|
serszi: tyle że się muszę meldować ssmanom z każdą wycieczką poza Austrię :| niby jak mieli by się dowiedzieć, tak na chłopski rozum, ale z drugiej strony gestapo, to gestapo, co nie? |
|
2016/03/15 20:07:50 przez www, 0 ♥
|
|
serszi: do centrum można na piechotkę, do szkoły można na piechotkę, przed domem park i są szanse na to, że będę miała rower! :) |
|
2016/03/15 20:06:33 przez www, 0 ♥
|
|
serszi: to była kolejna noc spędzona na pokonywaniu kilometrów. |
|
2016/03/15 12:00:54 przez www, 0 ♥
|
|
serszi: [^kurwazpireusu] to zupelnie odwrotnie, niz w przypadku tej szwabskiej obslugi, z ktora mialam watpliwa przyjemnosc sie spotkac |
|
2016/03/14 15:27:57 przez www, 0 ♥
|
|
serszi: po drodze z lotniska do centrum napotkalismy tropikalna powodz na ulicach miasta - ale serio, smieci i inne niezidentyfikowane obiekty, a wody po kolana! wszystkie kar na nas szly, chociaz z tym hotelem sie fukslo, co nie. |
|
2016/03/13 04:47:28 przez www, 0 ♥
|
|
serszi: jestesmy w hotelu windsor florida w hispterskiej czesci miasta, a na kolacje nawpierdalalam sie jak swiniok, az dziewczyny ktore ze mna siedzialy sie dziwily, ze tak mozna, a jednak mozna! |
|
2016/03/13 04:46:08 przez www, 0 ♥
|
|
serszi: Pewnie ten ptak to kondor z wysokich andów, który jajo zniósł, bo tak też nazywa się linia lotnicza, szaabska. Ma brzydkie i nieprzyjemne stewardessy też |
|
2016/03/12 21:59:36 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: [^serszi] najpierw szukali jakiegoś bagażu, więc mieliśmy godzinę spóźnienia, a po godzinie lotu okazało się, że mamy jakieś ptaszysko w turbinie, albo gdzieś tam, więc oto jestem z powrotem w jebanym rio. |
|
2016/03/12 21:58:03 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Ostatnie chwile w szortach, bo już wkrótce kiła i mogiła, z tego co wnioskuję po blabla-prognozie :) |
|
2016/03/12 15:31:44 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
serszi: Padam na ryj, jak to mam tu se w zwyczaju czasami zapisać. |
|
2016/03/12 14:49:07 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: [^serszi] ludzie nieznający englisza na lotniskach i w 3* hotelach, w kraju, który, jakby nie było, żyje z turystyki! bo chyba nie z klapek havaianas |
|
2016/03/12 14:48:07 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Trochę są półgłówkami bez jakiejkolwiek chęci poszerzania horyzontów, sori :( nie wymagam elaBORATów, ale, kurde bela, naprawdę, tak trudno znaleźć w kraju wielkim jak cały kontynent, kogoś kto będzie ogarniał angielski turystyczny? |
|
2016/03/12 14:45:33 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: [^serszi] .no ale, nie może być jedynym! A jednak niestety, dla więkzzości mieszkańców tego kraju jest |
|
2016/03/12 14:40:57 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Powiem wam, że bossa nova i samba są to na dzień dzisisjszy jedyne akceptowalne przeze mnie formy występowania języka portugalskiego. Mimo, że to bardzo ładny język. |
|
2016/03/12 14:39:48 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Powiem wam też w sekrecie, że rozjebało mi się wczoraj kibel w saopauloskim starbacksie. Żebyście widziały jak uciekałam, aż mi się z dupy kurzyło, jakby to wiecha powiedziała :) |
|
2016/03/12 14:11:58 przez m.blabler, 3 ♥
|
|
serszi: [^serszi] ale to jeszcze nic, bo wczoraj w sao paulo miałam prywatną taksówkę, kolację, sambę, suweniry i podwózkę na lotnisko o 3 w nocy od pana psychologa - policjanta |
|
2016/03/12 14:09:36 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|