|
miwla: dziś znowu nie mogłam czytać w tramwaju, bo żywcem zasypiałam. co ze mną jest nie tak, hę? w ciąży nie jestem, bo pms w rozkwicie |
|
2011/05/25 22:33:47, 0 ♥
|
|
miwla: no i w takich chwilach, mam przed oczami zdanie: "cierpliwość jest codzienną formą miłości" mój poziom cierpliwości okazał się pod koniec dnia bliski zeru |
|
2011/05/25 21:16:26, 0 ♥
|
|
miwla: może znowu jakiś koniec świata i wszyscy postanowili się ewakuować akurat tym wyjazdem |
|
2011/05/25 18:49:20, 0 ♥
|
|
miwla: po drodze do domu napotkaliśmy masakryczny korek na wyjeździe z miasta. co się dzieje? nawet w piątki takiego nie ma |
|
2011/05/25 18:48:07, 0 ♥
|
|
miwla: nie cierpię klimatyzacji w naszym biurze. zawiewa mnie paskudnie z jednej strony |
|
2011/05/25 13:39:24, 0 ♥
|
|
miwla: od rana jestem mało żywa. już nie tylko droga Z pracy mnie usypia. DO pracy takoż |
|
2011/05/25 09:49:29, 0 ♥
|
|
miwla: zaczynam mieć wielkie braki we wszelkich dodatkach do pieczenia. dziś niedobór otrębów uzupełniłam bułką tarą, hmmm #samaniewiem |
|
2011/05/24 22:58:27, 0 ♥
|
|
miwla: //blabler.pl/s/im-524671711 ja już nawet nie chwilowe, a ciągłe :P |
|
2011/05/24 22:48:44, 0 ♥
|
|
miwla: gdzie jest to źródło energii, do którego podłączona jest moja córka? chętnie się doczepię |
|
2011/05/24 22:43:29, 0 ♥
|
|
miwla: Mila usnęła po 22. Ponad godzinę bawiła się i wołała nas, bo coś tam. słowo daję, na mnie jej łóżeczko działa iście jak należy. wystraszy, że siądę obok niego. |
|
2011/05/24 22:42:40, 0 ♥
|
|
miwla: złożyłam robotę, już nawet nie będę udawać, że pracuję. są takie dni, że naprawdę nie idzie. jutro dermatolog |
|
2011/05/23 21:51:13, 0 ♥
|
|
miwla: może dzisiaj przyśni mi się jak nalać z pustego i do pełna? zakwiliła |
|
2011/05/23 21:46:41, 0 ♥
|
|
miwla: nic mnie nie cieszy, nic mnie nie bawi. jak rozwiązać ten węzeł gordyjski? chyba się jeszcze napiję |
|
2011/05/23 21:45:31, 0 ♥
|
|
miwla: jakoś mnie dziś niektóre sprawy przybiły. życie perfidnie daje po dupie |
|
2011/05/23 21:35:39, 0 ♥
|
|
miwla: a jutro szykuje mi się turne po ciuchaczach :D dawno nie miałam, zatem już przebieram nogami gotowa do przewalania tony ubrań |
|
2011/05/23 13:51:11, 0 ♥
|
|
miwla: //blabler.pl/s/im-521847921 w sumie to jakoś ciągle wydawał mi się on taki nierealny, a tu proszę 2 dni i jest :D |
|
2011/05/23 09:35:51, 0 ♥
|
|
miwla: owocem tego weekendu okazał się piękny i osobisty taras, po którym można biegać na boska, co też czynimy |
|
2011/05/23 09:35:18, 0 ♥
|
|
miwla: ten dzień jest naprawdę dłuuugi, ale bynajmniej nudny. basen z Milą zaliczony. teraz batoniki musli się robią |
|
2011/05/21 19:53:52, 0 ♥
|
|
miwla: zapierdalam od samego rana. ale inny tez zapierdalają i robią mi taras, to nie narzekam. kawa i muffina orkiszowa, w bardzo umownej chwili spokoju |
|
2011/05/21 12:47:04, 0 ♥
|
|
miwla: //blabler.pl/s/im-518288219 znaczy zgon był bardzo skuteczny :D |
|
2011/05/21 12:45:06, 0 ♥
|
|
miwla: //blabler.pl/s/im-518284895 zgon to nawet szybszy :) no i kaca nie ma :P |
|
2011/05/21 12:43:46, 0 ♥
|
|
miwla: Mila obudziła się dziś ze śpiewem na ustach. Sygnałem, że dziecię już nie śpi była melodia: Ogórek, ogórek, ogórek..." |
|
2011/05/21 09:33:44, 0 ♥
|
|
|