|
boni01: [^boni01] #kerbal Kuźwa, na samiuśkim biegunie - widać po słońcu i Kerbin; zmiana orbity o prawie 90st. i lądowanie zeżarły paliwa tyle, że nie wiem czy od ręki wróci na orbitę (przy misjach w okolicy równika zostaje mu ok.30% paliwa) |
|
Pobierz obrazek (51.4kiB)
|
|
2016/03/02 01:32:41 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] #kerbal Teorycznie, mogłem te rury poprzekładać łazikiem jako holownikiem, precyzyjniej, no ale nie byłoby tyle zabawy. A teraz spadamy, misję wylosowało na samym jeb... biegunie... |
|
Pobierz obrazek (81.9kiB)
|
|
2016/03/02 01:18:40 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^vauban] No masakra była, szczególniej, że zaczepiały o siebie itd. Dobrze, że w "brązowym" było w pytę paliwa (ciężki), bo jakby był pusty, to w życiu - odrzucałoby go obrotami po każdym zetknięciu. #kerbal |
|
2016/03/02 01:15:55 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] #kerbal Tak wygląda nad księżycem, zebrała polatujący tu drugi łazik (zero paliwa i uszkodzone dwa koła). Ma paliwa na jakieś 5 misji łazików po księżycu, będzie łatwiej obracać. Może coś jej podwieszę jeszcze. |
|
Pobierz obrazek (54.6kiB)
|
|
2016/03/02 01:10:37 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] #kerbal Point w tym, że "brązowy" przywiózł łazik (już przełożony na SS) i paliwo i 4 ramiona-doki, tylko że w zamieszaniu nie dostał własnego zasilania, więc musiałem te 4 rury zdjąć manwerując stacją... |
|
2016/03/02 01:07:36 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: #kerbal Praktycznie wyczerpałem grę znowu (tj. konto), na karierze medium czy nawet hard - nauka już górką, kasy jak błota, ale jeszcze się bawię: jakaś stacja (paliw), cel Mun, jedne z dziwniejszych przekładek jakie robiłem na orbicie. |
|
Pobierz obrazek (95.9kiB)
|
|
2016/03/02 01:04:04 przez www, 2 ♥
|
|
boni01: [^vauban] #kebal No, wszystkie w L czy C mają tendencję do rozbujania się. Czasem można pomóc wytrymowaniem zbiorników paliwa, żeby środek masy był sensowniej (a nie np. dwa ciężkie baniaki na dwu ramionach L) |
|
2016/03/02 01:01:13 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: #kerbal Aerobraking małej sondy nad Jool/Jowiszem... pomimo że to v0.90 zawsze może być skucha, bo tu są prędkości absurdalne do wytracenia. |
|
Pobierz obrazek (48.7kiB)
|
|
2016/03/01 20:23:04 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] No to też bajki, jakieś eksperymenty czy prototypy może już ktoś robił, ale nic nawet w przybliżeniu (mało)seryjnego nie było jeszcze w temacie. |
|
2016/03/01 20:21:03 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: #kerbal NIEDOBRE KERBALKI! co za skucha, gra mi się wywróciła, nie pogram za wiele w czasie lanczyku. |
|
2016/03/01 13:43:41 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] No chyba się rozumiemy, że w tropikach pod superrozgwieżdżonym niebem; przecież nikomu nie przymawiałbym się o ziębienie cycków pod malowniczą aurorą borealis. |
|
2016/03/01 13:36:32 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^arturcz] Podoba mi się twoja poetycka dusza, która nie wyróżnia widoczków, rozgwieżdżone niebo = kozia dupa = cycki = ściana. No nie wiem, może i jestem nosorożcem, także w sensie -6 dioptrii, ale jednak dostrzegam różnice. |
|
2016/03/01 10:53:16 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^evilconcarne] Ale to już wymaga mięsa i zachodu. IMHO wystarczy porządnie przytrzymać gościa i pokazać kociakowi gdzie warto się mościć, bo ciepło i przytulnie, i zaraz ktoś ma dupkę kota w ustach. |
|
2016/03/01 10:42:14 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^arturcz] IMHO jest znaczącą różnicą w sensie tortury, jeśli zasypiasz smacznie i budzisz się po operacji (ze znieczuleniem itd) pozbawiającej cię wzroku a jeśli ktoś ci trzyma i mówi "popatrz se po raz ostatni w gwiazdy, masz minutę". |
|
2016/03/01 10:38:16 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] Widzę to jakoś tak - jeśli dwu-trzech silnych gości, z gołymi rękami, przytrzyma cię i znacząco dołoży ci tortury nitką makaronu czy widoczkiem gwiazd po raz ostatni, czy zabawką od baniek mydlanych, to punkt jest zwalidowany |
|
2016/03/01 10:34:10 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^arturcz] No ale bejsbol leżący na szafce jeszcze nikogo sam nie pobił, dowolnie wymyślne narzędzie dowolnie okropnych tortur nie dopadnie cię samo i nie obsłuży z własnej inicjatywy (jeszcze). Sprzeciw odrzucony. > |
|
2016/03/01 10:32:22 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^lawenda] Na początek - z dokładnością do alergików. W rozwinięciu, kociakiem też można kogoś zadusić. Kittenboarding zamiast waterboardingu. czyli jak poprawić wizerunek CIA, niech ktoś to narysuje. |
|
2016/03/01 10:30:42 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^dreadedgazebo] Aha. Ale ogólnie rzecz biorąc, dałoby się. Człowiek jest badziewnie skonstruowany, ma wiele miejsc które da się drażnić makaronem. |
|
2016/03/01 10:28:13 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^dreadedgazebo] Zakładasz błędnie, że stan najedzenia jest normalny, a głodu wyjątkiem, no ale niech będzie. No to deko przytrzymać i wpuszczać nitkę makaronu do gardła, miziając ten języczek co ci wisi na podniebieniu. Ew. przez nos. |
|
2016/03/01 10:09:19 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^evilconcarne] Ok, bańka mydlana (albo ekwiwalent, mała kropelka mydła/detergentu) co 30s na twoje otwarte oko, jak w jakiejś Mechanicznej Pomarańczy. Proponuję unikać pomysłów z jakąkolwiek chemią. |
|
2016/03/01 10:07:29 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^vauban] Przed wybiciem ci oczu wróg pozwoli ci po raz ostatni popatrzeć na gwiazdy.(Ludzie, może przestaniemy? lepiej nie testujcie psychopaty, jak ja, bo będzie smuta) |
|
2016/03/01 10:01:16 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^evilconcarne] W oko mu! A w większej ilości, przy dobrej sztywności piany, to chyba by było "lepsze" niż waterboarding. |
|
2016/03/01 09:59:48 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^dreadedgazebo] Jak ci pokażę taką nitkę po miesiącu karceru na samej wodzie, to zwiększy torturę czy zmniejszy czy bez zmian? (ba, naprawdę głodnemu taki durny makaron czy kawałek starego chleba pachnie jak tysiącpińcet stodziewińcet) |
|
2016/03/01 09:58:17 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^vauban] Chyba żartujesze - przecież przy pomocy gwiazdy można torturować ludzi aż skwierczą niczym bekon na patelni. |
|
2016/03/01 09:56:07 przez www, 0 ♥
|
|
|