|
boni01: Zacząć dzień od twarożku na tablecie, bezcenne. To ja może jednak na fabriku się wydalę |
|
2015/01/15 08:44:12 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
boni01: [^janekr] dopiero. Bry. Śniek gdzieś wywiało, i wieje nadal, fajnie byłoby wiedzieć jak sie wyłącza ten Atlantyk |
|
2015/01/15 08:41:16 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
boni01: Że niby udało mi się skraszować excela 2010 jedym sprytnym ruchem, że ani zipnąć zdążył? to nie ja, to jednoręki VBA. |
|
2015/01/14 17:18:06 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Ostatni taki załatwił 6 osób i parę zranił... no dobra, zawał, a nie zaspany informatyk, w śmieciarce, a nie w kompakcie, w Glasgow a nie w Warszawie. |
|
2015/01/14 15:30:04 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] ALe trudno mieć pretensje, że akurat przez ten miesiąc nie było wielkiego postępu w przetwarzaniu fenyloetyloaminy czy podobnych. Nie rób mu zbytniej krzywdy. |
|
2015/01/14 14:47:31 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: Stockiemuir, Carbeth, Killpatrick Hills - miejsca walk, gdzie tak wielu przegrało z tak niewielką ilością śniegu... |
|
2015/01/14 09:40:30 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: Muszę skołować sobie jakiś hełm z cynfolii przeciw telepatom - nawet się nie obejrzała, a rzuciła mi "NO!" zanim na dobre pomyślałem, że te skwarki cacy; o wyciągnięciu ręki nie mówiąc. |
|
2015/01/13 22:37:03 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Let me show you the door, okay? THIS IS THE DOOR!!! W wersji skotisz coś jakby: loet mi szoł ye de dourr, aye? TIZ IS DE FAKIN DOURR! Ale szefom (jeszcze) tak nie mówię. |
|
2015/01/13 20:04:49 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^boni01] Mam ochotę wtrącić szefu żeby mówił za siebie, albo że kłamczuch (bo to rowerzysta, biegacz i windsurfer, jakby uciekał to jego nie dogoniat...) |
|
2015/01/13 17:14:48 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: No jak się wyostrzył dowcip wszystkim: "zapłacilibyśta może?" - "ok, zapłacimy tę ostatnią fakturę za maszynę, ale nie uciekniecie, prawda? (hehe)" - "jakbyśmy nawet chcieli, to nie damy rady..." |
|
2015/01/13 17:13:40 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Przeważnie mają pretensje, że się z nich śmieję, nabijam tudzież krzywię (a wiesz, że z moją mordą to dość bolesne dla nich). |
|
2015/01/13 15:30:28 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^srebrna] To jest jakby norma, mnie dołuje, że od jakichś 20 lat większość moich szefów wierzy że ja, ew. team+ja, daną rzecz zrobi. A przecież polegniemy, jak nie raz bywało, ale widać za rzadko. |
|
2015/01/13 14:39:11 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] FYI - jest niepomijalna różnica między byciem wszechmogącym a byciem uważanym za wszechmogącego. Skądinąd, możliwe, że tak zwany Bóg ma ten sam problem. |
|
2015/01/13 14:27:46 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: Moje całe pier... życie zawodowe w jednym zdaniu emaila od szefu do klienta (do mnie CC, nikt mnie przecież nie pyta o zdanie) "Boni should be able to do something to X" |
|
2015/01/13 13:26:32 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Wydaje mi się, że ta funkcja nie jest tak prosta i tak małej ilości zmiennych jak ci się wydaje. Nawet w teorii, o praktyce nie mówiąc oczywiście. |
|
2015/01/13 13:01:33 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Załodze może robić różnicę; ale w sumie jeśli mówisz o dalszych niż np. Księżyc, to i tak muszą być dobrze opancerzeni przed Słońcem. |
|
2015/01/13 13:00:07 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Mhm, a jak np. działający silnik może wyjałowić przestrzeń prom. przenikliwym na 100km od pojazdu, to jest tylko niewielki problem konstrukcyjny do rozwiązania? |
|
2015/01/13 12:56:25 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] A skąd, IMHO to jakbyś powiedział, że wskaźnik l/km reprezentuje wszystko co chcemy wiedzieć przy porównaniu różnych samochodów na różne paliwa w różnych warunkach/trasach |
|
2015/01/13 12:41:15 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] chyba podobnie jak z cieplną, jest wiele czynników i zależności obok prostej fizyki pędów i impulsu właściwego, więc trudno zgadnąć. |
|
2015/01/13 12:38:37 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^leslie] Impuls to jednak nie wszystko, to teoria ;) no dobra, ważna wskazówka. Ale nie jest jasne, że wkładka inercyjna do cieplnej kompleksowo "się nie opłaci", to zależy od wielu rzeczy. |
|
2015/01/13 12:36:16 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Jednak mi się nie podoba, kiedy bywalcy socmediów zmieniają znaczenie słów. Jak na przykład "flejm" albo "kłócić się" :P Nawet jeśli to znajomi i ogarnięci bywalcy. |
|
2015/01/13 12:19:49 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Dodając kłopty z rozbudowanym silnikiem i jego komplikacją/wagą na oko wypadnie gorzej. A nawet czysto energetycznie, to nie jest jasne, bo jak masz inert. wkładkę, to przeważnie masz większe ciśnienie i lepsze palenie/ciąg |
|
2015/01/13 11:59:35 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Jeśli wieziesz dodatek inercyjny jako paliwo "od początku", to chyba niemożliwe. Ale IIRC były koncepta, że np. lecisz gdzieś (Księżyc, Mars itp.) i tam pobierasz "coś" jako inercyjną wkładkę, i to się może b. teoret. opłacić |
|
2015/01/13 11:54:39 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] To wtedy nie będziesz miał już takiego genialnego impulsu, bo masa ołowiu (spora) wchodzi do masy paliwa. A masa silnika na dane paliwo, to jeszcze co innego. |
|
2015/01/13 11:28:55 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^gammon82] Nigdy nie zrozumiałem dobrze idei "tracenia czasu", może dlatego, że nikt mi nie pokazał, jak można go zarobić czy zyskać. |
|
2015/01/13 11:24:26 przez www, 2 ♥
|
|
boni01: [^gammon82] W opozycji do szukania ideału, może jednak jest. Ale może masz rację, że to nie dla ludzi, zresztą, moje porady są jak zwykle szkodliwe i z lasu. |
|
2015/01/13 11:09:34 przez www, 0 ♥
|
|
|