|
boni01: [<usunięty>] Na dużych okrętach 1 poł XXw to chyba przeważnie zakładali deskami (szalunki ;) i beton, jako czasowe naprawy. |
|
2016/12/12 11:25:40 przez www, 1 ♥
|
|
|
boni01: [^janekr] Może jednak napraw i uszczelnij to co przecieka, potem popraw puszkę, zamiast robić w domu elektrykę w wersji z łodzi podwodnej; oby nie urojonej z beletrystyki i gutaperki. |
|
2016/12/11 19:09:55 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^deli] "Deszyfrowanie" ale to tylko moje widzimisie (na zasadzie - jeśli mam wątpliwość to wtedy "to", co robi "ktoś", to "-anie" a jeśli "to" zachodzi samorzutnie czy może zachodzić bez "kogoś", to "-acja"). |
|
2016/12/11 19:03:06 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^devnulle] Nie da się mieć dobre układy z ludźmi, którzy nie rozumieją, że ktoś inny nie pije i nie imprezuje. |
|
2016/12/11 17:34:23 przez www, 2 ♥
|
|
|
boni01: [^janekr] Pewnie nic, bo tu prawdziwy Janek w prawdziwej kuchni, a tam zmyślona postać w zmyślonym okręcie pod zmyślonym ciśnieniem. Nie wiem, skąd mi w ogóle przyszło do głowy, że chcesz o tym serio rozmawiać. EoT czy też #PUF |
|
2016/12/11 17:30:51 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^janekr] > [^boni01] Jak już zmontujesz, rozważymy to samo przy 5x większym ciśnieniu i 3x większym gwincie, okej? Serio, wiem że to żarty od rana, po MOJEJ niefortunnej uwadze o narzędziach na okrętach, ale przeginasz. |
|
2016/12/11 17:04:41 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^janekr] Janku, mam wielką prośbę, idź do kuchni, zdemontuj wylewkę kranu, zaślep ją jakąś szmatą czy gumą, odkręć zimną wodę na maksa (zalanie kuchni i ciebie to drobny koszt eksperymentu) i zmontuj zatkaną wylewkę w tych warunkach. |
|
2016/12/11 17:03:14 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^janekr] Nie, ja chciałem, żebyś z braku jakiejkolwiek praktyki w temacie, coś może o tym przeczytał - ale, moja wina, nie doprecyzowałem, że to miałby być jakiś podręcznik czy materiały techniczne, a nie słaba fantastyka... |
|
2016/12/11 16:57:47 przez www, 1 ♥
|
|
|
boni01: [^wiku] Na 30m może bym się odważył proponować taką operację, jakby życie moje czy czyjeś od tego zależało... ale na 130m to już niekoniecznie, są przyjemniejsze i mniej męczące metody popełnienia samobójstwa, niż utopienie. |
|
2016/12/11 16:56:07 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^janekr] Trzy pistolety i dwa kałachy schowane na brzuchu? Chyba na brzuchu Imperatywu Narracyjnego, bo każdy inny trochę za mały... |
|
2016/12/11 16:45:58 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^janekr] DKJP... teraz to mnie naprawdę rozbawiło, myślałem, że se leżą gdzieś na 100m. Znaczy, zakładam, że te "wysokie ciśnienie" to jest ciśnienie mniej więcej równe ciśnieniu wody na zewnątrz? |
|
2016/12/11 16:42:55 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^janekr] No był znanym konfabulatorem w sprawach swojej służby w IIWW, co smutne, bo IIRC tej prawdziwej też starczyłoby na sporo opowieści; stąd nie bardzo nadaje się na autorytet techniczno-morski nawet półżartem. |
|
2016/12/11 16:12:06 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^janekr] Ustalmy coś na początek: moje argumenty z autorytetu są znacznie lepsze, niż twoje, bo a) są moje b) są z mojego. Dwa, IIRC Macleod nigdy nie służył na okręcie podwodnym. Trzy, serio, na jakiej głębokości jest dialog? |
|
2016/12/11 16:10:20 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^janekr] Ale nie obniżaj poziomu przyciąganiem do Poważnego Flejma jakiejś marnej fantastyki nienaukowej. Wyłącznie w celu JESZCZE WIĘKSZEGO pośmiacia, na jakiej głębokości wygłaszane są te cytowane idiotyzmy? |
|
2016/12/11 15:57:38 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^agg] Jeśli to zawiesia techniczne, to pewnie "pętla przesuwna", pętla samozaciskająca itp. to jest tak ogólne, że nic nie znaczy |
|
2016/12/11 14:27:40 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^wiku] Przesz od tego się zaczęło, co jest bardziej czy mniej potrzebne. Jak ta wiertarka, też przecież "jest potrzebna". Cała stocznia i huta i kopalnia też przecież "jest potrzeba". Ale niekoniecznie jako zestaw naprawczy. |
|
2016/12/11 14:02:08 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^wiku] [^wiku] Owszem, trochę jest to głupie (na początku pisałem spaw+młot+łom), ale jednak pewna "krytyczność" i kolejność narzędzi pierwotne-wtórne w danych okolicznościach jest taka, jak w mojej wersji. |
|
2016/12/11 13:47:01 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^wiku] Czyli słusznie użyłem liczby mnogiej pisząc "teoretycy" o tobie i Janku. Bo spawarką na stalowym okręcie w ciągu godziny zrobię sobie młot i łom, ty mając sensowny młot i łom nie zrobisz 20% tego co da się spawarką. |
|
2016/12/11 13:15:49 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^janekr] Ale próbowałeś W OGÓLE wywiercić ręcznie coś większego niż fi 6mm w wysokogatunkowej stali (załóżmy, skoro to KRYTYCZNY problem)? Chociaż czytałeś coś o tym? Bo mam wrażenie, że zara będziemy teoryzować do kwadratu, docent. |
|
2016/12/11 13:12:38 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^wiku] [^wiku] IYO co jest bardziej krytyczne na klasycznie stalowym okręcie, spawarka, czy zestaw młotów i łomów? |
|
2016/12/11 13:07:54 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^janekr] Christ, jacy teoretycy... Przecież jak masz spawarkę, to znaczy, że masz też młot i łom (oraz zastąpisz nią wiertarkę w KRYTYCZNYCH problemach). Ale nie na odwrót... |
|
2016/12/11 12:57:54 przez www, 1 ♥
|
|
|
boni01: [^janekr] Na klasycznym stalowym okręcie raczej nie; straszliwie potrzeba jest spawarka, niestety z całym towarzyszącym majdanem i TCO. Potem jakiś zestaw młotów i łomów itp. Potem pilniki, piły itp. Dalsze narzędzia to luksus i wygoda |
|
2016/12/11 12:56:09 przez www, 0 ♥
|
|
|
boni01: [^janekr] No więc docent, twoje politeistyczne herezje są gupie jak coś gupiego, jedyny właściwy jest monoteizm Spawarki. Gdyż tak naprawdę nawet Młot jest opcjonalny, a wiertarka to już jak duch święty, nowomodne pomysły mięczaków. |
|
2016/12/11 12:52:55 przez www, 1 ♥
|
|
|
boni01: [^janekr] A to ma się do rozmowy o utrzymaniu statków/okrętów w jaki sens? że właściciel zaporożca w 1960 czy kiedy tam, musiał sobie radzić w ZSRR, jak mechanik na Ubocie na środku Atlantyku?? |
|
2016/12/11 12:42:03 przez www, 0 ♥
|
|
|
