|
serszi: O Krzyśkowej mamie słów jeszcze kilka.. A więc zdaje się, że jej życie, oprócz drogich zakupów polega głównie na piciu kawy i pierdoleniu kocopołów, np. wtrąci od czasu do czasu |
|
2016/01/18 22:39:01 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: jadłam dzisiaj ten ramen w japońskim restoranie, do którego wspólnie nie dotarliśmy. PYCHOTKA. no i ten deser - puding z mleka kokosowego i zielonej herbaty.. czego te azjaty nie wymyślą! |
|
2016/01/17 21:52:31 przez www, 2 ♥
|
|
serszi: [^serszi] i jeszcze przywiozła nowe zdjęcia swoich dzieci, żeby umieścić je w stojących tu ramkach. trójki dzieci. tak jakby nie miała jeszcze jednego syna, więc jej o tym grzecznie przypomniałam ;] |
|
2016/01/17 14:31:14 przez www, 2 ♥
|
|
serszi: mama krzyśka w luźnej rozmowie poinformowała mnie wczoraj, że takie meble jak tu mamy, to jej ulubiony styl, ale że niestety są one DROGIE. dzięki za info, nie wiedziałam, teraz już wiem i w ogóle co mam ci na to powiedzieć? FAJNIE? |
|
2016/01/17 14:29:14 przez www, 0 ♥
|
|
serszi: hooooooooo-psiiiiiiiiiii, hooooooo-psiiiiiiiiiiiiiiiiii <dżemka> |
|
2016/01/16 19:26:18 przez www, 0 ♥
|
|
serszi: [^serszi] tak właściwie to nawet bardziej uczucia, niż emocje i to było super, choć na początku twierdził, że chyba jest na marsie, a później cieszył się, że ma brodę |
|
2016/01/16 14:09:21 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
serszi: [^serszi] ODKRYŁ, ŻE MA EMOCJE!!! I co chwilę miał mi coś pięknego i milusiego do powiedzenia, otwarcie, czyli totalnie nie jak on :D |
|
2016/01/16 14:06:09 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
serszi: [^serszi] myślałam, że zawinę się po godzince tymczasem jakiś nowy, szwajcarski kolega krzyśka poczęstował nas emememsami ehehehe |
|
2016/01/16 14:03:59 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Tymczasem wyszedłszy od was z mieszkanka, udałam się do krzycha po klucze, ale jednak, jak to zwykle bywa, silna wola za słaba i przystała na propozycję piwka w 20/44 |
|
2016/01/16 14:02:51 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: [^serszi] blablery, które mnie odwiedzały w BG, tak mi smutno, żeśmy razem na tę barkę nid dotarli :((( |
|
2016/01/16 14:00:34 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Jest 16-26, a zajęcia zaczynają się w teorii o 16. Tymczasem wysłuchuję greckich gniotów puszczanych z telefonu komórkowego, puszczanych przez jordanisa (on wróóócił! :((( ) |
|
2016/01/13 16:27:57 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: [^andek] mnie też boli dupa od na niej cały dzień siedzenia i wypiłabym se gorącą czekoladę |
|
2016/01/07 22:51:05 przez www, 0 ♥
|
|
serszi: [^serszi] nie wspominając o tym, że zamiast perfum wokół mnie unosił się lekki odorek zdyszanego biegiem człowieka. i tak sobie mnie zaprezentowała jedna pani od hr-u drugiej pani od hr-u. ciekawe jaki dostanę fidbek? |
|
2016/01/07 14:18:23 przez www, 0 ♥
|
|
serszi: [^serszi] więc kiedy w końcu dotarłam na miejsce z tylko 5-minutowym spóźnieniem, ale za to mokrą grzywką, która spociła się pod syberyjską czapą, poczułam iż moje szanse na to stanowisko stopniały niczym ten 5-dniowy śnieg. |
|
2016/01/07 14:09:29 przez www, 0 ♥
|
|
serszi: [^serszi] musiałam zatem przetruchtać jakieś 2 km, żeby na końcu trasy z błędnym wzrokiem i płytkim oddechem zasięgać informacji u ok. 10 przechodniów, na temat tego gdzie znajduje się szukany przeze mnie budynek. |
|
2016/01/07 14:07:53 przez www, 0 ♥
|
|
serszi: [^serszi] z 15-minutowym wyprzedzeniem,tymczasem,jak to w życiu bywa,pomimo że wyszłam z domu prawie godzinę wcześniej, wsiadłam w zły autobus,który wywiózł mnie chujwiegdzie pośród blokowisk Nowego BG, gdzie wszystko wygląda tak samo. |
|
2016/01/07 14:06:03 przez www, 1 ♥
|
|
serszi: kochani, zapomniałam się pochwalić, że miałam wczoraj rozmowę w tutejszym korpo. ołpen spejs, fidbek i te sprawy. dobrze, że za tę stawkę, którą mi zaproponowali za miesięczny etat i tak nie chciałabym robić, bo planowałam przyjść na tę rozmowę |
|
2016/01/07 14:04:29 przez www, 0 ♥
|
|
serszi: po raz pierwszy wyszłam z domu w nowym roku w wigilię. podróż w czasie, serbia, pozdro! |
|
2016/01/06 18:03:24 przez www, 1 ♥
|
|
|