boni01:
   [^gammon82] Oczywiście, IIRC to mógł być nawet jakiś odprysk po dożynkach centralnych 1973r. Ale dziwne było, jak w ponurze blokowiska (okej, w miarę nowego), z niewyburzonymi jeszcze przedwojennymi domami itd., świeciło zbędnie PKO.
2017/03/15 10:17:57 przez www, 0
boni01:
   [^gammon82] Ale bardziej smakowało, przecie o tym była rozmowa, prawda?
2017/03/15 10:15:29 przez www, 1
boni01:
   [^gammon82] Przypomniał mi się neon PKO na zwykłym bloku, za Gierka, naprawdę mały byłem a się zastanawiałem, jaki jest cel tego ćwiczenia. Ładnego, owszem, ale po co? Oczywiście, neon wysiadł niebawem i nigdy go nie naprawiono.
2017/03/15 10:06:46 przez www, 0
boni01:
   [^biki] Trzeba było więcej cukru w zestawie pożreć.
2017/03/15 10:03:25 przez www, 1
boni01:
   [^gammon82] Czyli teraz masz mniej czasu na wszystko, wstając przed 5am?
2017/03/15 08:32:18 przez www, 0
boni01:
   [^janekr] Nie mam zamiaru wnikać, powiedzmy, że wszystko w normie bezsensu kondycji ludzkiej, czyli "whatever" i "bomoże" (przez sekundę w pomroczności jasnej myślałem, że coś więcej).
2017/03/15 08:28:41 przez www, 0
boni01:
   [^gammon82] A jak się chodzi spać o 3am ma się więcej czasu na wszystko!
2017/03/15 08:23:01 przez www, 0
boni01:
   Zmęczyłem się, fefchuj ciężkie te koła od co większych samochodzików; zamieniałem komplety na obu lexi - teraz nowy wygląda ok, a stary jakby ktoś mu felgi palnikiem i kwasem obrobił. Plus obejrzałem zawiechę, gadżety, itd. Zabawka jak zwykle.
2017/03/14 22:37:59 przez www, 0
boni01:
   [^janekr] Po co?
2017/03/14 22:33:44 przez www, 0
boni01:
   [^gammon82] Zgodziłbym się, gdyby skreślić "się". To się nie udaje, poza filmami/książkami, i to bliskim fantasy.
2017/03/14 15:31:41 przez www, 0
boni01:
   [^srebrna] A kiedy poprzednio, przed wypadkiem ;) wyciągał go ktokolwiek?
2017/03/14 15:17:09 przez www, 0
boni01:
   [^lafemmejuriste] Da się z tego wyrosnąć, może nawet wyleczyć! ;P
2017/03/14 15:02:04 przez www, 0
boni01:
   [^lafemmejuriste] No to masz nieskończenie wyższe ą ę niż moje, bo ja mam okrągłe zero wiedzy i poglądów w prezentowanych pozycjach i tematach.
2017/03/14 14:51:21 przez www, 0
boni01:
   [^matemaciek] Pewnie. W skomplikowanym świecie, rządzonym prawem wielkich liczb, bywamy skazani na dzikie hipotezy, bo np. usterka zdarzająca się przemysłowym robotom raz na 10 milionów cykli, zdarzy się GDZIEŚ, DZISIAJ.
2017/03/14 14:47:49 przez www, 1
boni01:
   [^boni01] "umarł ze starości, tylko młodo". Dochodzenie miesiącami, bardzo serio, i nie wyjaśniono "na 100%". Bo niby biegli znaleźli w końcu jakieś otarcie na głowie, bo niby jakieś hipotezy postawiono, ale nikt się nie dowie jak było
2017/03/14 14:40:17 przez www, 1
boni01:
   [^boni01] Zresztą, i bez robotów bywają kryminały przemysłowe - po nocy stoją dwie wielkie wtryskarki, zatrzymały się z braku tworzywa, między nimi leży krzesełko i trup operatora, zero obrażeń czy zawału itp. >
2017/03/14 14:38:02 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Żartów nie ma, jest prokuratura i rzeczoznawcy BHP (jeden mi opowiadał anegdotę) - uznano, że operator wlazł do wnętrza przez szczelinę osłon koło ściany, chciał "pomóc" maszynie przy zmrożonych paletach (robo miał kłopoty).
2017/03/14 14:34:58 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] znajdują go zatrzymanego w standby, bo rozpakował paletę i czeka na następną. Tylko że obok niego leży operator bez głowy, a okolica pokrwawiona. Wszystkie drzwi i osłony na miejscu, wszystko w standby, a człowiek padł.
