boni01:
   [^boni01] Z synchronem to była niezła akcja, wszyscy coś tam dłubią, co chwila jakiś silnik rusza, nagle taki charakterystyczny coraz wyższy gwizd, i instruktor w trzech susach dopada do tablicy-rozdzielni, i hebel w dół!>
2024/08/28 11:00:35 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] laborki w temacie liczników energii, z wstępem "jak którego dorwę nad kombinowniem jak licznik oszukać, to nogi z dupy powyrywam! PYTAĆ A NIE PSUĆ LICZNIKI W LABIE!" itd. itp.
2024/08/28 10:57:33 przez www, 1
boni01:
   [^boni01] Wogle laborki pod koniec technikum były fajne. Ten kolo z "wyjebało mi szybkę amperomierza", kolesławy, którym pomimo stu anegdot i ostrzeżeń prawie udało się rozbiegać do zniszczenia silnik synchroniczny >
2024/08/28 10:56:08 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Nagle wszyscy zrozumieli, czemu niektóre zjawiska nazywa się magneto- albo elektro- DYNAMICZNE ;D
2024/08/28 10:53:34 przez www, 1
boni01:
   [^boni01] To w ogóle był legendarny wyjazd dużej ekipy do HQ pracodawcy w Danii, brakowało hoteli po zadupiach, upchnęli nas w tym byłym kampusie, po czym po skargach i ostrej decyzji dyra, przeniesiono nas w inne miejsce.
2024/08/28 10:51:19 przez www, 0
boni01:
   [^gammon82] Ach, 1990, to był dobry rok, Sinead OConnor, Violator od Depeche Mode, i kolega, dla którego "bocznik amperomierza" było pojęcie wysoce abstrakcyjne. Ale nic się nie zapaliło.
2024/08/28 10:49:14 przez www, 1
boni01:
   [^boni01] Byłem zdumiony, że w ogóle dyskutujemy o tym, skoro sąsiednie mieszkanie zajmowali koledzy o skórze spalonej przez pustynne słońce, jeżdżący nówką BMW7, mieszkający na kampusie zmienionym w motel.
2024/08/28 10:47:03 przez www, 1
boni01:
   [^gammon82] ... oraz wolne, szybkie i oszybki.
2024/08/28 10:44:41 przez www, 1
boni01:
   [^gammon82] "Jakże tak, kuchnia bez wagi do 1mg?" zażartował kiedyś Boni, kiedy koledzy odkryli we wspólnej kuchni na duńskim campusie taką wagę, i że po co ona w kuchni. Mój żart że to białe to nie mąka i jw. nie spodobał się.
2024/08/28 10:43:29 przez www, 1
boni01:
   [^janekr] Może zacznij od tego, że utnij 5cm z OBU twoich węży i porównaj je na wadze.
2024/08/28 10:39:59 przez www, 1
boni01:
   [^janekr] Okej, jedyne co mi przychodzi do głowy, to parafraza "Lekkie wenże wymyślijli, bo siły w rencach nie mijeli!", z "Sami swoi" czy "Nie ma mocnych".
2024/08/28 10:26:43 przez www, 1
boni01:
   [^boni01] Latają czasem 6-8 w luźnej grupie, mam wrażenie, że dysputy terytorialne, ew. plus "młode, wynieście się!". Ale nie znam się, tyle wiem o orłach przednich (OIMW) co w 10min przeczytałem.
2024/08/28 10:22:26 przez www, 1
boni01:
   [^boni01] Jeszcze jedno; technicznie było trudno, aparat max zoom, w trybie seriami, ostrzył tak sobie. BTW one podobno nie latają stadami, najwyżej parami, ale te nasze nie dostały memo w temacie #bofoto

Pobierz obrazek (78.7kiB)
2024/08/28 10:18:36 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Orły okazyjnie się pokazują. I już wiadomo, czemu populacja kotów w okolicy gór nie jest tak liczna, jak w normalnie w Grecji ;/ #bofoto #jadęnakrecie

Pobierz obrazek (71.5kiB)
2024/08/28 10:08:07 przez www, 2
boni01:
   [^boni01] Rzekoma #rozsada, czyli prześliczna "młoda" róża w ogródku, która pierwszy raz się rozwinęła, inne 3 czy już 4 przez te parę miesięcy. #bofoto

Pobierz obrazek (574.8kiB)
2024/08/28 10:00:49 przez www, 3
boni01:
   Zaległe różności, udka i prom popołudniowy, pewnie z Aten. #bofoto #jadęnakrecie

