|
serszi: Emy by tak rzucił, ehehehheh, to bym mu ten bicz bar rozkręciła, że hej |
|
2017/02/09 15:08:20 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: [^serszi] ale on pali takie pieruńskie ilości, że boję się, że zejdem jak go spalę sama |
|
2017/02/09 14:48:55 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Banany w cieście z miodem i syropem czekoladowym hershey's... a dupa rośnie! |
|
2017/02/09 14:18:45 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
serszi: Śmiesznie też będzie wrócić do juropy i siedzieć w pomieszczeniach, w których po ścianach nie zapierdala ani jedna jaszczurka. |
|
2017/02/07 12:43:05 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
serszi: [^serszi] boję sie tylko, że dostanę hiperwitaminozy z nadmiaru pożartych owoców heheh |
|
2017/02/07 12:42:00 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Nie chcę was wkurwiać, ale nooo taaak mi tu dobrze. Pół dnia leżę w hamaku i czytam, coś tu se komuś podam, tam se coś pogadam, tu się pobawię z psem i tak to leci. |
|
2017/02/07 12:40:54 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
serszi: Jak dotąd, od godziny 12, sprzedałam dżoniego wokera z lodem, wódeczkę z sokiem pomarańczowym i dżim bima z kolką. A niby wtorek to dzień na worek. |
|
2017/02/07 08:31:55 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
serszi: Prawie dzisiaj zginęłam jak ten ber grizli czy też grizli ber! Nedepnęłam na płaszczkę przy porannym pływanku.. na szczęście była mała i spierdoliła. |
|
2017/02/07 07:44:08 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: [^serszi] wyjaśniła się zagadka, telefony kłamią! Tradycyjny termometr pokazał mi właśnie niecałe 20 stopni. |
|
2017/02/06 18:37:02 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Nie no to jest faza, że ja siedze w skarpetach, pod kocem i nakryta chustką, a termometr pokazuje 27 stopni. O co tu chodzi?!??!?! |
|
2017/02/06 18:09:35 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Nooo, ale wczoraj przeleniłam swój dzień wolny |
|
2017/02/06 03:10:35 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Wszystkie Celiny jakie spotykam na swojej drodze życia wydają się od początku do końca zjebane (no ofens, Ula Celińska!) |
|
2017/02/05 06:11:53 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Wysępiłam manikjur u khmerek, bo powiedziałam szefuńciowi, że starszę klientów swoimi pazurami, hihi |
|
2017/02/03 09:54:18 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: [^serszi] jak również nadgorliwi westernsi dziękujący mi po khmersku! Chyba myślą, że jestem lokalsem albinosem |
|
2017/02/03 07:29:35 przez m.blabler, 3 ♥
|
|
serszi: Rozpierdalają mnie typiarki kręcące dupą po plaży w tę i z powrotem :D |
|
2017/02/03 07:28:44 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Iwona u Biszkopt będą mieli małe biszkopty, a mnie to ominieeee ;((((( !!!! |
|
2017/02/03 05:23:55 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Wiedzcie też, że żyjemy w świecie, w którym młodzi Belgowie mogą wziąć 2 lata płatnego urlopu. 2 lata x 400 euronów mmiesięcznie. NA GĘBĘ. |
|
2017/02/02 09:01:59 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Dzisiaj dzień azjaty w naszej restauracji. Zamawiają po chińsku/japońsku/koreańsku i co 10 minut zmieniają stół. |
|
2017/02/02 09:00:28 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Zupa z barakudy, o panie kochany, takimi pysznosciami się tu raczę, że mi się ciągle japa cieszy |
|
2017/02/01 14:45:55 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
serszi: Ciekawe czy jeszcze gdzieś, kiedyś wypiję tyle mangoszejków, hehehe, odbijam sobie te 2 miesiące w pierdolniku |
|
2017/02/01 11:58:39 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: No ale tak ogólnie to se siedzę na dupie, co nie. Popływane z rana, zaraz się zabiorę za jakiś reportażyk z mojej licznej kundlowej kolekcji, bo jak już wspominałam - starczy tego Reymonta. |
|
2017/02/01 10:26:46 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: W ogóle faza, bo wczoraj se pracowałam jako barmanka na plaży, a dzisiaj z kolei jestem kelnerką w naszej luksusowej restauracji. Ja, paralityk i mańkut, hehehehehe |
|
2017/02/01 09:50:54 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
serszi: No zjadłam se właśnie amoka, a pani Khmerka mi jeszcze dorzucila smażone bananki na deser, mniam mniaaaam |
|
2017/02/01 09:49:27 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Ciekawe jak to będzie mieszkać nie nad morzem :( bo nie ma lepszego startu, niż poranne plywanko |
|
2017/02/01 05:30:06 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|