serszi:
   [^serszi] ale zachodnie krokodyle (słownik mamy krzyśka) nie chciały nas dziś wpuścić znowu, mimo że mieliśmy pieczątki z wczoraj!!! katerblau (czy jakoś tak) zdecydowanie nie będzie moim ulubionym klubem w berlyne.
2014/11/17 01:33:40 przez www, 0
serszi:
   no tak czy siak, swoje musieliśmy tam odbyć, jak już się zapłaciło za wstęp, wiadomo.
2014/11/17 01:32:25 przez www, 0
serszi:
   a na koniec, w związku ze wzmożoną działalnością klimatyzacji w tymże klubie soczewki zaczęły mi wypadać z oczu. miodzio.
2014/11/17 01:31:56 przez www, 0
serszi:
   [^serszi] ale niestety takie techno, techno, że nawet ja wysiadłam i musiałam się zmuszać do tupania nogą :/ no i wszystko mnie bolało, skoro już wyszłam z domu, bo czemu nie?
2014/11/17 01:31:21 przez www, 0
serszi:
   [^serszi] a później poszliśmy do klubu. miejsce oczywiście super, jak większość tutaj. mnóstwo fajnych rzeczy, przeciwnych ludzi, oraz ludzi odurzonych przeróżnymi narkotykami - tak w skrócie.
2014/11/17 01:30:47 przez www, 0
serszi:
   [^serszi] na shantel było supcio, tea oczywiście wciągnęła mnie na koniec na scenę. jaja.
2014/11/17 01:28:24 przez www, 0
serszi:
   a więc jak już wspominałam - jeste za stara na takie całonocne eskapady. a może to tylko zima? miejmy nadzieje.
2014/11/17 01:27:52 przez www, 0
serszi:
   [www.youtube.com] co to kurwa?
2014/11/17 00:22:31 przez www, 1
serszi:
   no kurwa. za stara, poważnie.
2014/11/16 06:54:55 przez m.blabler, 1
serszi:
   no dziś już nie ma to i sio, trzeba wynurzyć się z nory, bo tea załatwiła nam bezpłatne wejściówki na shantela. a później do klubu, żeby już nie wychodzić na marne. #pozdrotechno
2014/11/15 19:58:48 przez www, 1
serszi:
   [^serszi] a później polazł po bułki i wrócił z bukietem róż, znanym wam już z instka <333
2014/11/15 15:21:38 przez m.blabler, 2
serszi:
   rano bawiliśmy się z krzychem w kreatywne wyzywanki i powiedział, że moja japa wygląda jak warszawa w 45. HEHE.
2014/11/15 15:19:47 przez m.blabler, 6
serszi:
   [^serszi] co jest kurwa?!
2014/11/15 15:18:44 przez m.blabler, 0
serszi:
   czuje w kościach, a raczej w żołądku i zwałkach tłuszczu na biodrach, że zima idzie. wczoraj wieczorem wysłałam krzycha do wujka mehmeta, do kiosku, po piwero i czipstery. i opędzlowałam pół paczki pringles, w pińć minut!
2014/11/15 15:17:51 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^gsk] my też. znowuuuuuu. najebaliśmy się tylko na górze, a później poszliśmy spać.
2014/11/15 11:41:17 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] mój zmysł biznesmema mówi mi, że we wrocławiu takie miejsce + przyjemna muczyka = miliony złotych talarków. otwieramy na fundusze z uniiiiiiii?
2014/11/13 13:40:39 przez www, 2
serszi:
   niedaleko naszej chałupy jest katzen cafe: [www.facebook.com] gdzie możesz się miziać z kotami i pić kawkę. coś mi się wydaje, że jestem tam dziś. trzeba mi kontaktu z czymś miłym i futerkowym.
2014/11/13 13:39:43 przez www, 0
serszi:
   byliśmy dzisiaj nad sprewą oglądać uwalnianie balonów ze świetlnego muru. ogólnie wielki niewypał, można tak powiedzieć. wzięli jakieś fujary, co nie umiały uwolnić balona i tak to.
2014/11/09 22:39:28 przez www, 0
serszi:
   [^serszi] syntezator, bez elektryczności.
2014/11/09 13:42:26 przez www, 0
serszi:
   [vimeo.com] ale fazunia!!!!
2014/11/09 13:42:02 przez www, 1
serszi:
   [<usunięty>] stamtąd skoczymy do heidelbergu, który jest rzekomo pięknym niemieckim miasteczkiem. ok.
2014/11/09 13:17:08 przez www, 0
serszi:
   no, rocznica upadku muru obfituje w pozytywne wydarzenia - kupiliśmy dziś jakieś 5 razy taniej bilety na zajebiście szybki pociąg do frankfurtu, gdzie też udamy się za 2 tygodnie.
2014/11/09 13:16:46 przez www, 0
serszi:
   [^serszi] i myślę o hipopotamusach, które widziałam w zoo. ależ to wielkie skurwysyny!!!!!
2014/11/08 02:36:10 przez m.blabler, 0
serszi:
   wypiłam dwa piwka, napoczęłam dżin z tonikiem i poszłam spać do pokoju, gdzie nie było imperki (bo w naszym była), a jak skończyli to trzeba było się przenieść znów. i tak oto nie mogę zasnąć.
2014/11/08 02:34:24 przez m.blabler, 0
serszi:
   ale ciepła klucha ze mnie. kiedy to się stało?
2014/11/08 01:38:46 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] ej, jak jest krzyż po serbsku? a ja mu na to: KRST? ihihihihhih, kumacie bazę?
2014/11/07 18:51:33 przez www, 1
serszi:
   a, jeszcze jedna historia. wczoraj krzychu (dla złapania kontekstu, muszę przypomnieć, że to tylko jego pseudonim artystyczny, tak naprawdę to mój bojfrend zwie się Krsto) opowiadał mi o tej organizacji co skradła krzyże i w pewnym momencie pyta się:
2014/11/07 18:50:56 przez www, 1
serszi:
   [^serszi] czarne są za ełrona pińćdziesiont. takie zwykłe, jakby która chciała to mówić, kupie i przywiozę do ojczyzny!
2014/11/07 18:44:14 przez www, 0
serszi:
   [^serszi] ale dziewczyny! oni tu na tym zachodzie sprzedają takie cuda jak rękawiczki, którymi możesz dotykać ekran telefonu! zawsze o tym marzyłam, więc kupiłam sobie zajebiście tandetne różowe z wizerunkiem buldoga, oraz czarne.
2014/11/07 18:43:09 przez www, 0
serszi:
   później niestety poszłam do primarka, boże co tam się wyprawia. sodomia i gomoria.
2014/11/07 18:41:30 przez www, 0
serszi:
   [^serszi] jestem bardzo zła, że krzysiek nie powiedział mi o tym wcześniej, bo przecież pojechałabym z przyjemnością. no i w z dobrymi zamiarami!
2014/11/07 18:39:22 przez www, 0
serszi:
   [^serszi] no i staliśmy tam przed teatrem gorkiego i żegnaliśmy tych szczęśliwców. organizacja zebrała tyle kasy przez crowdfunding, że dali każdemu z wycieczkowiczów po 50 euro.
2014/11/07 18:38:49 przez www, 0
serszi:
   [^serszi] najlepsze, że nikt się nie skapnął, do momentu, kiedy organizacja nie opublikowała informacji o tym, że je ukradli.
2014/11/07 18:33:10 przez www, 1
« Strona 2 »
Grzegorz Brzęczyszczykiewicz (serszi)
żyję sobie, to tu, to tam.


Photostream Blablog 

Archiwa