|
boni01: [^janekr] No właśnie tak miały scorpio-wieloryby już gdzieś w 1994, znaczy, bez klaskania i obrotów. Nasze starocie miały tylko opcje blokady przeciwko dzieciom, ale od prędkości już nie. Muszę popaczyć w książki od lexi... |
|
2015/09/21 17:29:18 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^janekr] [^boni01] BTW ciekawostka, że chyba wszystkie tojki defoltowo zamykają zamki przy "run", a lexusy nie (a może gdzieś jest opcja do tego? fordy miewały opcję przełączalną). |
|
2015/09/21 17:23:05 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^klara] Dlatego przy jeździe szosowej mam przeważnie otwarte, ale przy pierwszym zatrzymaniu na światłach, w korku, itp. odruchowo zamykam. Bo jednak prawdopodobieństwo silnego spotkania autobusu jest niższe niż silnego świra. |
|
2015/09/21 17:19:56 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^srebrna] Jakieś 10% procent ludzi w koło nas to takie "szajbusy", trzeba niestety czujnym być. A drzwi odruchowo zatrzaskuję przy jeździe po mieście nadal, po 2 latach w pierwszym świecie i przy mojej mordzie i gabarycie... |
|
2015/09/21 16:30:26 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^gammon82] Normalka, w łyżeczce powinien być wywiercony otwór. W zębodołowej, to pewnie najwyżej fi 1mm, podziwiaj, wiesz jak trudno w takiej stali taki mały otworek zrobić? |
|
2015/09/21 15:22:38 przez www, 1 ♥
|
|
|
boni01: [^arturcz] Weź tu zachowaj po czymś takim przekonanie, że przeciętny homosapiens zasługuje na choćby cztery literki z dumnego "sapiens sapiens". "Homo sap" powinniśmy się nazywać. |
|
2015/09/21 15:08:26 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^arturcz] Tia, do Nagrody Darwina przeważnie nominuje wódka or compatible, potem "fun", potem "wkurw"; oczywiście podszyte grubą ignorancją. BTW ten niezły z kategorii "wkurw" [darwinawards.com] |
|
2015/09/21 15:04:05 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^boni01] BTW chyba z prawdziwych Nagród Darwina była para nastolatków która wlazła do przydrożnego sporego balonu reklamowego wypełnionego helem, bo tak fajnie się piskliwie mówi, i zaraz się zmęczyli i zasnęli w nim, na wieki wieków |
|
2015/09/21 14:40:56 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^westie] Taka prawda, tak było. Zaopatrzeniowiec wydzwaniał do mnie parę razy z Grodziska Maz. i czytał z metki "czy wystarczy", byłem "NIE", dopiero w Raszynie czy Jankach znalazł właściwe rozwiązanie tego problemu. |
|
2015/09/21 14:36:13 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^janekr] No pociąg podkradł się i zaskoczył go, to zdradliwe bestie, wymagające wielkiego kunsztu od myśliwego. Sory, że nie wylewa mi się empatia, ale jakoś nie starcza mi jej na nagrododarwinoskie pomysły niektórych nastolatków. |
|
2015/09/21 14:34:22 przez www, 1 ♥
|
|
|
boni01: [^janekr] Raczej statystycznie - płodzą właśnie pół katolika i pół protestanta. IRLANDIA PÓŁNOCNA, chopie. |
|
2015/09/21 13:49:07 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^janekr] Jeszcze chwilę tak pogadasz, a Echelon czy inny Carnivore sklasyfikuje cię jako członka IRA na emeryturze. |
|
2015/09/21 13:25:19 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^boni01] Inne statsy mnie rozwaliły o_O urodzenia per miesiąc i dzień tygodnia... w lecie Irlandki/Brytyjki tak zaciskają nogi, że wyraźnie więcej rodzi około weekendów, a listopad i grudzień - rodzą równo przez cały tydzień, WTF??? |
|
