|
hann: Muszę sobie powiesić nad biurkiem slogan "your incompetence is not my emergency". Od rana jestem zmuszana do odprawiania pilnych, awaryjnych szkoleń z ofisa dla debili. I potem się dziwić, że mam chujowy humor. |
|
2014/07/25 09:07:11 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
hann: Czy jest jakiś faktyczny powód, dlaczego ostatnio jestem ciągle wkurwiona? |
|
2014/07/25 06:58:18 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
hann: Nie można mieć depresji we wszechświecie, w którym istnieje Lech Roch Pawlak. |
|
2014/07/24 20:52:39 przez www, 0 ♥
|
|
|
hann: [^hann] ale mój dowcip nie lepszy, wczoraj L. zarzuciła mi, że popsułam toner do drukarki, bo za słabo ciągnęłam, na co ja się oburzyłam święcie, że to oszczerstwo, bo zajebiście ciągnę. Reszta dnia upłynęła w krępującej ciszy. |
|
2014/07/24 19:05:03 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
hann: [<usunięty>] "hehehe, nie ogarnia myszki, heheh, to mi się tylko z jednym kojarzy, hehehe". |
|
2014/07/24 19:01:41 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
hann: Z przygód w PKP: Pan Bóg pokarał mnie towarzystwem młodych całkiem ludzi, którzy opowiadają sobie bardzo żenujące, świńskie dowcipy. Płaczę. |
|
2014/07/24 16:46:06 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
hann: Nie dość, że znowu zaczęłam dzień od kawki, papieroska i paczki czipsów, to zostałam wielką fanką Szakiry. Nie myślałam, że kryzys wieku średniego będzie aż tak dotkliwy. |
|
2014/07/24 09:42:55 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
hann: Mój ulubiony długopis, który znajomy przywiózł mi z Czarnobyla jako pamiątkę, zaczyna się wypisywać D: |
|
2014/07/23 20:28:58 przez www, 0 ♥
|
|
|
hann: Mam jakiś tydzień obscenicznego dowcipu. Czuję się jak stary zbereźnik. |
|
2014/07/23 15:57:46 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
hann: Wczoraj marzyłam o fajce, dzisiaj za to chce mi się czipsów. Tak oto upadł plan odcinania się od zgubnych nawyków. Z powrotem do spirali powolnego samozniszczenia. Super. |
|
2014/07/23 11:18:51 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
hann: Fą znowu zeżarł mi cały internet tydzień przed czasem. Przeklęty ingress. |
|
2014/07/23 09:07:33 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
hann: [<usunięty>] a właśnie, za każdym razem zapraszał mnie kto inny. Zakładam, że to jednak plotki o mojej rozwiązłości seksualnej. Rozsiewane przez ludzi mi nieprzychylnych i zwyczajnie złośliwych. Ale ta Norwegia strasznie mnie kusi. |
|
2014/07/22 22:48:08 przez www, 0 ♥
|
|
|
hann: 3 raz dzisiaj wyłączyli w robocie prąd. Nikt nie wie, dlaczego. Pewnie znowu świnie pogryzły kable i prąd wycieka do gruntu. |
|
2014/07/22 13:49:18 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
hann: [^gliniany] do usług. Zawsze z niekłamaną radością pielęgnuję u siebie i innych zgubne nałogi. |
|
2014/07/22 12:56:44 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
|
hann: [^porzeczek] kiedy nie chcę loda, tylko fajkę. Konkretnie czerwonego Winstona. Co mam sobie żałować. |
|
2014/07/22 12:34:22 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
hann: "Flirt a molestowanie seksualne. Poradnik dla socjopatów." Tego mi potrzeba. |
|
2014/07/22 11:46:40 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
hann: Ja pierdolę, nie chcę mieć nigdy w życiu więcej wspólnego z żadnym ajfonem, to nie są telefony, to jakieś elektroniczne pułapki śmierci. |
|
2014/07/22 11:31:35 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
hann: Drugi raz w te wakacje dostałam zaproszenie do Norwegii praktycznie za free. Coś musi być na rzeczy. |
|
2014/07/22 09:00:52 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
hann: "Duk czeba oddać, psze panią!" Ja nie wiem, może jestem dzisiaj przewrażliwiona, ale kurwa mać. I to ponoć profesjonaliści są, świetni windykatorzy. |
|
2014/07/21 12:43:21 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
hann: Kurwa pierdolona w dupę sękatym kijem mać. Poziom gówna w powietrzu jest tak kurewsko ogromny, że mi jebany miernik sraki pękł. Kurwa. Kurwa kurwa kurwa chuj. |
|
2014/07/21 09:23:10 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
hann: Witaj, chroniczny bólu głowy. Tak bardzo nie tęskniłam. |
|
2014/07/21 05:18:08 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
hann: W skali chujowatości ten miesiąc bije samego siebie. Dawno nie miałam tak chujowego. Jeden z z najchujowszych. A miałam w życiu naprawdę mega chujowe miesiące. |
|
2014/07/20 20:55:15 przez www, 0 ♥
|
|
|
hann: Wrażenia po 2 odcinkach Sons Of Anarchy: krzywe ryje, zero shipping value, miałkie dialogi, mdła akcja, ale fajne skórzane kurtki, wszyscy non stop z petami w ryju i obowiązkowo obnażeni motocykliści zbudowani jak półbogowie (i bez kłaków). |
|
2014/07/20 14:40:53 przez www, 0 ♥
|
|
Han (hann)
Za dużo przeklinam i jestem tak bardzo cyniczna, że sram cyną.
Photostream Blablog
|
