boni01:
   [^boni01] Ogólnie, człowiek jest taki gupi i sam siebie nie kuma, że to chyba jedyna metoda ustalania, co ważne a co ważniejsze z gadżetów. Na przykład mam tak z samochodami. Tylko po co, skoro "jutro kurier dostarczy"...
2016/12/13 08:48:31 przez www, 0
boni01:
   [^janekr] Zepsułeś taki ładny eksperyment, nie tylko czytnik, psujku ty.
2016/12/13 08:44:46 przez www, 2
boni01:
   [^janekr] W sumie to IMHO niezła okazja do testu - jak za 2-3tyg czytnik będzie całkiem normalny i ok. tzn. że podświetlenie było nieistotnym bajerem; jak nadal będzie uncanny, to znaczy, że to istotna dla ciebie cecha.
2016/12/13 08:40:56 przez www, 0
boni01:
   [^finka] Nie chce mi się tego tłumaczyć.
2016/12/12 22:51:23 przez www, 3
boni01:
   [^tunia] To jest nic w porównaniu ze zjedzeniem bułeczki, "etam znieczulenie, przecież trochę czuję". Dobrze, że nie wyżarłem se dziury w policzku czy przeszczepu wargi nie potrzebowałem po tym. No co poradę, głodny byłem.
2016/12/12 17:58:23 przez www, 0
boni01:
   [^kocimokiem] Okej, jasne; bo myślałem, że jakaś katechetka itp. Jak siorka jest p.o. rodzica, no cóż, trafiają się najróżniejsze zboczenia na świecie i niewiele da się z tym zrobić.
2016/12/12 17:32:29 przez www, 0
boni01:
   [^kocimokiem] Aha, i tamto dziecię się zastosowało do zaleceń siorki, na wszystkich lekcjach itd.?
2016/12/12 17:25:08 przez www, 0
boni01:
   [^kocimokiem] Ale zara chwila moment - że zabroniła na jakichś swoich lekcjach rzucania zaklęć i klątw, czy ogólnie, siostra zak. ustala jak dana klasa siedzi na wszystkich zajęciach? o_O
2016/12/12 17:05:48 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] na województwa, wg. liczby mieszkańców bodaj. I to była taka góra szmalu, że coś mi umarło w środku, razem z resztką wiary w instytucje państwa polskiego.
2016/12/12 16:16:58 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] i mam na myśli nieduże karpaty szmalu, na całkiem znaczący % swojego budżetu, i nichu nie wiedzą skąd ten szmal się bieże i dokąd zmnierza, więc nazwali tę kupę bodaj "płatności nieustalone" i dzielili procentowo >
2016/12/12 16:16:05 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] ze wszystkimi danymi na ich wszystkich posranych formularzach i bazach danych, a oni mnie nie potrafią przenieść z podlaskiego na mazowsze. Zacząłem drążyć, i doszedłem, że takich płatności jak moje, to oni maja kupę >
2016/12/12 16:14:44 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] i co jakiś czas jakaś panienka z okienka miała wąty, bo im w bazie danych przyniesionej na CD nie pokazywało naszej rodziny. No i zacząłem się zastanawiać, jak to jest, pracodawca płaci niemały ZUS za mnie >
2016/12/12 16:13:37 przez www, 0
boni01:
   [<usunięty>] Pamiętam jak szczękę zbierałem jak ok. 15 lat temu popier... się im z tymi NFZtami i reformami, i przez dłuższy czas ni chu nie można było ustalić czy i gdzie jesteśmy ubezp. po zmianie województwa itd. >
2016/12/12 16:12:31 przez www, 0
boni01:
   [<usunięty>] Stary, co ty wiesz o problemach, ja nawet o kucharzeniu czy ogródkowaniu nie potrafię.
2016/12/12 14:43:46 przez www, 0
boni01:
   [^wiku] No może jeszcze nie aż. Bardziej "nie, #wyraz, niemożliwe, żeby harlekiny były reklamowane w TV, to było w jakimś filmie czy innej komedii, jakiś wyciąg z fiuta, fajos-chujos, czy w podobie no i harlekiny" ;D
2016/12/12 14:15:26 przez www, 1
boni01:
   [<usunięty>] > [^boni01]
2016/12/12 14:10:08 przez www, 0
boni01:
   [<usunięty>] So what, ja jestem stary, i też nie pamiętam na pewno ;D
2016/12/12 14:09:53 przez www, 0
boni01:
   [^lafemmejuriste] Mam wrażenie, że harlequiny też reklamowali w swoim czasie...
