|
boni01: [^srebrna] Nie chwytam twojego punktu będącego - czyż "zły" wygląd i jego niezgodność z oczekiwaniami firmy/społeczeństwa/itp. nie może stać w poprzek awansowi czy "robieniu kariery"? Przecież jak najbardziej może. |
|
2016/06/10 20:38:47 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] A przepraszam, "o wymianie łożyska za 20 parę funtów", jeśli kupowanego u Toyoty/Lexusa. |
|
2016/06/10 20:32:51 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Nie, tylko nieco skrzypi mi w lexi pompa wspomagania kierowniczego, więc myślę o wymianie łożyska za 3 funty, zanim wymienię pompę za kilkadziesiąt czy lepiej. Albo zanim wspomaganie dęba stanie. |
|
2016/06/10 20:28:26 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^srebrna] (ogólnie i drobnym druczkiem) Zakładając, że dla homo sapiens sapiens istnieje w ogóle coś takiego jak "własny nieprzymuszony wybór". |
|
2016/06/10 20:26:06 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^gammon82] To chyba zależy od definicji "punktu", jaką se ktoś w rozważaniach przyjmuje, ale nie znam się. |
|
2016/06/10 15:15:48 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^gammon82] Jeszcze z kwantowego punktu widzenia: "WSZĘDZIE NIEZEROWE PRAWDOPODOBIEŃSTWO WYSTĄPIENIA CHUJA" aka "pole jednorodne chujozy" |
|
2016/06/10 13:50:47 przez www, 2 ♥
|
|
boni01: [^gliniany] No w sumie racja. Ale tak naprawdę NSK z PL wygrywa gdzie indziej, w kwitach z pralni ma max 20k obr, gdy włoszczyzna SKF standardowe 12k. To ułatwia wybór. |
|
2016/06/10 12:58:34 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^gliniany] Tia, jasne, ale jak trafi mi się takie z PL robione w poniedziałek na kacu, też będzie kaszan ;) |
|
2016/06/10 12:53:34 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] JPRDL do kwadratu, dylematy globalizacji: czy ja chcę łożysko firmy japońskiej made in poland, czy firmy szwedzkiej made in italy. Nie żartuję, NSK i SKF obecne. |
|
2016/06/10 12:50:50 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] I mówię o tym samym łożysku tego samego producenta, jeszcze nie zacząłem o podróbkach, bo wtedy przebitka razy 10, a może i 20 jeśli obracać kontenerami łożysk itp. |
|
2016/06/10 12:46:40 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: JPRDL czasem mam wrażenie, że tylko idioci biorą się za handel narkotykami czy bronią, jeśli przepakowywanie byle łożysk z "uniwersalny złom" na "super-duper część samochodowa do modelu X o kodzie XYZ-123456" daje 5 krotną przebitkę. |
|
2016/06/10 12:45:12 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^kerri] Dobrze, cenny pracownik - mało waży, zajmuje mało miejsca, mało je, szybko zapierdala, łatwo zastraszyć. Hired. #PNMSP |
|
2016/06/10 12:28:20 przez www, 3 ♥
|
|
boni01: [^wiku] BTW ostatnio do skarbówki dzwoniłem (jest odmiejscowiona totalnie w UK) i nawet przebiłem się przez taki nowoczesny telesystem, nie że "opcja X, naciśnij 5" ale gdzie automat prosi żeby opowiedzieć swój problem. Dało się. |
|
2016/06/10 12:26:58 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^boni01] Bo tak zaprawdę, to bada interview - nastawienie i osobowość delikwenta, a wiarygodność CV czy język itd. to tak przy okazji. |
|
2016/06/10 12:24:35 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^kerri] No to się zdarza(ło) pewnie, uwalanie interview z powodu "ale z tym polaczkiem to się nie dogdamy" ale still, nie ta to inna praca, nie ci, to inni ludzie. I język nie jest b.istotny, raczej nastawienie obu stron. |
|
2016/06/10 12:23:20 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^kerri] Się nie przejmuj. Jeśli ja se radzę W SZKOCJI z kijową gramatyką, ohydnym akcentem i mamrocząc tak, że rodzina i znajomi mnie PO POLSKU nie zawsze rozumieją, to problem nie istnieje (poza tym co mamy w głowach aka obciach). |
|
2016/06/10 12:20:28 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^boni01] Po zastanowieniu, to dużo wcześniej gadałem okazyjnie w lengłydżu, z Niemcami, Szwedami czy innymi serwisantami i projektantami. No ale stres językowy był mniejszy; przy interwju stres interwju jest pomnożony przez językowy. |
|
2016/06/10 12:15:11 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] W sumie właściwe interview z obecnym szefem odbyłem te 3 lata temu z hakiem, nielegalnie zaparkowany w zatoczce autobusowej w środku miasta, no bo gdzie miałem stanąć. Bardziej mnie to zestresowało, niż gadka-szmatka. |
|
2016/06/10 12:11:25 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] Znaczy w temacie olewania problemów językowyc;, bo jakoś doskonalenie języka mi samo nie przychodzi. |
|
2016/06/10 12:04:19 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^kerri] Każdy się przejmuje na początku, pamiętam że się przejmowałem gdzieś tam w 1999 czy 2000, potem mniej, 4 lata temu znacznie mniej; z doświadczeniem i wiekiem przychodzi wprawa i zen-wyjebka, także w tym temacie. |
|
2016/06/10 12:03:16 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^awne] "Wszystko się da" rzekł Boni nadal mylący czasy, liczby i zaimki po 16 latach rozmówek w lengłydżu na co dzień i 3 latach pracy w Szkocji. |
|
2016/06/10 11:45:34 przez www, 2 ♥
|
|
boni01: [^gammon82] No ale to są inne kategorie klimatyczne i wykonania, niż polska nizina czy szkocka wyżyna. A na statki/okręty czy inne platformy, jeszcze inne. |
|
2016/06/10 11:42:49 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] i widywałem urządzenia niby solidne, a zabite przez zwykłą wilgoć atmosferyczną po paru latach, bo ktoś przepustu od dołu szafy zewnętrznej nie uszczelnił. |
|
2016/06/10 11:41:00 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] A jak szybko padnie od wilgoci, to trudno powiedzieć, zależy od wykonania i jakości elementów, połączeń, płytek, nie ma reguły. Widziałem PLC o niskim IP chodzące latami w stacjach wodnych (5st cały rok i rosa wszędzie) > |
|
2016/06/10 11:39:28 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^porzeczek] Ogólna reguła z zassania kciuka mówi, że każde 10st ponad nominał zabija elektronikę 2x szybciej niż planowano. Więc jeśli stuff ktoś zaplanował optymistycznie na 4 lata w 40st. to przy 60st. padnie po roku... |
|
2016/06/10 11:37:33 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^porzeczek] A tak, plastikowe szafki bez wentylacji, lets cook some electronics! Ale wentylowałbym (jakieś szczeliny na dole i siata, jakaś kratka z kibla z siatą na boku u góry), precz ze słońcem, niech wilgoć zabije bebechy. |
|
2016/06/10 10:40:25 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^porzeczek] Okej. To bym sugerował okleić szafkę OD SŁONECZNEJ strony tym styropianem z aluminium, co się daje za grzejniki. No i pomyśleć o wycięciu jakiejś wentylacji (i osiatkowaniu jej), ale to może być trudne... |
|
2016/06/10 09:50:51 przez www, 2 ♥
|
|
|