|
rkdeey: @Paparazzi, impreza ma szansę płynnie przejść w świętowanie urodzin |
|
2012/01/14 01:29:01, 0 ♥
|
|
rkdeey: Ok, mecz się skończył, można czekać na kolejne Gran Derbi. Dobranoc |
|
2012/01/12 23:51:22, 0 ♥
|
|
rkdeey: //blabler.pl/s/im-890023711 tak czy inaczej, nieistotny jest fakt odobserwowania, ale możesz się chwilę pozastanawiać nad przyczyną |
|
2012/01/12 23:49:15, 0 ♥
|
|
rkdeey: //blabler.pl/s/im-890023519 nie dziwię się. Jak kogoś znasz dość dobrze i robi coś takiego, to rzeczywiście nieswojo jest. Zwłaszcza gdy nie wiesz o co kaman |
|
2012/01/12 23:45:17, 0 ♥
|
|
rkdeey: Wróciłem po zapaleniu oskrzeli na siłownię. Półtora miesiąca przerwy i bolą mnie różne dziwne mięśnie |
|
2012/01/12 23:43:56, 0 ♥
|
|
rkdeey: //blabler.pl/s/im-890023325 może jakieś noworoczne czyszczenie list? |
|
2012/01/12 23:43:03, 0 ♥
|
|
rkdeey: Mam jakiś słaby sieciowo okres, za dużo spraw do rozwiązania i ogarnięcia IRL, od razu w obserwujących widać ruch :] |
|
2012/01/10 17:55:59, 0 ♥
|
|
rkdeey: Co by tu nie mówić, spędzanie czasu w rodzinnym gronie to jest to |
|
2012/01/08 01:09:24, 0 ♥
|
|
rkdeey: Próbowałem przejrzeć internety, ale nie mam siły na trzydniowe zaległości, dobranoc |
|
2012/01/04 23:49:00, 0 ♥
|
|
rkdeey: Oraz udało mi się dziś na moment zasnąć. W pracy. Tak, w pracy. Na szczęście nie w krytycznym momencie (herma trochę) |
|
2012/01/04 23:41:27, 0 ♥
|
|
rkdeey: Trzydniowy maraton pracowy za mną. W ramach relaksu The Killing i mecz FCB |
|
2012/01/04 23:39:25, 0 ♥
|
|
rkdeey: A w planach na wieczór jest Neuromancer, prezent świąteczny od drugiej połówki |
|
2011/12/30 19:26:57, 0 ♥
|
|
rkdeey: //blabler.pl/s/im-872074107 nawiasem mówiąc poczułem się staro, ciepłe żarcie i od razu człowiek się inaczej nastraja na wyjście |
|
2011/12/30 19:19:29, 0 ♥
|
|
rkdeey: Okazuje się, że na imprezie sylwestrowej, na którą idziemy, gospodarz zaplanował ciepłe posiłki. Zważywszy, że zwykle podawane są chipsy, to jakieś fiufiu jest |
|
2011/12/30 19:18:21, 0 ♥
|
|
rkdeey: Wracając wstąpię do kerfurka po zakupy. Jutro wolę sklepy z daleka omijać |
|
2011/12/30 12:11:05, 0 ♥
|
|
rkdeey: Na styczeń mam już zaplanowane dwie kolejne, więc póki co liczę, że na tym się skończy |
|
2011/12/30 12:07:29, 0 ♥
|
|
rkdeey: Nie było w grudniu tygodnia, w którym nie musiałbym odwiedzać lekarza. Chciałbym w końcu ostatecznie wyzdrowieć |
|
2011/12/30 11:59:41, 0 ♥
|
|
rkdeey: Jak zawsze z opóźnieniem, ale wypatrzyłem koncert Dropkick Murphys. Może bym się ruszył? |
|
2011/12/29 20:16:55, 0 ♥
|
|
rkdeey: Posiedzieliśmy trochę z rodziną, a teraz pora na świąteczne piwo w gronie znajomych |
|
2011/12/26 17:29:11, 0 ♥
|
|
rkdeey: "Niektórzy z państwa puścili sobie teraz kolędy i przy nich oglądają bramki Barcelony". Oraz coś o piwie-sikaczu.Nie wiem co wziął komentator, ale szajs ma kopa |
|
2011/12/22 22:22:45, 0 ♥
|
|
|