|
ankam: finiszuję z tym cholernym rozdziałem. jest więc nadzieja, że wieczór przed wyjazdem spędzę spokojnie ;) |
|
2010/03/02 21:36:41, 0 ♥
|
|
ankam: wyprawiłam rodzinę na zakupy. potrzebowałam pobyć chociaż chwilę sama... w ciszy... |
|
2010/03/02 17:53:07, 0 ♥
|
|
ankam: //blabler.pl/s/im-50271060 bardzo znajomo to brzmi... aczkolwiek od pewnego czasu już mnie mąż informuje o wszelkich spóźnieniach ;) |
|
2010/03/02 17:51:18, 0 ♥
|
|
ankam: to jak nas widzą jest czasem dalece odmienne od tego, jak sami się postrzegamy |
|
2010/03/02 12:22:41, 0 ♥
|
|
ankam: //blabler.pl/s/im-50144511 ale - cytując niegdysiejsze słowa syna - sama jestem sobie winna. trzeba było się zabrać za to wcześniej. |
|
2010/03/02 10:53:29, 0 ♥
|
|
ankam: m. napisał, że doładował akumulatory w domu... a ja doładuje je pewnie, jak z domu wyjadę ;) |
|
2010/03/01 18:59:42, 0 ♥
|
|
ankam: odrabianie lekcji przez syna czasem doprowadza mnie na skraj cierpliwości |
|
2010/03/01 18:52:47, 0 ♥
|
|
ankam: //blabler.pl/s/im-49719759 ale uparłam się, że im nie ulegnę. w każdym razie nie tym razem. |
|
2010/03/01 13:26:06, 0 ♥
|
|
ankam: trzymanie się obranego kursu postępowania stwarza mi pewien kłopot, kiedy do głosu dochodzą emocje |
|
2010/03/01 13:25:18, 0 ♥
|
|
ankam: //blabler.pl/s/im-49519362 i rozmyślam o niebieskich migdałach... |
|
2010/03/01 00:08:12, 0 ♥
|
|
|