|
boni01: #kerbal Tryb "kariery", po paru dniach w sandboxie, jest lajtowy w zasadzie, zero katastrof czy niespodzianek, co najwyżej wooolny ten rozwój. A ambitny plan, żeby może w pobliże Księżyca dolecieć na gratach I gen. okazał się motzno zbyt ambitny. |
|
2015/04/30 21:14:04 przez www, 0 ♥
|
|
vauban: [^boni01] #kerbal spadochron to norma, się przywyka. Ale masz rację, to powód dla którego wciąż kopię w sandboksie - miną jeszcze długie miesiące, zanim uznam że cokolwiek potrafię. |
|
2015/04/30 02:13:02 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: #kerbal scenariusz Impending Impact jest zawałowy, przecie to Apollo 13 - awaryjny oblot Księżyca i od razu podejście do Ziemi, paliwo na styk. Po paru razach udało się, ale hamowanie z 3km/s i wypełnienie spadochronu na 400m - to nie na moje nerwy. |
|
2015/04/30 02:08:12 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: #kerbal O, udało mi się z nudów dolecieć na orbitę księżyca, i to kawałem ciężkiego złomu (stacji orb., to miałem pod ręką). Na taką deko eliptyczną co prawda, no i zostaną tam Kerbale na wieki, bo paliwo się eee rozeszło, ale i tak kul na maxa. |
|
2015/04/28 23:52:47 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: #kerbal Z dokowania rzecz jasna nici, więc mając ćwierć baku strzeliłem se bezzałogowcem w księżyc, dla wprawy tylko. Do księżyca nie dociągnąłem, ale oczywiście na wokółsłoneczną wlazłem - ta gra ładnie pokazuje, że na byle jaką orbitę > |
|
2015/04/23 22:53:20 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: #kerbal No, w zasadzie wchodzę se na orbitę jak trza za każdym razem, i nawet zaczynam trafiać na coś zbliżonego do orbity celu. Tylko dlaczego w przeciwnym kierunku, rendez-vous z V wzg. 3km/s jest raczej słabą randką... |
|
2015/04/23 22:35:39 przez www, 1 ♥
|
|
|