|
boni01: [^gammon82] Nie jestem pewien. Pewnie wystarczało "bycie schizmatykiem podległym w 120% Ordzie, przeszkadzającym Zakonowi w nawracaniu pogańskich Inflant"; bycie schizmatykiem bezprzymiotnikowym chyba nie starczało jednak dla krucjat itp |
|
2016/09/08 11:37:28 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^gammon82] BTW pewnie podobnie w tzw. prawie międzynarodowym czy innych założeniach ONZtów, 1/0, legit/nolegit, ale co to zmienia, logika PR bojewojewo i tak jest rozmyta, a jeszcze po latach czy wiekach... |
|
2016/09/08 11:29:13 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^gammon82] Troszeczkę. Ale po co szukać logiki inżynierskiej w dowolnych impresjach SF, szkoda czasu; jakbym zaczął się zastanawiać nad dowolnym Batmanem czy Avengersami itd. itp. to bym wcale nie dał rady tego oglądać. |
|
2016/09/08 10:41:37 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^gammon82] IMHO jeśli były jakieś granice i ustalone sąsiedztwa. Problem z zakonem vs. Nowogrod, że formalnie tam pustka była; właśnie po bitwie na lodzie ustalili se granice i kto jest czyim sąsiadem i na kogo nie najeżdżamy. |
|
2016/09/08 10:35:46 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^gammon82] IMHO to się stopniowało, jak zawsze w polityce i religii, zresztą, jak zawsze u homo-pozornie-sapiens. Daleko nie szukając, jak obecne podejście EU do islamu. |
|
2016/09/08 10:20:05 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^gammon82] Też się zastanawiałem, pewnie impresja ahtysty nt. JATO czy innych rakietowo-atomowych dopalaczy. |
|
2016/09/08 10:17:21 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^gammon82] No ekspandowali na Ruś, ale raczej słabo i przecież wtedy już byli resztkami inkorporowanymi do Krzyżaków w praktyce i na poły de iure. A np. pod Szawlami, co podnosiłeś, zostali zaorani, jednak, przez pogan. |
|
2016/09/08 10:00:58 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^gammon82] Ale chyba nie mieścili się nijak w założeniach, i nigdy nie podnoszono tego argumentu na serio? I dlatego tak bardzo zakonowi później potrzebna była pogańska Litwa czy Żmudź, żeby mieć dobrą podkładkę przed EU i papieżem? |
|
2016/09/08 09:35:36 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Może i się trafiali jacyś, jakiś buick czy inny cadillac, ale na półce z której GAZ "pożyczył" sobie graty do Wołgi, to faktycznie, były opcją, chyba dopiero jakieś 10-15 lat później automaty w USA spowszedniały. |
|
2016/09/08 09:32:05 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] Nie założę się, że w 1955 producenci nie opowiadali takich samych bajek o "lifetime" skrzyni czy jej oleju, jak w 2015. |
|
2016/09/08 09:26:48 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Nie mam pojęcia, ale wątpię. Uszczelnienia, łożyska, oleje, tolerancje były gorsze, itd. ale - przebiegi były mniejsze, momenty/moce wielokrotnie mniejsze, gwarancje krótsze itd. > |
|
2016/09/08 09:26:24 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Niepotrzebnie. Ogólnie, wtedy mrzonka i SF, ale pokazuje ładnie, że "co pomyślane, w 90% istnieje". |
|
2016/09/07 23:05:30 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] słowo kluczowe "minimalnie". I to jest chyba przyczynek o 2 rodzajach ignorancji - Ivan w 1955 oleju i pojęcia o automacie nie miał i wiedział że nie ma, Jan w 2016 myśli że olej i pojęcie o automacie ma, a b.często - nie ma. |
|
2016/09/07 23:03:48 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Młodzieńcze, ostatni raz u mechanika byłem gdzieś około 2002, a pierwszego szrota z automatem miałem gdzieś w 2006. Ad rem - pewnie znajdziesz jakiegoś fachowca i olej w Wawie 2016, minimalnie łatwiej niż w Moskwie 1955 > |
|
2016/09/07 23:01:35 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] A to już zależy, jak pan szanowny definiuje "fachowca" i "odpowiedni". Pamiętasz przecie po sobie - nikt nie dotyka automatu przez 100-150tys km. więc pierwsze problemy i poszukiwanie oleju/fachowca następują po gwarancji. |
|
2016/09/07 21:53:07 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] Tia, zerżnęli z Forda Mainline kupionego "do prób", dlatego wydała mi się tak cholernie znajoma... jak dobrze pogrzebać, to jeszcze po 2000 można by jej praprawnuki znaleźć w jakichś jaguarach i lincolnach (bo to szło do RWD) |
|
2016/09/07 20:01:28 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Bo przemysł radziecki nie był w stanie robić zwykłego automatu, na oko 3 biegowego? |
|
2016/09/07 19:24:20 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^anntosia] Ba, tutaj takie co chwilę, więc żona ma często lekki wzdech, że nie zapewniam odpowiedniego standardu automoto. |
|
2016/09/07 19:09:15 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: Wydałem trochę cudzych funtów, tyle co na fisz&czips, a zmęczyłem się, jakby to było moje 8k. |
|
2016/09/07 17:29:08 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Bo ty złoczyńca jesteś - zamiast kupić żonie samochodzik, zwiększyć jej sumę wolności i możliwości, tak ją męczyć! Wstydź się. |
|
2016/09/07 17:25:30 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^srebrna] Kolo w pracy miał kiedyś dzwonek czy powiadomienie na komórce zrobione z typowej ścieżki od ZX Speca czy podobnie (ton-nagłówek-ton-skrzypienie danych). |
|
2016/09/07 17:24:21 przez www, 2 ♥
|
|
boni01: [^gammon82] Te na kółkach bardzo podobnie - na tej półce cenowo-luksusowej mało co jest "spatynowane" jak jagi... to jest np. przykład zaledwie 18 letni coupe XK8, czyli cywilna wersja tego XKRa, co go wrzuciłem na początku: |
|
Pobierz obrazek (53.8kiB)
|
|
2016/09/07 15:30:20 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^kaworu] Tia, "There are 10 types of people in this world:
those who understand binary, those who don't, and those who were not expecting a ternary joke." |
|
2016/09/07 14:22:33 przez www, 3 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Tru. Tym bardziej że to była rzędowa szóstka 250-265 kucy, w budzie ważącej jakieś 1400kg... coś jak 400KM dzisiaj; no ale tak stare to już "nie moje porno". |
|
2016/09/07 14:01:43 przez www, 0 ♥
|
|
|