boni01:
   [^lafemmejuriste] "Chyba na pececie" (TM)
2017/03/03 17:23:00 przez www, 0
boni01:
   [^rmikke] Jest meta-flejmem, na zasadach flejma ;P
2017/03/03 17:22:09 przez www, 0
boni01:
   [^yaal] Przekonałaś mnie, od zaciętej płyty więcej mogę się dowiedzieć o dyskryminacji w temacie stroju/wyglądu vs. płeć, niż od ciebie. Przynajmniej jest nadzieja, że nie będzie walić n-ty raz głupimi adpersonami.
2017/03/03 15:55:15 przez www, 0
boni01:
   [^lafemmejuriste] Chyba właśnie "niesłusznie i nielogicznie"...
2017/03/03 15:48:13 przez www, 0
boni01:
   [^yaal] O, znowu - czy publicznie rzucona ci w twarz uwaga o twoich włosach, tuszy, cerze, itp. to IYO jest ten sam kaliber co o pierdolonych swetrach, butach czy jakiejś innej biżu? I znowu, słaby adperson o mnie jest słaby.
2017/03/03 15:44:14 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] facetów bardziej pośrodku spektrum mobbingu, żarcików, drobiazgów, kopania się w konkurencji, itd.
2017/03/03 15:40:58 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] co się zdarza obu płciom, w matrycy 2x2. A czy jednym czy drugim częściej, kto to wie, poza anecdata. Moje zdanie, że niesymetria jest mniej więcej taka: kobiety dotyka bardziej dyskrymin przy rzeczach błahych i cieżkich
2017/03/03 15:39:56 przez www, 0
boni01:
   [^srebrna] Okej, czyli +2 do bucerki. Ale jednak sweter publicznie czy wywołanie "na dywanik" z uwagami o tuszy, to IMHO inny kaliber, niż po prostu przy wszystkich komentowanie włosów, zarostu, tuszy, itp. >
2017/03/03 15:24:59 przez www, 0
boni01:
   [^sirocco] To jakieś przedszkole erystyki czy blab? że jak postawisz jak największe kwantyfikatory u dyskutanta, gdzie ci tylko wygodnie, to wygrałaś w listy?
2017/03/03 15:01:59 przez www, 0
boni01:
   [^sirocco] Widzę że starannie ignorujesz pytanie, czy "włosy, cera, tusza, itp." to tej samej wagi uwagi co "biżu, makijaż czy buty, itp."; o ileż łatwiej jebnąć adpersonem.
2017/03/03 14:12:00 przez www, 0
boni01:
   [^yaal] Co pominąłem? że "nasłuchałaś się różności" i że nie potrafisz policzyć ile razy "szło o włosy"? Owszem, pominąłem, bo pytałem konkretniej - ile razy publicznie szefu twarzą w twarz kazał ci się ostrzyc itp. modyfikacje.
2017/03/03 14:07:48 przez www, 0
boni01:
   [^sirocco] Jak będę potrzebował tłumacza, to ci dam znać; póki co, proszę, może nie obniżaj poziomu przysrywkami w trzeciej osobie.
2017/03/03 14:02:01 przez www, 0
boni01:
   [^yaal] Dokładnie wtedy kiedy na pytanie o publiczne i twarzą w twarz uwagi szefów o włosach, odpowiadasz uwagą o niedoli kobiet w projektach. Zapewne, niedoli prawdziwej, ale nie zmienia to, że uwaga ta jest z d... wyjęta.
2017/03/03 14:00:21 przez www, 0
boni01:
   [^yaal] Jak teza o strojach się sypnęła, to mi każesz sprawdzić mój prywiledż w innym kawałku? No, teraz na pewno potraktuję twoje wypowiedzi o strojach i dreskodach męsko-damskich z większą uwagą i szacunkiem. A może jednak - nie.
2017/03/03 13:52:38 przez www, 1
boni01:
   [^srebrna] Buc. Ale - jednak niepublicznie? no to słabiak jakiś, mógł przecież przy całym zespole, wiesz, tak jak faceci komentują tusze czy strój innych facetów. A może nawet tak jak wszyscy komentują wszystkich.
2017/03/03 13:48:59 przez www, 0
boni01:
   [^yaal] Tak, bo to inna kategoria (słabo odwracalna i znacznie bliższa przestrzeni prywatnej i ciału) niż jakieś buty czy sukienki. No chyba, że dla ciebie buty równie łatwo się zmienia jak odrasta włosy, a sukienka to druga skóra.
