|
boni01: [^gliniany] Jeśli nie potrzebujesz ręki... ale szkockie firmy ubezpieczeniowe już nie dają się nabrać na ten przekręt, "obwąchał mnie tak przyjaźnie i tak smacznie się oblizał, chciałem tylko nakarmić go połciem jagnięciny z ręki". |
|
2016/10/22 18:02:31 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^gliniany] Laaad, tu jest biedna Szkocja, kogo stać na christmasy, owce zeżarły choinkę, lochnessy zeżarły owce. |
|
2016/10/22 17:55:21 przez www, 3 ♥
|
|
boni01: [^janekr] W UK miejscami sprzedają już różności christmasowe... jeszcze niedużo i jeszcze w miarę dyskretnie, ale. |
|
2016/10/22 17:46:48 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^gliniany] Aha, myślałem, że coś deko lżejszego, tableteczka na niepamiętanie koszmarków, a nie że trzeba litra w żyłę pod nadzorem anestezjologa ;) |
|
2016/10/22 16:27:42 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^laperlla] Odczep się w końcu, człowieku a) do ^janekr pomysłu się odniosłem b) nie przyszło mi do łba cię zaczepiać i nie obchodzą mnie twoje próżne żale c) używaj trybu prywatnego jeśli wszędzie widzisz zaczepki i komentarze. EOT. |
|
2016/10/22 16:25:41 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^gliniany] Serio? To ciekawe, i chyba znacznie zdrowsze, niż kopanie (prądem...) śpiącego w odpowiednich momentach, żeby mu się nie zdążyło nic przyśnić. |
|
2016/10/22 16:22:27 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: Kurcze, po prasówce blabowej muszę to wszystko jeszcze raz dokładniej przemyśleć, czy wolę karmienie bez znieczulenie, czy poród piersią. Tak wiele anecdata, tak mało chęci, tak bardzo nieważne. |
|
2016/10/22 14:03:26 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^lupinka] Mam wrażenie, że ma pasować raczej kotom i dzieciom, niż właścicielom czy rodzicom, no ale ja truskawki cukrem... |
|
2016/10/21 15:16:23 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^deli] W stylu "Kto to jest Czechow? Snajper ze 138 Dywizji Strzelców 62 Armii. A Dostojewski? Też mi pytanie. Któż by nie znał Dostojewskiego? Mikołaj Gierasimowicz Dostojewski, generał-major, szef sztabu 3 Armii Uderzeniowej" |
|
2016/10/21 13:34:47 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^deli] No to szczotkowy silnik (dziwne, ale pewnie zmieniło się od czasów, kiedy były raczej wielobiegowe indukcyjne) i zniszczone/zużyte max szczotki, słówko "zatarte" jest nie z tej bajki. Mniejsza. |
|
2016/10/21 13:32:52 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^deli] Hm, nie istnieje coś takiego jak "zatarte szczotki silnika", już nie mówiąc, że dosyć dziwne, jeśli pralka ma szczotkowy silnik (ale może nie jestem na bieżąco). Ale jak działa, to na #wyraz drążyć. |
|
2016/10/21 13:27:14 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^rmikke] Tru, gdyż nie na tym polega słuchanie, żeby się nie odzywać, kiedy ktoś inny gada - bo w tym stylu, to byle drzewo czy skała czy kierownica mojego samochodu, jest jakże dosko słuchaczem ;P |
|
2016/10/21 12:16:14 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^scarbossa] W ogóle mało jest ludzi, którzy potrafią słuchać; zamiast mówić, albo, niewiele lepiej, może i nie mówić, ale i nie-słuchać. |
|
2016/10/21 12:02:30 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] #rapiery Inna próba też jest ciekawa - funt prochu postawiony na 18 dni w otwartym pojemniku, "na powietrzu" itd. nie powinien zwiększyć swojej masy o więcej niż 12 uncji, czyli rzędu 1%, bo higroskopijny za bardzo, itd. |
|
2016/10/21 11:17:13 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Zasięgiem kalibrowanego pocisku z kalibrowanego moździerza, mocno zmniejszonym ładunkiem (zasięg rzędu 100-200 stóp), tego samego dnia w tych samych warunkach, itd. |
|
2016/10/21 11:11:11 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: A ten tu czego, szef się pojawił w pracy, no i jak ja mam w tych warunkach czytać XIXw książki. |
|
2016/10/21 11:09:48 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^shigella] Właśnie mogło być odwrotnie - jeśli saletra w PL była gorsza, musieli sypać jej więcej; to znacznie bardziej prawdopodobne, niż że PL miało metalurgię luf, obsługę itd itp. w końcu XVIIIw na wyższym poziomie niż UK czy FR. |
|
2016/10/21 10:59:59 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] #rapiery Kopalnia ciekawostek - finałowym testem partii prochu był strzał z moździerza próbnego (64lb, 8") małym ładunkiem; proch "z wolnego rynku" zatwierdzano do zakupu, jeśli nie był gorszy od "państwowego" w tolerancji 5% |
|
2016/10/21 10:57:56 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] BTW książka z 1812, źródła ma pewnie nieco starsze, ale nastawienie autora jest, hm, "Polska jest istotna. Co? Jakie rozbiory? A kogo obchodzą jakieś Prusy... Niemcy? panie, co pan mi tu głowę zawracasz..." |
|
2016/10/21 10:46:36 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^wiku] A dzięki. Więcej, hm, kiedyś, może. Ale przecież nie zostanę na stare lata historykiem czy blogrem wojenno-morskim. |
|
2016/10/21 10:10:33 przez www, 2 ♥
|
|
boni01: [^gammon82] BTW jakoś usiłuję odpalić Fighting Steel, ale na razie nie daję rady. Trochę szkoda, ale może i lepiej... |
|
2016/10/20 23:57:31 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^boni01] parowe, więc gość rzucił po prostu techniczną analogią "na czasie", a nie że to pomyłka w dacie wydania, albo w podróżach w czasie. |
|
2016/10/20 17:56:04 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] pisze "tak jak w silniku parowym", ŻE #WYRAZ CO? I muszę sprawdzić i nagle się okazuje, że przecież patent Watta wygasł w już 1800 i właśnie wtedy wszyscy się rzucili robić porządniejsze i wysokociśnieniowe silniki > |
|
2016/10/20 17:55:08 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] #wyraz jak czytam takie źródła, to jednak doznaję zdziwień i wzruszeń, choć niby nie jestem ostatni z historii. Jak kiedy gość w 1812 rozważając spalanie prochu dyskutuje efekt dodatkowy od wilgoci/pary i nagle > |
|
2016/10/20 17:53:37 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^gammon82] No. I to mnie urzeka, że obecnie ziomalom ogólnie, a od #rapiery szczególnie, wydaje się że kiedyś to widelców nie mieli dopóki polaczek ich nie nauczył. A tu proszę, książka z 1812, a) zrozumiała w 2016 b) aktualna kawałkami |
|
2016/10/20 16:50:07 przez www, 0 ♥
|
|
|