|
boni01: [^janekr] Nie doceniasz człeniowego lenistwa, skrzyżowanego z uleganiem autorytetom. A najlepsze, jak tak mają "indywidualiści", jacyś anarchiści czy randyści (korwiny) |
|
2014/05/12 20:21:14 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] jak głosuja na partię, no to "dali go/ją na jedynkę, znaczy partia uważa, że jest debeściak" |
|
2014/05/12 20:10:21 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Dałbym radę (można wymienić, można naprawiać; w Explorerze naprawiałem automat). Tyle, że to jest SF przecież, nie mam gdzie trzeciego trzymać, o naprawianiu nie mówiąc. |
|
2014/05/12 19:51:18 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] No pewnie (jak dziś zajechałem pseudomustangiem to się pół biuro przyszło pytać, co to #wyraz jest), ale nie polecam tego POSTRONNYM czy WSZYSTKIM, bo jednak nieładnie jakoś |
|
2014/05/12 15:30:33 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] np "luck is an attitude" to bar ma namyśli "everytime luck is" i mówi do alkoholika, który zapija klęskę, czy "sometimes luck is" i do przyjaciół upijających się na wesoło? |
|
2014/05/12 15:22:43 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^sirocco] Ej, to ja tu jestem buddystą złym :P mam wrażenie, że problem jest tylko w tym, jakie kwantyfikatory stawia się w zdaniach ja dyskutowane i kto do kogo mówi |
|
2014/05/12 15:20:55 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] ta konstrukcja zawsze wypływa gdy bogaci bezpieczni szczęśliwi kochani szczęściarze wmawiają wykluczonym, że to wyłącznie ich wina, że są wykluczeni |
|
2014/05/12 15:03:46 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^evilconcarne] twoje wytłumaczenie czy hasełko z baru pasuje do prawie wszystkiego - miłości, losu (as luck), szczęścia (as happy), bezpieczeństwa, majątku, zdrowia, itd itp. |
|
2014/05/12 15:01:41 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] jeszcze szpinak, przy odpowiednich sosach (szczegóły u żony, ja tylko wylizuję michę) |
|
2014/05/12 09:52:19 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Przyjechałem do pracy fordem RWD po mokrym, więc zabawnie z rańca. Przez łikend poustawiałem TV nowe i stare i jest plan, żeby nowego do netu dzisiaj wetknąć. Życie płynie należycie. |
|
2014/05/12 09:50:52 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] no i chwilę później oglądam Avatara na nowej plaźmie 50", po co mi to było |
|
2014/05/10 17:13:19 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
boni01: Najwstrętniejszy chwyt marketingowy - postawić nieco słabszy towar w samych drzwiach i dobrej cenie... |
|
2014/05/10 17:10:25 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
boni01: #wyraz zrańca, danie dupy i w ogóle - z rejestracją do wyborów PE rąbnąłem się o drobny tydzień, jestędebilę |
|
2014/05/10 11:07:55 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] W domu w PL mniejszą zaanektowały koty (i kibelek rezerwa na wypadek nagłej poczeby), a duża dla ludzi. Ale przy 4 ludziach czasem bywało kiepsko. |
|
2014/05/09 14:10:14 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^kociokwik] OIMW homo-pseudo-sapiensy nie mają górnego limitu obrzydliwości i ch...wości zemsty, i tego mam zamiar się trzymać |
|
2014/05/09 13:18:55 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^wiku] superos, a jak okoliczności nie pozwoliły, to nie odzywać się publicznie na temat, co nie |
|
2014/05/09 13:01:41 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Mhm, dobrze byłoby jednak spróbować chociaż odróżniać, gdzie jest granica. W sumie zaciekawiło mnie to "nierząd nie może być przedmiotem umowy", podrążę może. |
|
2014/05/09 12:57:45 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] w potocznym, to jak najbardziej nierząd może być przedmiotem umowy, bo czemu nie; błagam, nie mieszajmy porzadków, prawnego i zdroworozsądkowego |
|
2014/05/09 12:51:20 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] OIMW podatki nie są czerpaniem korzyści w jakimkolwiek sensie cywilnoprawnym, więc to jest chyba ideologia ignorantów |
|
2014/05/09 12:46:09 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Nie znam się - dlaczego nierząd (własny) nie może być usługą podlegającą umowie? Znaczy, w PL, bo w wielu miejscach na świecie jest jak najbardziej. |
|
2014/05/09 12:27:12 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] rekord to chyba nie (IIRC już bywały coś koło 20 letnie kfiatki) ale i tak imponujące... |
|
2014/05/09 11:51:30 przez www, 0 ♥
|
|
|