|
zychlina: Jak na razie z Serem mieszka się nadspodziewanie dobrze. Prawie się nie widujemy. Muszę przyznać, jesten zadowolna. |
|
2013/09/29 21:53:18 przez www, 0 ♥
|
|
zychlina: Okazało się, że jednak umiem płakać na zawołanie. Szczególnie wtedy, kiedy dwóch panów policiantów zatrzymuje mnie zimnym wieczorem po trzech dwunastogodzinnych dniach pracy i chce wlepić 5oo PLN mandatu. |
|
2013/09/26 21:49:06 przez www, 2 ♥
|
|
zychlina: Ja się już programowo i z przyzwyczajenia unika wykładów, to plan nawet da się znieść. |
|
2013/09/26 13:54:58 przez www, 0 ♥
|
|
zychlina: Ser mi świadkiem, że wczoraj przyszła pani, kupowała jedną kartkę za 95 groszy i domagała się zniżki machając mi przed oczyma jakąś plastikową kartą. Nie zrażona moją chwilową głuchota powtórzyła pytanie! Dałam jej 5 groszy. |
|
2013/09/19 18:09:34 przez www, 2 ♥
|
|
zychlina: [^zychlina] Spojrzałam się tylko na nią i też se zadzwoniłam, ale się speszyła dredzina. Niektórzy to mają widać niedobór wrażeń we wrześniowe poniedziałki. |
|
2013/09/19 10:22:37 przez www, 2 ♥
|
|
zychlina: Dodatkowo jakaś idiotka w dredach jechała przede mną na rowerze obdzwaniając jak nienormalna milion razy każdego kto szedł po ścieżce. i jeszcze kurde mnie jak jej podjechałam z boku, przy naprawdę minimalnej prędkości. |
|
2013/09/19 10:21:08 przez www, 0 ♥
|
|
zychlina: Dzisiaj zerwałam się rano, żeby kupić bilet na noc, a oczywiście trafiłam na przerwę techniczną. Potem rozjebałam butelkę Kubusia na ulicy i jeszcze nie mam mleka do kawy. Nie chce już. |
|
2013/09/19 10:18:00 przez www, 0 ♥
|
|
zychlina: Nie było mnie w domu raptem miesiąc. Wracam, w moim pokoju dżungla, zapasy wina na zimę na wyczerpaniu, a psu przypadkiem pofarbowali tyłek na rudo. Czyli wszystko w normie. |
|
2013/09/18 14:13:25 przez www, 2 ♥
|
|
zychlina: Nowa kwatera Hitlera na Sztabowej. Już niedługo wielkie otwarcie. Serdecznie zapraszamy! |
|
2013/09/18 14:10:27 przez www, 2 ♥
|
|
zychlina: Dzisiaj nawiedzają mnie grupy spoconych, podchmielonych łysawych panów. Niezawodny znak, że był jakiś mecz. Mam nadzieję, że ci panowie przegrali. |
|
2013/09/15 14:46:12 przez www, 0 ♥
|
|
zychlina: UWAGA! ACHTUNG! Na Jatkach nie lada gratka dla fanów dewocionaliów. Żabki poszły w niepamięć. Kup pan aniołka. |
|
Pobierz obrazek (130.5kiB)
|
|
2013/09/14 23:35:56 przez www, 1 ♥
|
|
zychlina: Nie ma to jak strzelić sobie ślubne zdjęcie przy pomniku ku czci zwierząt rzeźnych na Jatkach. Ona na kozie, on na świni, opcjonalnie dzieciak na kogucie.Oby to nie była przepowiednia, ehhehehhe. |
|
2013/09/14 20:08:02 przez www, 1 ♥
|
|
zychlina: Mój szef albo nie żyje, albo wygrał milion w totka. Prawie 17.oo, a on jeszcze nie dzwonił z uprzejmym pytaniem "Jaki utarg?" |
|
2013/09/14 16:49:49 przez www, 0 ♥
|
|
zychlina: Kurde, i znowu się przeliczyłam. Nikt mnie jednak nie kocha. |
|
2013/09/12 17:05:40 przez www, 0 ♥
|
|
zychlina: IFS we Wrocławiu jest jak mafia. Jak juz raz wejdziesz do rodziny, to dbają o ciebie i nie pozwolą żeby stała ci się krzywda. |