2016/12/12 14:08:36 przez www, 0
boni01:
   [^vauban] Jak zacząłeś od lodu, to nie dziwne.
2016/12/12 13:26:35 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] zachwycam się swoją niewątpliwą inteligencją oraz bardzo małym rozumkiem, bo nigdy wcześniej nie udało mi się rozpracować tematu "jak polecać Dukaja, żeby nie zrobić komuś i sobie krzywdy".
2016/12/12 13:23:35 przez www, 1
boni01:
   [^biki] W sumie to serio mi polecanka wyszła, jak ktoś woli SF krótkie, to "Extensa", jak dłuższe "Perfekcyjna"; jak bardziej woli "fantasy a la Dukaj", krótkie, to "Ruch generała", jak ma czas na dłuższe, to "Inne pieśni".
2016/12/12 13:21:59 przez www, 0
boni01:
   [^biki] #parser pojedynek - no to szpadel ma być
2016/12/12 13:19:35 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Dukaja należy zaczynać od jakiegoś haiku ("Extensa", "Ruch generała" itp) albo od czegoś co chwyta za serce i wyrywa wątrobę, jak "Inne pieśni" czy "Perfekcyjna...", zależnie od preferencji gatunkowych. Ale nie od "Lodu"...
2016/12/12 13:10:24 przez www, 1
boni01:
   [^biki] No to żeś se wymyślił teścik... o_O BTW o ile pamiętam, tak żona dawno temu zraziła się na długi czas do Lema, sprawdziła czy jej się spodoba. "Dialogami".
2016/12/12 13:08:01 przez www, 0
boni01:
   [^vauban] Tia, "Dlaczego na Lawnmarket w Edynburgu stoją dwa szkielety na północnym chodniku? W 1965 jakiś Walijczyk zapytał miejscowego o drogę."
2016/12/12 12:29:06 przez www, 2
boni01:
   [^wiku] Otóż to.
2016/12/12 12:25:00 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] to mamroty mniejsze czy większe. Ale jw. prawdziwie lokalnych dialektów prawie nie słyszę, no może na warsztacie parę dial. Glasgow znajdę plus dyscyplina dodatkowa, nasz magazynier z Manchesteru (i odp. mówi) ;D
2016/12/12 12:24:26 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Jak się zastanowić, na ok. 4 lata i kilkudziesięciu ludzi ze SCO z którymi miałem więcej do czynienia, jeden mówił literackim angielskim, jeden bardzo się stara (ale edinbra+walijskie korzenie, więc akhem...) a reszta >
2016/12/12 12:21:38 przez www, 0
boni01:
   [^ochdowuja] Ale to w sumie też nie jest do końca żart, bo jakby ktoś poleciał prawdziwym scots czy nie daj boh gaelic czy welsh, no to rzeczywiście, moje miejscowe mamroty też tłumacza potrzebowałyby ;)
2016/12/12 12:18:40 przez www, 1
boni01:
   [^boni01] Pewnie opowiadałem, jak pierwszego dnia w SCO nie mogłem się dogadać z dziewką w Starbuksie o kanapkę, i trochę mnie załamało, co nie, ale kasjerka mnie oświeciła i żebym się nie przejmował, bo ona też tamtej nie rozumie
2016/12/12 12:12:27 przez www, 2
boni01:
   [^ochdowuja] Obawiam się że i 10 lat może być mało - za rzadko mam do czynienia z bezdomnym czy prawdziwym lokalsem. BTW żonę po roku b.ucieszyło, kiedy się doliczyła, że to nie jej angielski taki słaby, tylko że tu nie mówią po ang. ;)
2016/12/12 12:08:57 przez www, 3
boni01:
   [^boni01] i nagle ktoś cię wybawia, dwa rzędy krzesełek dalej, wykrzykując odpowiedź do zakapiora. Której też nie rozumiesz. Chyba chodziło za ile przystanków ma wysiąść w jakimś tam celu, ale kto to wie.
2016/12/12 11:58:23 przez www, 1
boni01:
   [^ochdowuja] Najgorsze, to jak gość w autobusie, o wyglądzie zakapiora, pyta cię o coś, a ty rozumiesz tylko "mate", więc zastanawiasz się, co bardziej się nie opłaci, wobec wkurzającego się gościa, udawać niemowę czy Anglika >
2016/12/12 11:57:08 przez www, 0
« Strona 15 »
Boni (boni01)

Photostream Blablog 

Archiwa