2017/03/03 13:44:25 przez www, 0
boni01:
   [^sirocco] Serio uważasz, że równie łatwo komukolwiek zmieniać włosy, cerę, tuszę itp. jak buty, sukienkę czy makijaż? Proponuję ochłonąć i rozważyć odpowiedź, bo jchyba nie ja tu się rozpędziłem i wrzeszczę...
2017/03/03 13:42:26 przez www, 0
boni01:
   [^sirocco] I uważasz, że faceci nie komentują sobie nawzajem ciuchów itd. ba, że kobiety nie komentują ciuchów i wyglądu facetów? Śnij spokojnie.
2017/03/03 13:35:08 przez www, 0
boni01:
   [^malalai] "inne buty" to nie jest to samo co "więcej butów", to miałem na myśli.
2017/03/03 13:31:25 przez www, 0
boni01:
   [^sirocco] Superos, no to czy kiedykolwiek szef ci skomentował jak masz nosić WŁOSY; nie BUTY, nie MAKIJAŻ, ale pie.. włosy. Bo mnie i w mojej obecności, takie uwagi co do facetów zdarzały się publicznie, wielokrotnie.
2017/03/03 13:30:10 przez www, 0
boni01:
   [^malalai] Czy ja pytałem o buty?
2017/03/03 13:27:47 przez www, 0
boni01:
   [^yaal] "...ale nie przeszkadza mi się to wypowiadać! bo w gazecie pisali!"
2017/03/03 13:27:22 przez www, 0
boni01:
   [^sirocco] Mhm, a teraz oderwijmy się na chwilę od internetu i pomyślmy, czy ci kiedykolwiek szef(owa) zrobiła uwagę, że masz inaczej nosić włosy, ale nie w sromciach-komciach, tylko publicznie i twarzą w twarz?
2017/03/03 13:26:11 przez www, 0
boni01:
   [^sirocco] > [^boni01] albo jakie bywają oficjalne czy nie, , wymagania dla facetów. Wiem, z boku wszystko wydaje się lepsze a trawa zieleńsza.
2017/03/03 13:24:34 przez www, 0
boni01:
   [^sirocco] Jako osobnik nie noszący koszuli wpuszczonej w spodnie, od dekad, bo ponieważ ale o, powiem ci chyba "co ty k... wiesz o tym, co facet POWINIEN MIEĆ ZDANIEM SPOŁECZEŃSTWA dopasowane albo i nie"
2017/03/03 13:23:06 przez www, 0
boni01:
   [^yaal] Ale powiedziała ci kiedyś szefowa, jak masz mieć ułożone włosy? jak masz nosić koszulę? że powinnaś mieć więcej par butów? itd itp. Dla ustalenia uwagi - w warunkach braku jakiegokolwiek oficjalnego dreskodu.
2017/03/03 13:20:18 przez www, 0
boni01:
   [^sirocco] Minimalnie i mocno siejesz stereotypem, niekoniecznie prawdziwym. Bo dresskod jest tak samo enforcowany, a komentarze o goleniu się, ciuchach, butach, są IMHO zupełnie tej samej klasy jak o sukienkach czy makijażu.
2017/03/03 13:18:01 przez www, 0
boni01:
   [^sirocco] [^boni01] Ja stoję tam, gdzie: a) rynek/przemysł jest constans, chce nas wszystkich wyruchać na kasie/jakości b) bez kultury latalibyśmy wszyscy z gołymi dupami i tyle c) ergo kultura/socjo rzutuje
2017/03/03 13:06:33 przez www, 0
boni01:
   [^sirocco] O wypowiedzi jak to rynek tamto czy sramto, np. [<usunięty>]
2017/03/03 13:04:11 przez www, 0
boni01:
   [^sirocco] > [^boni01]
2017/03/03 12:58:31 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Słowo kluczowe: MOŻE. Ale ani musi, ani żaden JEBANY MITYCZNY RYNEK NIEWIDZIALNĄ RĘKĄ go do tego nie zachęca, wbrew stereotypom prezentowanym w wątku.
2017/03/03 12:58:14 przez www, 0
boni01:
   [^sirocco] Nie, albowiem, np. jak sama zauważyłaś [^sirocco]
2017/03/03 12:55:07 przez www, 0
boni01:
   [^sirocco] Eee tam, przemysł marzy, żeby sprzedać facetom trzy badziewne garnitury czy pary butów, zamiast tego jednego mitycznego niezniszczalnego zestawu. Tyle, że faktycznie, facetowi ŁATWIEJ SIĘ OGARNĄĆ i poprzestać na jednym.
2017/03/03 12:48:44 przez www, 0
« Strona 17 »
Boni (boni01)

Photostream Blablog 

Archiwa