miwla:
   //blabler.pl/s/im-528787633 +1
2011/05/26 10:20:30, 0
miwla:
   Mila chciałaby mieć przekłute uszy. Wrzuciłam temat w googla i #samaniewiem
2011/05/26 09:34:35, 0
miwla:
   zen prawie osiągnięty, teraz go utrzymać
2011/05/26 09:00:23, 0
miwla:
   //blabler.pl/s/im-527952829 zazdroszczę chlip chlip
2011/05/26 08:58:03, 0
miwla:
   dziś znowu nie mogłam czytać w tramwaju, bo żywcem zasypiałam. co ze mną jest nie tak, hę? w ciąży nie jestem, bo pms w rozkwicie
2011/05/25 22:33:47, 0
miwla:
   tylko się pochlasać. albo upić
2011/05/25 21:17:01, 0
miwla:
   no i w takich chwilach, mam przed oczami zdanie: "cierpliwość jest codzienną formą miłości" mój poziom cierpliwości okazał się pod koniec dnia bliski zeru
2011/05/25 21:16:26, 0
miwla:
   wdech wydech wdech wydech wdech wydech
2011/05/25 21:06:53, 0
miwla:
   zaraz kurwa komuś zrobię krzywdę. nie ruszać, bo gryzę do krwi
2011/05/25 21:06:03, 0
miwla:
   może znowu jakiś koniec świata i wszyscy postanowili się ewakuować akurat tym wyjazdem
2011/05/25 18:49:20, 0
miwla:
   po drodze do domu napotkaliśmy masakryczny korek na wyjeździe z miasta. co się dzieje? nawet w piątki takiego nie ma
2011/05/25 18:48:07, 0
miwla:
   nie cierpię klimatyzacji w naszym biurze. zawiewa mnie paskudnie z jednej strony
2011/05/25 13:39:24, 0
miwla:
   strasznie mi wolno leci dziś czas
2011/05/25 11:50:44, 0
miwla:
   od rana jestem mało żywa. już nie tylko droga Z pracy mnie usypia. DO pracy takoż
2011/05/25 09:49:29, 0
miwla:
   zaczynam mieć wielkie braki we wszelkich dodatkach do pieczenia. dziś niedobór otrębów uzupełniłam bułką tarą, hmmm #samaniewiem
2011/05/24 22:58:27, 0
miwla:
   //blabler.pl/s/im-524671711 ja już nawet nie chwilowe, a ciągłe :P
2011/05/24 22:48:44, 0
miwla:
   gdzie jest to źródło energii, do którego podłączona jest moja córka? chętnie się doczepię
2011/05/24 22:43:29, 0
miwla:
   Mila usnęła po 22. Ponad godzinę bawiła się i wołała nas, bo coś tam. słowo daję, na mnie jej łóżeczko działa iście jak należy. wystraszy, że siądę obok niego.
2011/05/24 22:42:40, 0
miwla:
   złożyłam robotę, już nawet nie będę udawać, że pracuję. są takie dni, że naprawdę nie idzie. jutro dermatolog
2011/05/23 21:51:13, 0
miwla:
   może dzisiaj przyśni mi się jak nalać z pustego i do pełna? zakwiliła
2011/05/23 21:46:41, 0
miwla:
   nic mnie nie cieszy, nic mnie nie bawi. jak rozwiązać ten węzeł gordyjski? chyba się jeszcze napiję
2011/05/23 21:45:31, 0
miwla:
   jakoś mnie dziś niektóre sprawy przybiły. życie perfidnie daje po dupie
2011/05/23 21:35:39, 0
miwla:
   a jutro szykuje mi się turne po ciuchaczach :D dawno nie miałam, zatem już przebieram nogami gotowa do przewalania tony ubrań
2011/05/23 13:51:11, 0
miwla:
   jaki by tu dzisiaj wstawić chleb, hmmmm
2011/05/23 13:50:04, 0
miwla:
   //blabler.pl/s/im-521850025 u nas go nie ma
2011/05/23 09:37:22, 0
miwla:
   //blabler.pl/s/im-521847921 w sumie to jakoś ciągle wydawał mi się on taki nierealny, a tu proszę 2 dni i jest :D
2011/05/23 09:35:51, 0
miwla:
   owocem tego weekendu okazał się piękny i osobisty taras, po którym można biegać na boska, co też czynimy
2011/05/23 09:35:18, 0
miwla:
   zmęczonam nieco
2011/05/21 21:26:52, 0
miwla:
   ten dzień jest naprawdę dłuuugi, ale bynajmniej nudny. basen z Milą zaliczony. teraz batoniki musli się robią
2011/05/21 19:53:52, 0
miwla:
   zapierdalam od samego rana. ale inny tez zapierdalają i robią mi taras, to nie narzekam. kawa i muffina orkiszowa, w bardzo umownej chwili spokoju
2011/05/21 12:47:04, 0
miwla:
   //blabler.pl/s/im-518288219 znaczy zgon był bardzo skuteczny :D
2011/05/21 12:45:06, 0
miwla:
   //blabler.pl/s/im-518284895 zgon to nawet szybszy :) no i kaca nie ma :P
2011/05/21 12:43:46, 0
miwla:
   Mila obudziła się dziś ze śpiewem na ustach. Sygnałem, że dziecię już nie śpi była melodia: Ogórek, ogórek, ogórek..."
2011/05/21 09:33:44, 0
« Strona 2 »

Archiwa