Pobierz obrazek (263.7kiB)
2024/08/28 09:57:09 przez www, 2
boni01:
   [^gammon82] Ładne! ale #parser miałem też niezgorszy, i że niby optic fibre z byle węża ogrodowego? Janek wyprzedził nas o 150, otóż: "panowanie nad światłem!"
2024/08/28 09:55:49 przez www, 1
boni01:
   [^gammon82] IIRC dosyć powszechne jest/było odpytywanie pilotów, w razie kolejki na krążeniu, cywilnych bo coś tam, wojskowych wracających z walki, w stylu "ABC1234, ile macie paliwa i NIE OSZUKUJ!!"
2024/08/28 09:54:18 przez www, 1
boni01:
   [^janekr] A cel tego ćwiczenia to?
2024/08/28 09:52:12 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] [^boni01] Kto by pomyślał, że mam pseudoblog o naszym szrocie i nawet nadal działa (także w sensie uploadu) #zeszrotu [bs-fleet.clouds-forge.eu]
2024/08/27 23:06:04 przez www, 0
boni01:
   [^lafemmejuriste] Ok, ale żeby było jasne, ja nie mówię o kosztach sądu, prawników, ale PONOSZONYCH przez takiego sąsiada. No jednak on płacił za geodetów, za mapy, coś tam za prawników ;) itd. Koszta teścia były ok. zera.
2024/08/27 22:58:01 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Czyli może nie mieści się w temacie, bo go już nie mamy. Ale z drugiej strony, wszelkie "przydasie" o których rozmowa, też w końcu wylądują w śmieciach/wyprzedane, najwyżej przez spadkobierców...
2024/08/27 21:58:28 przez www, 1
boni01:
   [^tygryziolek] Planowo "do remontu", sam wjechał na lawetę, zjechał pod domem, parę razy pod domem jeździł, zapalał. Po czym niefortunne zwarcie go zabiło, naprawiałem elektronikę niemrawo, potem stał kilka lat, sprzedany.
2024/08/27 21:56:50 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] W ogóle wiele opowiastek z sądów okręgówki i kolegiów wykroczeń, powiedzmy późne '80 i '90, było w duchu "DKJP, oni nawet kłamać nie potrafią", znaczy, złodzieje, policjanci, chłopstwo, itd.
2024/08/27 21:53:36 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Na rozprawy nie chodziłem, IIRC opowiadano, że jak się przyznał do stawiania murku razem, to atmosfera na sali zrobiła się a la "Better Call Saul", a adwokat sąsiada mało się nie zabił facepalmem.
2024/08/27 21:47:27 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Tzn. jakby nawet jakimś cudem wygrał "o granicę", to chyba teść mógłby mu założyć kontrę "o zasiedzenie", bo murek był dość stary, użytek, podatki płacone, itd itp.
2024/08/27 21:44:43 przez www, 1
boni01:
   [^boni01] Zdaje się sąd miał "ja ci [wyraz] dam sprawę". W skrócie parę lat, paru adwokatów później, koszta sąsiada up9000, przegrał oczywiście. Już nie mówiąc, że mapy, świadkowie, sam murek postawił, to i zasiedzenie by można.
2024/08/27 21:41:31 przez www, 0
boni01:
   [^shigella] Otóż to. Najbliższą mi była chyba, jak się sąsiad z teściem o granicę działki sądził. Ok. 1m, więc nie "trzy palce". Ale IIRC jak sam przyznał, że siatkę i murek RAZEM sfinansowali i postawili, no to jw. >
2024/08/27 21:36:33 przez www, 1
boni01:
   [^tygryziolek] Oczywiście, przytulać, ostrzyć i pieścić! Oraz cieszę się, że nie pytasz o strzelbę. Której nie mam. A bardziej serio, największy taki rozczar w życiu, to był, niestety, samochód ;D

Pobierz obrazek (148.0kiB)
2024/08/27 21:33:34 przez www, 1
boni01:
   [^tygryziolek] Strzelbę samopowtarzalną Benelli M4 ;) No dobra, żartuję, podróbki mieczy japońskich ;D
2024/08/27 20:53:38 przez www, 1
boni01:
   [^gammon82] #parser macarena
2024/08/27 20:17:11 przez www, 1
boni01:
   [^lafemmejuriste] Mam wrażenie, że kiedyś w PL przy cywilnych to jedyną metoda było tak przeciągać sprawę i narobić kosztów stronie "frivolous", żeby po uwaleniu w pięty jej poszło. Ale nie działało na bogatych i/lub wariatów.
2024/08/27 17:57:25 przez www, 1
boni01:
   [^lafemmejuriste] A ja podziwiam, że masz tyle cierpliwości dla eksponatów z muzeum Dunninga-Krugera ;D
2024/08/27 17:28:37 przez www, 1
« Strona 3 »
Boni (boni01)

Photostream Blablog 

Archiwa