|
2013/09/10 21:28:54 przez www, 1 ♥
|
|
zychlina: Mam już licencję na wykonywanie (uprawianie?) stosunków międzynarodowych. Jutro się okaże, czy mogę to robić również po rosyjsku. |
|
2013/09/10 19:54:23 przez www, 1 ♥
|
|
zychlina: Za jeden ze swoich większych sukcesów uważam fakt, że pierwszy raz przysnęłam w pracy dopiero po 2 miesiącach i 9 dniach. Czyli dzisiaj. |
|
2013/09/09 19:32:10 przez www, 2 ♥
|
|
zychlina: Morale naukowe niebezpiecznie spadło, z już i tak niskiego poziomu, po tym jak do mieszkania wróciła w gęstych oparach alkoholowych moja współlokatorka. |
|
2013/09/08 21:19:16 przez www, 1 ♥
|
|
zychlina: Ser jest jak bumerang, wywalasz go z chaty, ale on zawsze wraca. Już niby niby jest daleko, ale zawraca i ciach cię między oczy. |
|
2013/09/08 13:49:40 przez www, 2 ♥
|
|
zychlina: Myślę, że była to wersja testowa wyżej opisanego programu. Dziękujemy ci Serku za twój wkład w rozwój ludzkośći! |
|
2013/09/07 09:52:09 przez www, 0 ♥
|
|
zychlina: Ostatni dużo kontrowersji wywołał projekt, aby chłopcy w przedszkolach przebierali się za dziewczynki i odwrotnie, aby wczuć się w inne role społeczne. Ser wyznał mi, że w przedszkolu często tańczył jako chłopiec do pary z koleżanką. |
|
2013/09/07 09:51:57 przez www, 0 ♥
|
|
zychlina: Najtrudniejszym pytaniem przed egzaminem wydaje mi się odwieczne "W co się ubrać?". Niech mnie nikt nie wyprowadza z błędu, ładnie proszę. |
|
2013/09/05 17:28:14 przez www, 0 ♥
|
|
zychlina: ^Serszi, wypierdalaj z mojego komputera, pokoju,życia. Jak wrócę ma cię nie być. |
|
2013/09/05 17:01:37 przez www, 0 ♥
|
|
zychlina: ale śmierdzą mi stopy. nie mogę wytrzymać, aż ludzie mi zwracają uwagę jak przychodzą do mojej nory na jatkach. co robić? |
|
2013/09/05 15:01:44 przez www, 1 ♥
|
|
zychlina: AAA. A mam takie małe pytanko. Ma ktoś może jakąś amfe na zbyciu? PILNE! |
|
2013/09/04 09:54:13 przez www, 0 ♥
|
|
zychlina: Tak, tak wiem! Używanie parasola jest sprzeczne z moim światopoglądem, ale ta służy mi tylko do celów ozdobnych. Nie zmienia absolutnie swojej polityki. |
|
2013/09/03 22:09:10 przez www, 3 ♥
|
|
zychlina: Był to dla mnie oczywisty znak, że należy sobie dokupić kalosze. Czekam ze spokoje na porę deszczową. |
|
2013/09/03 22:07:36 przez www, 1 ♥
|
|
zychlina: Dzisiaj ktoś zostawił u mnie piękną parasolkę Massimo Dutti, strasznie sie bałam, ale nikt po nią na szczęście nie wrócił. |
|
2013/09/03 22:06:58 przez www, 2 ♥
|
|
zychlina: A tak poważnie, to nie widzę nic oprócz tego co sama napiszę. |
|
2013/09/01 18:30:54 przez www, 0 ♥
|
|
zychlina: Ciemność widzę! Ciemność! Skazana na samotną egzystencję pogrążam się w swoim pseudointelektualnym egocentryzmie. |
|
2013/09/01 18:30:38 przez www, 0 ♥
|
|
zychlina: Znalazłam dzisiaj rano pustą flaszkę pod moim miejscem pracy. Jako porządny człowiek wzięłam i wyrzuciłam u siebie do kosza. Mina szefa, który wpadł rano i zobaczył pustą butelkę wódki u mnie pod biurkiem o 11.00 - bezcenna. |
|
2013/09/01 11:05:27 przez www, 1 ♥
|
|
|