uwielbieniu odosobniona. :) |
|
2011/01/26 23:32:16, 0 ♥
|
|
kotolot: I hear the rain, I hear the rain, I hear the rain, gotta feel the pain! I-love-Violent-Femmes! |
|
2011/01/26 17:42:10, 0 ♥
|
|
|