|
cornacchia: Tłumaczę dziecku, że jutro idzie do nowego żłobka. "A Kola, Nunu, Maja???", pyta dziewczynka. Gula w gardle. |
|
2009/09/27 19:24:28, 0 ♥
|
|
cornacchia: A ja się nie pochwaliłam, ze wczoraj dziecko przyszło do mnie z nocnikiem, zakomunikowało, że musi i zrobilo co trzeba. |
|
2009/09/27 19:02:03, 0 ♥
|
|
cornacchia: Mówią, że koty są zgrabne itd. A mój idzie i słyszę, jak skrzypi pod nim podłoga. |
|
2009/09/26 20:49:06, 0 ♥
|
|
cornacchia: Labo śpi, albo zaczepia erotycznie - ale tylko zaczepia, nie... |
|
2009/09/26 13:02:21, 0 ♥
|
|
cornacchia: Małżonek mnie zdeka wkurza. Popił wczoraj, a dzisiaj dętka. |
|
2009/09/26 13:02:05, 0 ♥
|
|
cornacchia: Kot mi się drze pod nogami. Tlumacząc z kociego "spaaaać, spaaaać" |
|
2009/09/25 22:29:45, 0 ♥
|
|
cornacchia: (a dziecko mi zeżarło dzisiaj moją porcję oliwek. może sobie zjem trochę przed snem...?) |
|
2009/09/25 22:23:36, 0 ♥
|
|
cornacchia: Weszłam w ton nostalgiczny, co oznacza, że wina ubywa... ;) |
|
2009/09/25 20:26:06, 0 ♥
|
|
cornacchia: Czasami jest mi przykro, że P. ma tak mało czasu dla dziecka. |
|
2009/09/25 20:25:51, 0 ♥
|
|
cornacchia: I jeszcze pod halą stulecia natknęłam się na tabuny kibiców siatkówki. |
|
2009/09/25 20:21:28, 0 ♥
|
|
cornacchia: I łza niejedna mi poleciała, jak oddawałam dziecko dziś OSTATNI raz do Izy :( |
|
2009/09/25 20:16:32, 0 ♥
|
|
cornacchia: Dziecko zjadło mi wszystkie krewetki, małże i ośmiornice z kolacji. W sumie jadłam tylko makaron. Z sosem. |
|
2009/09/25 20:15:47, 0 ♥
|
|
cornacchia: Odwiozłam właśnie męża-pijaka na imprezę do ZOO. Mam nadzieję, że wróci i nie pożrą go lwy. |
|
2009/09/25 20:15:17, 0 ♥
|
|
cornacchia: Zapomniałam napisać, że moje dziecko odwaliło dzisiaj klasyczną histerię w markecie. Było nieźle. |
|
2009/09/24 20:16:57, 0 ♥
|
|
|