2015/09/21 13:24:17 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^srebrna] No tak jakby ;) Ale może to jest przesunięcie z dyskretyzacji, może to koniec wakacji i wszyscy płodzą małych Tajów czy dzieci na Teneryfie, a nie w Ulsterze. |
|
2015/09/21 13:17:21 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^boni01] Tak jakby zima nie rzutuj, bzykają się nieco bardziej latem, potem zajęci bo szkoła itp. a potem bardzo bzykają się jesiennie. WŁAŚNIE TERAZ KTOŚ PŁODZI MAŁEGO BRYTYJCZYKA. |
|
2015/09/21 13:15:04 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^arturcz] [^srebrna] Nie wiem jak badania, ale mam pilną robotę, co nie; więc rzuciłem dane urodzeń Irlandii Północnej (były pod ręką), uśrednione miesięcznie z ostatniej dekady, przesunięte o 9 miesięcy ;) |
|
Pobierz obrazek (13.5kiB)
|
|
2015/09/21 13:13:40 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^gammon82] Maszyniszcze co najmniej, a być może maszynisko. Maszyna straszyna to siedziała jej na wierzchu #lem w formie pulpitu sterującego. Albo druga z boku, w formie szafki pneumatyki z piekła rodem. |
|
2015/09/21 12:48:24 przez www, 1 ♥
|
|
|
boni01: [^boni01] żeby mu na maszynie robiącej w dyszkach +-0.05mm rozszerzyć tolerancję pomiaru autokontroli jakości. "Ok, na jutro, napisz mi mailem o ile chcesz - No, trochę... - WTF? - No, trochę...", a dalej jak powyżej, noga-dupa-drzwi. |
|
2015/09/21 12:35:14 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^boni01] Bo to nie był pierwszy raz, awantura oparta o mojego szefa ("Boni, no nie możemy [wzdech] tak traktować kołorkerów - Założymy się, że możemy?") była tylko za pierwszym razem, jak chciał > |
|
2015/09/21 12:32:55 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^boni01] [^boni01] BTW ten gostek to w ogóle był pewną klasą samą w sobie i już oswojony z moją koncepcją "a teraz wypad za te drzwi, i wróć, grzecznie pukając, jak już znajdziesz ogarnięcie i X, Y z", nie obrażał się |
|
2015/09/21 12:31:00 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^boni01] Chociaż nie, tam i wtedy miałem już tak złą opinię i wyjebane na nią, że to nie miało znaczenia. |
|
2015/09/21 12:21:00 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^janekr] Powinno być "BŁĘDNE DANE" czcionką 72pkt. Zaraz, co ja pierdolę, oszalałem, powinno być "BŁĄD 917" 72pkt. Tyle samo pożytku by było, a przynajmniej rów by nie bolał,Boni się nie nabijał i opinii w korpo se nie paćkał |
|
2015/09/21 12:17:58 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^wiku] Oczywiście ;) I dlatego nigdy nie zmieniłem tego msg, żeby mieć dobrą zaczepkę w duchu "a czy ty przypominasz czy nie, powiedzmy, inteligentną osobę?" itp. Chyba te prawie 15 lat temu byłem znacznie mniej zen. |
|
2015/09/21 12:15:43 przez www, 1 ♥
|
|
|
boni01: [^boni01] [^boni01] I nie wyobrażacie sobie, jakie bóle rowa naród miał o ten message, że jak to - się komputerowi wydaje, że "RAPORT NIE PRZYPOMINA", kiedy przecież przypomina. Dużo wyrazów padało wtedy. |
|
2015/09/21 12:05:45 przez www, 1 ♥
|
|
|
boni01: [^boni01] [^srebrna] NIE ZACZYNAJ O BRAKU ZROZUMIENIA I NIECZYTANIU MESSYDŻY... bo to mam przy SCADA na co dzień i nieśmieszne, to nie są pierdolety w excelu czy accessie... |
|
2015/09/21 12:03:51 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^dreadedgazebo] Amen, bro. Ale takie historyjki tłumaczą, dlaczego po 25 latach w branży mam zen-wyjebane i wisi mi wszystko kalafiorem, a o pomoc to trzeba poprosić. Albo lepiej zapłacić. |
|
2015/09/21 12:02:10 przez www, 0 ♥
|
|
|
