serszi:
   I jeszcze jedna sprawa niecierpiąca zwłoki: w snapach zobaczycie moją twierdzę oraz wynik jej niespodziewanego oblężenia.. To był bardzo przykry widok!
2016/02/28 05:03:57 przez m.blabler, 0
serszi:
   Muszę teraz powalczyć o zapis na wf, więc sonda: kajakarstwo we Wrocławiu czy hatha yoga w górach xD ?
2016/02/28 04:34:12 przez m.blabler, 0
serszi:
   Aha, czy chwaliłam się, że znalazł już się dla mnie przybytek w Wiedniu? I to tak bezproblemowo, że oby tak zawsze!
2016/02/28 04:33:18 przez m.blabler, 3
serszi:
   [^serszi] idę spać, bo chyba już mi to słońce daje na leb
2016/02/28 04:32:18 przez m.blabler, 0
serszi:
   Jeśli chodzi natomiast o pokręcone sny to zdawałam ustny egzamin z rosyjskiego u jakiejś randomowej nauczycielki z mojej podstawówki, która uczyła.. Niemieckiego! I na dodatek mnie oblała, a ja po prostu nie rozumiałam polecenia. Ale historia, co!
2016/02/28 04:31:39 przez m.blabler, 0
serszi:
   Aha i te tukany, papugi i małpy to chyba tylko na pocztówkach, bo jak dotąd to spotkałam tylko monstrualnych rozmiarów karalucha!
2016/02/28 04:29:49 przez m.blabler, 2
serszi:
   Jak was to pocieszy, to sprawdzam pogodę na kolejne dni i wygląda to średnio w głębi lądu.. Dyszcz w Sao Paulo, największym mieście półkuli południowej :( !
2016/02/28 04:20:12 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] chciałam tylko "nogi zamoczyć". Ehe.
2016/02/28 04:15:47 przez m.blabler, 0
serszi:
   No kochani, te fale dziś to były takie, że miotało mną jak szatan. Dupa obdarta, w mordzie piasek, w uszach woda. A i okulary przeciwsłonoczne pożarte przez atlantyk :(
2016/02/28 04:15:12 przez m.blabler, 0
serszi:
   "Ty nie pamietasz jakie mam haslo swojego konta w internecie" - sms od Wiechy.
2016/02/28 01:10:58 przez m.blabler, 2
serszi:
   [^serszi] kiedy podali nam śniadanie w jednym opakowaniu znajdowały się cukier i mleko do kawy oraz sok pomarańczowy. Krzysiek z podkrążonymi gałami zmiksował sobie to wszystko i wypił bez mrugnięcia okiem :)
2016/02/25 03:32:28 przez m.blabler, 1
serszi:
   Aha, ku pamięci, niech mu diabeł łeb ukręci! Przypomniało mi się jeszcze, że po nieprzespanej nocy w Barcelonie, podczas porannego lotu do Lądka, dowiedziałam się co to jest wg Krzyśka inglisz brejkfast.
2016/02/25 03:28:11 przez m.blabler, 0
serszi:
   Ogromną zaletą tego klimatu jest to, że w ogóle, ale to w ogóle nie chce ci się palić fajurków. Od tygodnia nie zmęczyliśmy nawet paczki na pół!
2016/02/25 03:25:30 przez m.blabler, 0
serszi:
   Żartuję se (pozdro ^zychlina). Nie jest to oczywiście fawela, bo jakiś porządek to tu jednak jest, w sensie np. wytyczone i nazwane ulice. Jest to po prostu biedne przedmieście, a z nas od razu taki burżuj wychodzi, że aż wstyd!
2016/02/25 03:23:59 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] widzieliśmy nawet artykuł o nim w gazecie :D
2016/02/24 23:50:08 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] ale typo, znając inglisz, tak wiecie, jak cię mogę, a raczej gorzej, przenocował tam przez rok 160 ludziów :o
2016/02/24 23:49:24 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] na podłodze, nieopodal zgniecionego karalucha :( #lacucaracha #couchsurfingraznawozierazpodwozem
2016/02/24 23:48:14 przez m.blabler, 1
serszi:
   Aktualnie nocujemy trochę w faweli, ale też takiej spacyfikowanej (miejmy nadzieje, bo jeszcze musimy tam dziś wrócić, a będzie ciemno).
2016/02/24 23:47:04 przez m.blabler, 0
serszi:
   Ilha Grande to pięęękna wyspa!!!
2016/02/24 23:45:34 przez m.blabler, 1
serszi:
   [^serszi] muszę się teraz chłodzić piwkiem, a wyobraźcie sobie, że duże piwko tutaj to 600 ml. Dobre, co?
2016/02/24 23:44:17 przez m.blabler, 0
serszi:
   Pierwszy raz w życiu zaopatrzyłam się w filtr 30, a przypizgało mnie dzisiaj bardzo srogo.
2016/02/24 23:43:29 przez m.blabler, 0
serszi:
   Jutro na wyspę :)
2016/02/24 03:43:02 przez m.blabler, 0
serszi:
   Papa Rioooooo!
2016/02/23 20:13:53 przez m.blabler, 0
serszi:
   Kupiłam sobie havaianasy, ZA PIETNASTAKA (!) i powiem wam, że zawsze patrzyłam na to, jako na zbędną burżuazję, tymczasem okazuje się, że jest to inna jakość noszenia japonek
2016/02/23 15:46:10 przez m.blabler, 0
serszi:
   Poza tym, oczywko, pobolewają mnie przeznaczeone na stracenie migdały, z racji na 32 na dworze, 22 (w najlepszym przypadku) w autobusach/sklepach/restauracjach
2016/02/23 03:57:11 przez m.blabler, 0
serszi:
   Moja morda tak bardzo nie nadaje się do selfie!
2016/02/23 03:55:37 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] przemoknąć do suchej nitki, dobre
2016/02/23 00:02:30 przez m.blabler, 1
serszi:
   Dzisiaj to już nawet nie tropikalny deszcz, lecz burza z pierunami! Ale my , do trzech razy sztuka, tym razem się wycwaniliśmy i byliśmy w domu na czas, unikając przemoczenia do suchej nitki.
2016/02/22 23:59:59 przez m.blabler, 1
serszi:
   Widzieliśmy się też z tym typkiem z Malezji, który gościł mnie i Wiechę w Dubaju. Fejsbuk podpowiedział mi, że było to dokładnie 2 lata temu
2016/02/22 03:26:32 przez m.blabler, 0
serszi:
   A nogi to mi już w dupe włażą od tych kilometrów pokonanych!
2016/02/22 03:23:27 przez m.blabler, 0
serszi:
   [^serszi] szkoda tylko, że zdjęcia nie oddają tego jak piękna jest to flora brasiliana :-)
2016/02/22 03:21:33 przez m.blabler, 1
serszi:
   Dzisiaj było super! Park lago i jardim botanico z tą przepiękną atlantycką roślinnością, a na koniec rundka po spacyfikowanej faweli.
2016/02/22 03:20:49 przez m.blabler, 1
serszi:
   [^serszi] jednak działa. On też ma więcej szczęścia, niż rozumu
2016/02/21 17:32:40 przez m.blabler, 2
   Strona 1 »
Grzegorz Brzęczyszczykiewicz (serszi)
żyję sobie, to tu, to tam.


Photostream Blablog 

Archiwa