|
cornacchia: Czas iśc spać. Mała właśnie kaszle i płacze z tego powodu. Bidna. |
|
2009/02/02 22:48:12, 0 ♥
|
|
cornacchia: Kurde, firma, w której rekrutacja zakończyła się z miesiąc temu (wiem od znajomych), napisała mi teraz, że jednak nie. |
|
2009/02/02 18:35:12, 0 ♥
|
|
cornacchia: Wróciłam od lekarza. Do końca tygodnia siedzę w domu z bubą, a LeeLoo poznała właśnie smaki naszego dzieciństwa :) |
|
2009/02/02 18:34:29, 0 ♥
|
|
cornacchia: Polyanna na swoim n-k wrzuciła zdjęcie z LeeLoo :) Wszyscy myślą, że to jej dzidzia. |
|
2009/02/02 09:45:28, 0 ♥
|
|
cornacchia: Rozrabiara wstała. Odkryła, że oparta o samochodzik może chodzić :) |
|
2009/02/02 09:40:55, 0 ♥
|
|
cornacchia: Malucha śpi, ja zaraz mykam do lekarza po L4 na nią, dzisiaj już lepiej, tylko kaszlemy. |
|
2009/02/02 09:00:06, 0 ♥
|
|
cornacchia: Zrobiłam sobie test psychologiczny na pracuj.pl i wyszło mi, że jestem beznadziejna. No super :( |
|
2009/02/01 23:28:24, 0 ♥
|
|
cornacchia: Zaczyna mnie łamać w kościach. Nie ma to jak się tulać z chorym dzieckiem. |
|
2009/02/01 23:01:25, 0 ♥
|
|
cornacchia: Pollyanna wysyła smsy z pytaniem, jak czuje się LeeLoo. Bardzo przejmuje się tym katarem. |
|
2009/02/01 17:07:32, 0 ♥
|
|
cornacchia: Strasznie żałuję, że kupiliśmy całkowicie drzwiowe drzwi, takie bez okienka czy prześwitu... |
|
2009/02/01 13:34:39, 0 ♥
|
|
cornacchia: Mała wstała z drzemki ze stanem podgorączkowym, zarzygana od gluta i głodna. |
|
2009/02/01 11:56:27, 0 ♥
|
|
cornacchia: I mam krem, który jest fajny, apteczny, nie uczula, a moja buzia po nim jak pupcia niemowlaka (nie, że zaczerwieniona :D) |
|
2009/02/01 09:32:49, 0 ♥
|
|
cornacchia: Wstaliśmy. Noc spoko - budziła się dwa razy na jedzenie, katar znika powoli, dzieć hiper aktywny. Właśnie pada na drzemkę - musi odespać nieprzespany wczorajszy |
|
2009/02/01 09:30:54, 0 ♥
|
|
|