|
weronika: Odbieram telefon. "A to ja zadzwoniłem?". Nie. Podświadomość :D |
|
2008/05/08 19:44:06, 0 ♥
|
|
weronika: Pociachałam sobie palce. To dlatego robienie czegokolwiek z paznokciami jest złe. |
|
2008/05/08 08:10:21, 0 ♥
|
|
weronika: Polowanie na robala. Nie będzie mi się tutaj pałętał. Szkodnik jeden. |
|
2008/05/07 23:19:27, 0 ♥
|
|
weronika: A ekipa kończy jutro. Potem to już tylko ja i mieszkanie. I farby. I panele. I wszystko. |
|
2008/05/07 21:48:18, 0 ♥
|
|
weronika: Fak. Co włączę kompilator, to się rozdzwania służbówka. Sobie popisałam. |
|
2008/05/07 20:58:54, 0 ♥
|
|
weronika: Sobie na łóżku leżę i piszę. Zaraz położę głowę (byle nie na klawiaturę) i będę miała dość. |
|
2008/05/07 20:47:26, 0 ♥
|
|
weronika: Jeśli wiem, że kod nie ma prawa działać, a działa, to znak czego? Tego, żeby sobie iść spać? |
|
2008/05/06 23:45:47, 0 ♥
|
|
weronika: Muszę się szybko wynieść z domu. Kwiatki rosną jak dzikie i nie mieszczą się na parapetach. |
|
2008/05/06 19:10:47, 0 ♥
|
|
weronika: Wow :> Na koncie emerytalnym mam na razie aż dwie moje pensje :> Rewelacja i ekstra kul. |
|
2008/05/06 18:12:54, 0 ♥
|
|
weronika: Wczoraj poszła pierwsza rata kapitałowa. No to już za 15 lat mieszkanie będzie całkiem moje! Great. |
|
2008/05/06 15:00:41, 0 ♥
|
|
weronika: Przyszedł buc i opieprza mnie za durnych użytkowników. Pfff. |
|
2008/05/06 12:45:31, 0 ♥
|
|
weronika: Wszędzie jest ładna pogoda. Oprócz tego kawałka nade mną. Złośliwe niebo :> |
|
2008/05/06 10:52:25, 0 ♥
|
|
weronika: Ależ szybko przyszłam. Nikogo nie ma, a biuro niezamknięte. Strange. |
|
2008/05/06 07:59:03, 0 ♥
|
|
weronika: Dlaczego późne pójście spać rano nie wydaje się już takie fajne? |
|
2008/05/06 06:23:56, 0 ♥
|
|
weronika: Nie, to czytanie mi nie idzie. LineTo = MoveTo, co nie? A ja tutaj się zastanawiam, czemu nie rysuje się nic. |
|
2008/05/05 23:47:22, 0 ♥
|
|
weronika: Kodowanie mi jednak dzisiaj nie idzie. Ale od czegoś trzeba zacząć. |
|
2008/05/05 23:44:08, 0 ♥
|
|
|