miwla:
   Po raz kolejny usnelam szybciej niz Mila,kiedy kladlam ja spac.no i wieczor z glowy.ale mi teraz szkoda
2011/11/21 23:53:00, 0
miwla:
   wyzwanie na ten tydzień: opracować menu na sobotę, bo Milenka będzie mieć urodzinowych gości
2011/11/21 14:23:36, 0
miwla:
   ciężko mi jakoś zacząć ten tydzień, choć pracuje mi się zdecydowanie lepiej niż przed weekendem. ogolnie to już się nie mogę doczekać, kiedy będę w domu
2011/11/21 14:22:37, 0
miwla:
   ależ mi wyszedł jabłecznik! no aż se drugi kawałek zjem
2011/11/20 20:34:19, 0
miwla:
   love actually w okolicach świąt oglądałam już sporo razy, ale jakoś nie mogę sobie odmówić i w tym roku tej przyjemności. wręcz muszę go obejrzeć
2011/11/20 20:20:58, 0
miwla:
   a teraz zrobię nam szarlotkę
2011/11/20 17:55:21, 0
miwla:
   jakoś zleciało nam 5h poza domem. w ogóle zrobili zajebisty pokój zabaw dla dzieci w IKEa
2011/11/20 17:54:46, 0
miwla:
   plan na dziś: IKEA. tylko błagam, niech dziś nie będzie tłumów
2011/11/20 08:32:42, 0
miwla:
   biomet działa na Mile bardzo. co chwilę czymś się irytuje.ale poranek mieliśmy uroczy.bardzo długie rodzinne leżakowanie w pościeli z kawą i wtuloną we mnie Mi.
2011/11/19 13:30:46, 0
miwla:
   dziś już tylko głowa lekko ćmi i sił brak. jednak to już nie to co wczoraj
2011/11/19 13:26:36, 0
miwla:
   spałam od 20.30 do 7.00. jest mi lepiej, ale jeszcze nie super
2011/11/19 13:25:26, 0
miwla:
   //blabler.pl/s/im-809666499 +1 i chyba mam gorączke
2011/11/18 14:29:57, 0
miwla:
   ojojoj od pasa w dół mi źle. żołądek lepiej, ale idealnie nie jest
2011/11/18 12:36:14, 0
miwla:
   zjadłam wczoraj trochę orzeszków prażonych, a dziś od rana mi niedobrze na samą myśl o nich. nawet kawy nie tknęłam
2011/11/18 08:20:43, 0
miwla:
   //blabler.pl/s/im-808500853 i nie ważne, ze to się będzie działo za 1.5 albo 2.5 roku, bo w naszym kraju to oczywiście nic nie wiadomo
2011/11/17 22:45:08, 0
miwla:
   jednym słowem, dzień stwarzania sobie problemów na przyszłość. nie cierpię tego. ale dopóki nie będę mieć jakiegoś planu, to nie będę spokojna
2011/11/17 22:44:13, 0
miwla:
   do tego wiem, że mam jeszcze szmat czasu, ale naprawdę nie wiem, gdzie mam dac Mile do szkoły. tu na wieś, czy wozić do miasta? czemu to takie skomplikowane?
2011/11/17 22:42:24, 0
miwla:
   //blabler.pl/s/im-808492057 czemu życie zorganizowane jest tak, że większość dnia musimy spędzać z obcymi ludźmi? no bez sensu
2011/11/17 22:40:15, 0
miwla:
   męczy mnie ciągłe późne wracanie do domu. zanim coś zjemy, to trzeba już MIle kąpać i kłaść spać.
2011/11/17 22:39:24, 0
miwla:
   Mila została zaproszona do udziału w kółku teatralnym. ależ jestem dumna
2011/11/17 22:38:15, 0
miwla:
   należę do tych, co są w gorącej wodzie kąpani. lubię mieć już, teraz, natychmiast
2011/11/17 13:05:23, 0
miwla:
   przyznaję się uczciwie, dziś więcej się obijam niż pracuję. no i co z tego
2011/11/16 13:39:05, 0
miwla:
   ogólnie to wolę pić różne rzeczy z gwinta niż ze szklanki. no i co ja poradzę, że potem nie mogę tym czymś częstować
2011/11/16 10:06:49, 0
miwla:
   z nieba leci białe gówno. jingle kurwa bells
2011/11/16 08:37:22, 0
miwla:
   około godziny zajęło jej dojście do siebie. ale potem było już fajnie
2011/11/16 08:27:15, 0
miwla:
   uśnięta w aucie, a następnie obudzona Mila wpadła wczoraj w taką histerię jakiej dawno nie było. płacz przeogromny, a powód nieokreślony.
2011/11/16 08:26:54, 0
miwla:
   ostatnio każdy wieczór kończy się moim zgonem. padam na ryjek bez skrupułów. od czasu do czasu dziecko napomina tylko: no czytaj dalej
2011/11/16 08:22:22, 0
miwla:
   Mila obdarowała mnie kaszlem. Czarownie. W biurze kaszlę z 5 razy bardziej niż w domu
2011/11/15 13:58:10, 0
miwla:
   na śniadanie zjadłam zapas jedzenia na cały dzień w pracy :D
2011/11/15 09:47:07, 0
miwla:
   Znalazlam dla siebie dwie bluzeczki i torebke.i nagle sie okazalo ze nie odbiore Milenki na czas z przedszkola.jeszcze bym sobie poszla pogrzebac.
2011/11/14 22:46:19, 0
miwla:
   ale fajnie jest się trochę poopierniczać w pracy. i jeszcze wyjdę sobie wcześniej i pójdę do ciuchacza :)
2011/11/14 13:08:39, 0
miwla:
   a owocem tego weekendu w moim domu jest wielki krok do przodu na klatce schodowej. mam już prawie wszystkie trepy
2011/11/14 08:58:28, 0
miwla:
   ojej, troszku mnie wcięło na chwile. ale robota skończona i chwilowo w pracy jakby się eeee nudzimy
2011/11/14 08:56:05, 0
« Strona 2 »

Archiwa