2017/03/14 14:32:30 przez www, 1
boni01:
   [^boni01] BTW czasami z robotami nie tylko kosztowne kolizje, ale fulskalowe kryminały powstają. Np. jest sobie spory 6 osiowy, rozpaletowujący butelki na wlocie linii nalewania; osiatkowany, zabezpieczony, a po nocnej zmianie >
2017/03/14 14:30:52 przez www, 0
boni01:
   [^gammon82] W PL i okolicy chyba lisy są najgorsze pod tym względem?
2017/03/14 14:23:03 przez www, 0
boni01:
   [^matemaciek] Generalnie, mnie chyba najbardziej śmieszą zawody piłki nożnej robotów (robo soccer itp.) kompilacje. GIFy przemysłowe to źle zaprogramowane albo wypadki; a te keczupy czy podobne, no to jednak zabawki a nie roboty.
2017/03/14 14:22:14 przez www, 1
boni01:
   [^boni01] Najlepsze było, kiedy jeden roboautek się zatrzymał za drugim i już w tym momencie programiści tego z tyłu zaczęli się łapać za głowę oraz rwać włosy, bo wiedzieli, co zaraz nastąpi (jak to mówią, JEB).
2017/03/14 14:15:15 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] BTW znacznie efektowniejsze są kolizje osensorowanych inteligentniejszych robotów, np. bardzo podobała mi się stłuczka autoautek na DARPA Urban Challenge parę lat temu, chyba pierwsza kolizja drogowa robotów evah.
2017/03/14 14:12:49 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] I nikt nie doszedł, co się stało, że się zesrało, i dlaczego ramię poszło po innym łuku, niż w programie, i zaczepiło o płytę alu 25mm, która się nie poddała, poddał się tłumik harmoniczny przed chwytakiem, za gruby plik EUR.
2017/03/14 14:08:31 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] bywają wypadki ;) najkosztowniejszego w mojej praktyce nikt nie widział, gniazdo z 3 robotami się zatrzymało w nocy, okazało się, że jeden z dużych 6 osiowych ma "złamany" nadgarstek, na korpusie masz. jest rysa jak cholera.
2017/03/14 14:06:53 przez www, 0
boni01:
   [<usunięty>] A bo to jedna. Ale przeważnie nic ciekawego, FYI typowe roboty są przecież "ślepe i głuche", latają se po swoich trajektoriach zgodnie z deterministycznymi programami. A jak nie jest 100% deterministycznie, to >
2017/03/14 14:03:53 przez www, 0
boni01:
   [<usunięty>] IMHO powyższe niekoniecznie zachodzi nawet dla owadów czy robotów (wiecie jak kosztowne są kolizje robotów przemysłowych? ;) ), więc marzenia o tym dla grup ludzi są, hm, motzno utopijne, oględnie mówiąc.
2017/03/14 13:42:12 przez www, 1
boni01:
   [^boni01] Największa zagadka, jak żona to wytrzymuje przez dekady (pozdro!), jak ją znam, to odpowie "Z TRUDEM!". O spaczeniu dzieci lepiej nie mówiąc.
2017/03/14 13:26:50 przez www, 0
boni01:
   [^gammon82] Nigdy nie myślałem o tym w ten sposób, ale prawdopodobnie masz rację.
2017/03/14 13:25:00 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] [^boni01] BTW to jest problem jak mam robić szkolenia itp. - raz, za intensywnie, dwa, rozczar poziomem szkolonych mi na ryj wyłazi, trzy, szkoleni zara zmieniają zdanie co do swojej do kariery zawodowej ;)
2017/03/14 13:21:39 przez www, 0
boni01:
   [^srebrna] Dla czyjego bezpieczeństwa? ;D
2017/03/14 13:18:27 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] Przez dekady nie przyjmowałem do wiadomości, teraz przynajmniej wiem, że muszę uważać i powściągać ryja oraz przemawiać cicho i uspokajająco. Ech, ciężkie życie buca w pierwszym świecie.
2017/03/14 13:16:47 przez www, 1
boni01:
   [^boni01] Ja tego za dobrze nie rozumiem, ale mam taką mordę, że jak się nieznacznie krzywię, serio, bez jakiejś piany czy wkurzenia, to mi się własne rodzone szefy zaczynają tłumaczyć, kołorkerzy na baczność stają, klienci uciekają >
2017/03/14 13:15:24 przez www, 1
« Strona 9 »
Boni (boni01)

Photostream Blablog 

Archiwa