rkdeey:
   Annapurna zdobyta, smacznie było. Dzięki ^kane
2011/09/30 00:39:04, 0
rkdeey:
   //blabler.pl/s/im-731824979 a wręcz "progress", bo przecież teraz musi być po ingliszowemu, wnioskując po tytule wspomnianym przez ciebie
2011/09/30 00:38:24, 0
rkdeey:
   //blabler.pl/s/im-730736919 a przy tym wszystkim i tak jestem niewyspany. Ironia losu
2011/09/29 08:02:55, 0
rkdeey:
   Wczoraj tak zaległem ze zmęczenia, że nie przeszkadzało mi ani otwarte okno i zimno, ani światło, ani włączony komp
2011/09/29 08:00:46, 0
rkdeey:
   Jeśli powiem, że jest mi parszywie zimno, to tylko częściowo wyrazi moją opinię na temat tej pogody. Dłonie mi zamarzają
2011/09/28 17:48:30, 0
rkdeey:
   Sąsiad wierci w ścianie. Wibrują wszystkie ściany i podłogi w okolicy. Mam wyjść za godzinę, nie wiem czy nie przyspieszę. W zbiorkomie ciszej będzie
2011/09/28 15:56:42, 0
rkdeey:
   //blabler.pl/s/im-728716445 //blabler.pl/s/im-728717491 ooo, otóż to. Nieważne co miałeś na myśli :D
2011/09/27 22:25:37, 0
rkdeey:
   Dżizasie, to co zrobiono z Delicious przy okazji migracji woła o zasztyletowanie przez powieszenie jej autora i pomysłodawcy
2011/09/27 22:24:12, 0
rkdeey:
   St. Anger
2011/09/27 22:13:35, 0
rkdeey:
   I nawet sesji cholerstwo nie trzyma, co zamknę na chwilę, to login od nowa
2011/09/27 21:55:23, 0
rkdeey:
   //blabler.pl/s/im-728670291 dwa przyciski, żaden nie działa. Nielubiętego
2011/09/27 21:54:09, 0
rkdeey:
   Wrrr, popsuli delicje
2011/09/27 21:53:45, 0
rkdeey:
   Wieczorna praca. I cider do popicia
2011/09/27 19:25:39, 0
rkdeey:
   Jesienna letnia burza
2011/09/27 19:24:58, 0
rkdeey:
   //blabler.pl/s/im-728158587 nie zapomnij o wrrr
2011/09/27 16:39:51, 0
rkdeey:
   Spamuje mnie sam Prezes, a to był taki ładny dzień
2011/09/27 16:39:04, 0
rkdeey:
   Tak mnie ^cloudy na FB zainspirowała, więc skojarzeniowo #słucham [www.youtube.com] Whie Zombie - More Human Than Human
2011/09/27 00:18:34, 0
rkdeey:
   Przystanek na małe piwo w ogródku Bierhalle, aż żal nie skorzystać z ostatków ładnej pogody
2011/09/26 18:33:19, 0
rkdeey:
   Mam za to niepowtarzalną szansę skontrolować czy wdrożono moje zalecenia:> Choć to mnie nie do końca pociesza
2011/09/26 17:22:39, 0
rkdeey:
   //blabler.pl/s/im-726612795 to ja zbiorczo:] Ubiłbym, acz nic mi to nie da. Choć mnie trafia ilekroć sobie przypomnę
2011/09/26 17:20:35, 0
rkdeey:
   //blabler.pl/s/im-726613571 trudno zrobić backup z czegoś, do czego nie masz dostępu z pozycji administratora, a innej opcji brak
2011/09/26 17:18:16, 0
rkdeey:
   Oraz #ludziektórzy czyszczą dane w systemie nie uprzedzając o tym fakcie i kasując nowe rekordy. Dwa tygodnie pracy przeminęły z wiatrem
2011/09/26 17:03:11, 0
rkdeey:
   Inside outside. Znaczy krótki wypad z domu i powrót do pracy
2011/09/26 17:02:34, 0
rkdeey:
   //blabler.pl/s/im-726351803 to już wiem skąd ten jazgot syren w centrum
2011/09/26 13:38:40, 0
rkdeey:
   //blabler.pl/s/im-726347169 o dżizasie, dlaczego nie można pewnych rzeczy odwidzieć?
2011/09/26 13:36:30, 0
rkdeey:
   Po weekendzie padam na twarz. Po takiej dawce intensywnych zdarzeń problemów z zaśnięciem nie przewiduję
2011/09/25 22:52:52, 0
rkdeey:
   "Strumienie wódki i krasnoludki". Proszę nie pytać
2011/09/24 23:46:51, 0
rkdeey:
   Może będzie nienajgorzej
2011/09/24 22:49:18, 0
rkdeey:
   Jak jest wojna, to są też ofiary
2011/09/24 21:35:24, 0
rkdeey:
   Party tajm. Oraz czy musi być tak zimno przy tak ładnym słońcu? Przecież to nie idzie ze sobą w parze
2011/09/24 15:07:01, 0
rkdeey:
   #słucham Skunk Anansie - Weak [www.youtube.com]
2011/09/23 23:56:41, 0
rkdeey:
   //blabler.pl/s/im-723066777 inna sprawa, że tych kilka dni dość intensywnych było, bardziej przypominając weekend niż tydzień pracowy
2011/09/23 23:53:59, 0
rkdeey:
   //blabler.pl/s/im-723065047 może stary jestem już, ale chwilami wydaje mi się, że tak. Póki co, na szczęście, tylko chwilami
2011/09/23 23:51:24, 0
   Strona 1 »
rkdeey

Photostream Blablog 

Archiwa