|
zychlina: Nigdy tak nie docenisz zmywarki jak wtedy, kiedy zepsuje ci sie w święta, a ty masz w domu 15 osób i każdy co chwile cos wpiernicza. I oczywiste, ze to ciebie matka wola do zmywania garów. |
|
2015/12/27 23:23:26 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
zychlina: Dzisiejsze wieszanie prania umilił pogawędka mi były pruszkowski mafioso, po którego kiedyś ABW przyszło w karabinami i zabrało do paki. I tak sobie wieszalismy to pranie. Przemiły człowiek. |
|
2015/12/23 19:40:11 przez m.blabler, 3 ♥
|
|
zychlina: O matko! Obcinalam sziptara i jakos tak wyszło, zeteraz lata po Piastowie i szuka na gwałt fryzjera. Zgroza |
|
2015/12/23 19:17:16 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
zychlina: Na odchodne dostałam od SuperDrobu wielki karton kiełbasy. No kurwa nie musieli, naprawde nie musieli. |
|
2015/12/18 17:53:08 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
zychlina: Dzisiaj sie dowidziałam, ze pan taksówkarz, z którym od trzech tygodni jeżdzę do Otwocka, przeżył katastrofę lotniczą pod Słupskiem w 1981 roku. Normalnie rozbił sie samolotem. Ja pieprze, wrażeń na całe zycie chyba. |
|
2015/12/18 11:19:00 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
zychlina: Nic tak nie zachęca do przejścia na wegetarianizm jak robienie audytu w spółce drobiarsko-mięsnej. |
|
2015/12/15 15:08:51 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
zychlina: Kawa. Ciastko. Gory. Spokój. Brzmi jak slogan reklamowy, ale działa. |
|
2015/12/12 11:06:35 przez m.blabler, 4 ♥
|
|
zychlina: Pojechałam z chłopakiem i jego kolegami w gory. Okazało sie ze jestem tu w roli kierowcy. Ale juz ich wywalilam w Tatry. Mam nadzieje ze szybko nie wrócą. |
|
2015/12/12 11:05:55 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|