serszi:
   "powódź zalała internet!!!!!!!!!!" Konsul RP w Sarajewie na temat bieżących, nurtujących niczym dziki nurt rzeki Miljacki, spraw. (ale serio są przerwy w dostawie internetków, więc nie dzieje się dobrze)
2014/05/15 13:14:11 przez www, 0
serszi:
   piękną mamy jesień tej wiosny, znóóóóóóóóów :(
2014/05/15 08:50:25 przez www, 0
serszi:
   jasna dupa, tak się nie da żyć. bessa na 102. jak się wali, to się wali.
2014/05/15 08:50:01 przez www, 0
serszi:
   zabije się. 600 stówków za zęba. już po mnie.
2014/05/14 15:05:58 przez www, 0
serszi:
   niepogodność
2014/05/14 09:11:12 przez www, 0
serszi:
   a jutro idę reprezentować ambasadę na konferenszyn. heh, dobre sobie.
2014/05/13 23:07:13 przez www, 0
serszi:
   [^serszi] ale co tam, było przepysznie!
2014/05/13 22:57:37 przez www, 0
serszi:
   [^serszi] i tak naprawdę nie mamy co inwestować, bo nikt z nami nie gadał. albo może dlatego, że opuściliśmy tę zgraję biznesmenów na rzecz stolika z zakąskami. oblegaliśmy go tylko my i sprzątaczki
2014/05/13 22:57:01 przez www, 1
serszi:
   byłam z Krzyśkiem na jakimś bankiecie z okazji otwarcia forum biznesowego, które miało miejsce w nowowyremontowanym, piknym skądinąd, budynku ratusza. było super fensi, ale chyba wszyscy się na nas poznali, że jesteśmy bidokami
2014/05/13 22:55:31 przez www, 1
serszi:
   zabije się, ząb mi się rusza. co tera
2014/05/13 09:29:52 przez www, 0
serszi:
   co dobrego mam dzisiaj zjeść na kolację, mówcie.
2014/05/12 15:33:00 przez www, 0
serszi:
   piję 3 kawę dzisiejszego dnia, a jest 14 - jestem już jak typowa bosanska biurwa. no ale dziś mam przed sobą do ostemplowania jakiś pierdyliard wniosków, jooooooooj.
2014/05/12 14:08:19 przez www, 0
serszi:
   [^serszi] pozostaje tylko czekać jutra i liczyć na to, że mi nie wypadną.
2014/05/12 00:33:35 przez www, 1
serszi:
   w ogóle Kit farbował mi dziś włosy jakąś turbotanią farbą, którą kupiłam w Czarnogórze i było duże prawdopodobieństwo, że wyjdzie kupa, co nie, a tu zaskoczka, kolor chyba super (jak na to światło).
2014/05/12 00:32:55 przez www, 1
serszi:
   pamiętacie jak wam pisałam, że w naszym mieszkaniu jest tak zimno, że grzejemy sobie wodę do butelek? teraz znalazły i nowe zastosowanie.. otóż - suszę nimi włosy. serioza.
2014/05/12 00:31:14 przez www, 0
serszi:
   wycieczka na wodospad na medal. a sam pan konsul to definicja człowieka easy-going, jak go słusznie i jednogłośnie okrzyknęliśmy.
2014/05/12 00:29:55 przez www, 0
serszi:
   jutro też pikna pogoda zapowiadana, więc w planach albo wycieczka z panem konsulem, który mi napisał mejla-poemat w tej sprawie, albo blanty nad rzeczką. bueno.
2014/05/10 22:02:04 przez www, 2
serszi:
   byliśmy też w kinie na gruzińskim filmie, ale nie zdobył niestety mojego serca. bardziej urzekł mnie ceny biletów - 6 zetków, ihhihi. musimy częściej sie odchamiać, a nie tylko pić i żyć jak zwierzątka.
2014/05/10 22:01:22 przez www, 2
serszi:
   [^serszi] i np. wczoraj wyszło małe nieporozumienie, w związku z czym krzysiek zamówił dla nas piwko i tekilę. no i też to musiałam wszystko wypić, chociaż byłam już wtedy bardziej niż wstawiona :/
2014/05/10 21:59:49 przez www, 1
serszi:
   [^serszi] wiecie, nie wstanę od stołu do póki nie skończę, jak babcia uczyła. uczyła, uczyła i nauczyła. to samo mam z alko :/
2014/05/10 21:57:48 przez www, 1
serszi:
   ale dzisiaj za to jak już się mniej więcej ogarnęłam, czyli jakoś koło 15, poszliśmy sobie z krzysztofem do bardzo przyjemnej i niedrogiej knajpki, gdzie pojeliśmy tak, że nie zamierzam dzisiaj uskuteczniać kolacji.
2014/05/10 21:57:18 przez www, 0
serszi:
   [^serszi] pewnie byłoby jeszcze piękniej jakbyśmy wstali bez przysłowiowego kaca, i gdybym nie zgubiła wczoraj swoich pięknych skórzanych rękawiczek <płacze>
2014/05/10 21:55:39 przez www, 2
serszi:
   ale dziś było pięknie.
2014/05/10 21:54:05 przez www, 0
serszi:
   nakarmiłam też pana konsula kanapkami. wmusiłam je w niego, bo kolo praktycznie nic nie je. tak ogólnie to przypuszczam, że mnie polubili.
2014/05/09 13:01:07 przez www, 0
serszi:
   łooo, przywieźli takie dobre pasztety z polszy, takie wiecie, domowej roboty, że tylko czekam na przerwe, żeby sobie zeźreć pasztet. no i nie umiem tez powiedzieć nie michałkom. niestety.
2014/05/09 13:00:04 przez www, 0
serszi:
   dobranocka
2014/05/08 23:41:04 przez www, 0
serszi:
   15 minutek i spadom, joooooj.
2014/05/08 16:00:29 przez www, 0
serszi:
   [^serszi] żeby nie było - rozmawiałam po bośniacku. aaaaa i dzwoniłam do ŚMIECI.
2014/05/08 13:49:54 przez www, 1
serszi:
   wykonałam właśnie swój pierwszy telefon w imieniu polskiej ambasady w sarajewie! zrozumiano mnie i ja zrozumiałam wszystko! <dumny>
2014/05/08 13:48:59 przez www, 0
serszi:
   całe parti kręciło się wokół żarła i picia, bo jedynymi elementami, które świadczyłyby o doniosłości wydarzenia były a) hymn unii b) dwa krótkie, czytane z kartki przemówienia pana wysokiego przedstawiciela i ambasadora węgier. cool.
2014/05/08 11:00:09 przez www, 1
serszi:
   [^serszi] ja se gadałam z jakąś z starą czeszką z ambasady czeskiej #przezwyciezanieuprzedzen
2014/05/08 10:46:29 przez www, 0
serszi:
   no powiem wam, że żadnych skropułów z czerpaniem hajcu z uninej kasy, jako zwykli, szarzy ludzie, bo ten bankiet wczoraj to jak ja pierdole, jedzonko, alkohol i tylko co chwile ktoś ci donosi, a mądre głowy se gadają.
2014/05/08 10:46:04 przez www, 0
serszi:
   Napisz, o czym teraz myslisz darczyncozielarzu: ? wtf?
2014/05/07 22:23:43 przez www, 0
« Strona 4 »
Grzegorz Brzęczyszczykiewicz (serszi)
żyję sobie, to tu, to tam.


Photostream Blablog 

Archiwa