|
serszi: Kurcze pieczone, tak mi smutno, że stąd wyjeżdżam. Wróciło szefostwo, wróciło słońce, przywieźli dwójkę swoich najsłodszych dzieciaków i jeszcze 4 psy i zrobiło się tak rodzinnie |
|
2017/07/30 15:29:41 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Pamiętacie jak się chwaliłam, że łazienka z otwartym dachem, że tak super? No to tera jak jakaś rihanna popierdalam do toalety z parasolką :))) |
|
2017/07/26 17:39:45 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Dostałam też komenatarz na booking.com, że jestem "best hostess". Myślicie, że pan miał na myśli, że jestem jak gonia rozenek? |
|
2017/07/24 10:36:03 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Niesamowite jest też to, że wszyscy nasi kucharze gotują tak, że palce lizać, a poza tym nie są jebnięci w dekiel, co jest niezwykle częstą współzależnością przecie |
|
2017/07/20 06:21:19 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Jest tu taki jeden kochany i obrotny chłopaczek, ale w ingliszu to troche noga i zawsze jak chce mi przedstawić sprawę i nie wie jak coś się nazywa, to wtrąca najzwyczajniej w świecie "I don't know my name", a później kontynuuje |
|
2017/07/20 06:19:38 przez m.blabler, 3 ♥
|
|
serszi: Pora deszczowa :| a więc jednak może to wyglądać jak na tych filmach o wojnie w Wietnamie |
|
2017/07/18 15:19:33 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: W polszy 10 stopni w nocy???????? Do czego ja tęsknię?????????? |
|
2017/07/16 05:00:57 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
serszi: [^serszi] jak widzę rozczęstowałam wczoraj goplanę w trakcie libacji, mam rozmach, bo przecież miało mi starczyć do końca pobytu :(((( |
|
2017/07/16 03:33:58 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Oho, oto jest i on, dzień, w którym obudziłem się pijany i poszłem do roboty |
|
2017/07/16 03:32:47 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Przystępowałam już kilka razy do zakupu biletu powrotnego, tymczasem za każdym razem gdy się za to zabieram, dziwnym trafem zabierają faj faj, a mobilny to mam tutaj taki, że se mogę co najwyżej ponarzekać na blablerze |
|
2017/07/11 19:06:06 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Przeglądam se fejsa, a tu mi wyskakuje zdjęcie Wiechy na kawie z koleżanką. czekam tylko, aż zacznie tworzyć posty |
|
2017/07/10 13:33:39 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Fraza "i work for Rudy in Paradise" otwiera mi tu wiele drzwi (chociaż tu nigdzie nie ma drzwi, heheh). W sobotę nie dość, że weszłam za friko na dyskę, to jeszcze na barze postanowili mi przyznać zniżkę, hihi |
|
2017/07/10 09:16:06 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
serszi: Przez pół nocy śniło mi się, że nie umiałam nic na sprawdzian z bioli :///// |
|
2017/07/10 03:18:12 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
serszi: Jedynym zakłóceniem mojego sielankowego życia są obecnie pryszcze i celibat. Być może jedno warunkuje drugie? Zdaje się też, że ani na jedno, ani na drugie nie ma rady ;(((( |
|
2017/07/06 07:27:31 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: [^serszi] i oto był, wyłonił się, podmokły szczur w stanie rozkładu. Pozdro szejśćset |
|
2017/07/06 07:25:29 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
serszi: Tak tu sobie wczoraj dreptałam po plaży zbierając śmieci (bo kmery nie są jeszcze zaznajomione z ideą sprzątania po sobie) i zastanawiałam się, kiedy natrafię na jakiegoś trupa |
|
2017/07/06 07:24:42 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
serszi: Moje ulubione ekspreszyns z kmer inglisz to: tipbok - tip box, enwelok - envelope, hamberger - hamburger |
|
2017/06/20 04:33:33 przez m.blabler, 3 ♥
|
|
serszi: Cuda nad Mekongiem! Wczoraj wypiłam CZTERY angkory, znowu spałam tylko 6 godzin, elegancko wstałam jak co dzień o 7-51 i znowu nie mam kaca |
|
2017/06/18 06:53:59 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
serszi: Borzeee, wszystkie te psiaki mam fajne, ale czarnulka kmauszka to je hit, aj lof her sol macz i bd płakać w sierpniu ;(((( |
|
2017/06/18 05:17:16 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
serszi: Ochlałam się wczoraj troszkę wina, tzn. trochę więcej, niż troszkę, po dłuższej przerwie alkoholowej, przespałam niecałe 6 godzin, a dzisiaj mam się całkiem nieźle. Jak to możliwe? |
|
2017/06/17 04:12:56 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Ciekawe czy jeszcze kiedykolwiek i gdziekolwiek uda mi się osiągnąć taki zen |
|
2017/06/16 12:52:24 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Czasami uda mi sie ją przechwycić i wtedy najpierw udaje, że mnie nie widzi, a później aż cała dygocze ze szczęścia jak ją zacznę głaskać. KOBIETY. |
|
2017/06/14 15:36:59 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
serszi: Tiny to wedle opisu rasy "piesek do towarzystwa". Tymczasem kiedy próbuje się ją pogłaskać to ostentacyjnie spierdala, gdzie pieprz rośnie. |
|
2017/06/14 15:36:42 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: Od kilku dni uprawiam sobie znów technoaerobik! Dosko! |
|
2017/06/13 15:35:39 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
serszi: W ogóle to zdałam sobie sprawę, że pracuję dla typka, który nie zna nawet mojego nazwiska, a zostawia mi pod opieką swój biznys na miesiąc. To się nazywa dopiero zaufanie do drugiego człowieka. |
|
2017/06/12 15:32:32 przez m.blabler, 3 ♥
|
|
|