|
mariposanegra: Bilans chyba jednak negatywny. A do tego jutro poniedziałek. |
|
2010/11/21 17:46:09, 0 ♥
|
|
mariposanegra: Byłam na sushi, wściekłam się z powodu własnego braku jaj/ |
|
2010/11/21 17:45:36, 0 ♥
|
|
mariposanegra: //blabler.pl/s/im-220324149 No. Mogę o tym książkę napisać. +1 |
|
2010/11/20 22:52:37, 0 ♥
|
|
mariposanegra: //blabler.pl/s/im-220274197 Martini nie piłam od jakichś stu lat. Zapamiętam na następny spokojny wieczór! |
|
2010/11/20 22:02:37, 0 ♥
|
|
mariposanegra: A, 30 Rock jest do niczego. Nie trawię tej pani co tam gra. |
|
2010/11/20 21:47:37, 0 ♥
|
|
mariposanegra: Najczęstrzym motywem odwiedzin na moim blogasku jest jednak patron wariatów. |
|
2010/11/20 18:25:46, 0 ♥
|
|
mariposanegra: Zwykle bieganie na lekkim kacu to średni pomysł. Ale dziś było BOSKO. |
|
2010/11/20 15:35:36, 0 ♥
|
|
mariposanegra: Nie wiem doprawdy dlaczego na moim fejsbuku po bokach są reklamy typu secret of a flat tummy. |
|
2010/11/20 13:30:47, 0 ♥
|
|
mariposanegra: Jak Joan nie odpisze, zacznę sobie szukać w Barcelonie przytulnego mostu do przenocowania. |
|
2010/11/19 08:47:58, 0 ♥
|
|
mariposanegra: Nie wiem czy oglądacie #madmen, ja oglądam i zastanawiam się dlaczego nie uważam Dona za dupka, dlaczego odczuwam do niego wręcz sympatię. |
|
2010/11/18 21:19:19, 0 ♥
|
|
mariposanegra: Dobra, nie ma żartów, muszę poprać i poprasować, bo na wyjście z gołym tyłkiem jest za zimno. |
|
2010/11/18 20:10:15, 0 ♥
|
|
mariposanegra: Aaaaaaa, połknęłam pestkę od mandarynki! Wyrośnie mi teraz drzewo w brzuchu? |
|
2010/11/18 18:49:28, 0 ♥
|
|
mariposanegra: Pozostaje tylko pytanie czy "Barcelona El Prat" to TO lotnisko które mam na myśli. |
|
2010/11/18 17:40:39, 0 ♥
|
|
mariposanegra: Wiecie co? Obejrzałam to całe #tapmadl jak byłam w Polsce i wcale mi się ta polska wersja nie podobała. Nic-a-nic. |
|
2010/11/17 23:36:42, 0 ♥
|
|
|