serszi:
   [^serszi] oczywiście gej. Mam wrażenie, że poznaję ostatnio tylko gejów :D
2017/04/10 11:37:41 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] czasami mam chyba po prostu farta do poznawania fajnych ludzi
2017/04/10 08:14:09 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] takie poniedziałki to ja naprawdę mogę
2017/04/10 08:11:26 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] robimy pyszną szamkę, oglądamy filmy, byliśmy na kawusi na plaży
2017/04/10 08:10:47 przez m.blabler, 1
serszi:
   [^serszi] Sylwia nie poszła za to do roboty i tak sobie razem zdychamy przez cały dzień, a towarzyszy nam ich przystojny współlokator z Chile
2017/04/10 08:09:44 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] i zgadnijcie co? Najebaliśmy się wczoraj tak, że dzisiaj on spóźnił się na samolot do Melbourne i siedział 8 godzin na lotnisku w oczekiwaniu na następny
2017/04/10 08:08:19 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] opowiadali mi , że jak się poznali na imprezie pracowniczej w Madrycie, to tak się nabombali, że Sylwia spóźniła się następnego dnia na samolot z powrotem do Londynu
2017/04/10 08:07:19 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] ja wczoraj np. przyciągnęłam parkę takich aparatów
2017/04/10 08:04:57 przez m.blabler, 0
serszi:
   Jak to jest, że świnioświr zawsze przyciągnie drugiego świnioświra?
2017/04/10 07:56:09 przez m.blabler, 0
serszi:
   Wchodzę chyba na wyższy lvl alkholizmu, bo piątek, sobota gdzecznuutko, ani kropelk a niedziela do wiwatu
2017/04/09 22:27:29 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] sami surferzy na tej plaży
2017/04/08 03:38:47 przez m.blabler, 1
serszi:
   No zajebiście, mój koleszka, który mieszka w swoim vanie poszedł właśnie surfować, a ja tymczasem poleniuchuję sobie trochę z knigą. W końcu jakieś australijskie plażowanko!!!
2017/04/08 03:38:26 przez m.blabler, 4
serszi:
   [^kurwazpireusu] w takim czymś robiłam w berle, hehe, dotarło i do nas
2017/04/07 08:27:04 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] tzw. INNY ŚWIAT
2017/04/07 07:16:25 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] aha jeszcze wyścigi koni
2017/04/07 07:16:11 przez m.blabler, 0
serszi:
   Trochę faza, że tu wszyscy grają w golfa, krykieta czy też coś na kształt rugby, co zwie się FUTBOLEM, a gra się rękoma???
2017/04/07 07:15:43 przez m.blabler, 1
serszi:
   Znowu przytuliłam nowe vansy za bezcen, tym razem papcie. Tym ozikom to się naprawdę w dupach przewraca, żeby nowe buty wyrzucać
2017/04/06 22:21:06 przez m.blabler, 1
serszi:
   [^serszi] poza tym wypadek Gienda dał mi do myślenia... #serłamaga
2017/04/06 07:48:26 przez m.blabler, 1
serszi:
   Prawie wczoraj przyganrnęłam różową deskorolkę z wystawki na ulicy, ale jeszcze tego brakuje, żebym zapierdalała po Sydney z One Direction pod nogami
2017/04/06 07:47:07 przez m.blabler, 2
serszi:
   "Sorry darling", "bye love" - tak się zwracają tu do mnie przypadkowi ludzie na ulicy. Ludzie bez większych zmartwień, którym zawsze starcza do dziesiątego
2017/04/05 09:35:20 przez m.blabler, 0
serszi:
   Manipulowanie czasem: było między nami 10 h różnicy, wy zmieniliście czas, tu zmienili czas i zrobiło się 8.
2017/04/05 02:21:27 przez m.blabler, 1
serszi:
   Nooo FERDYDURKE
2017/04/02 04:32:04 przez m.blabler, 0
« Strona 2   
Grzegorz Brzęczyszczykiewicz (serszi)
żyję sobie, to tu, to tam.


Photostream Blablog 

Archiwa