|
cornacchia: A jakbym była w domu, to oglądałabym teraz harry'ego Pottera... |
|
2009/12/26 22:44:52, 0 ♥
|
|
cornacchia: Dziewczynka w międzyczasie zbudowala w lóżeczku budowlę z książek, na którą wspinała się, żeby z niego wyjść. |
|
2009/12/26 22:44:01, 0 ♥
|
|
cornacchia: Teściowa co chwilę przybiega - "a może ją coś boli?". Tak, życie. |
|
2009/12/26 22:42:36, 0 ♥
|
|
cornacchia: Chociaż przy kolacji nasłuchałam się, jaki porządny ten mój mąż ;) Wodki nie palił, marychy nie pil... |
|
2009/12/26 21:09:12, 0 ♥
|
|
cornacchia: Teściowa piecze tort. Jest szansa, że dzisiaj bez pogadanek. |
|
2009/12/26 21:08:43, 0 ♥
|
|
cornacchia: Dzisiaj na spacerze spotkaliśmy byłą laskę mojego P. Na szczęście wyglądałam zjawiskowo :) |
|
2009/12/26 17:36:45, 0 ♥
|
|
cornacchia: Teraz omawiają kolejny raz problemy D. Poszłam do komp, bo cierpliwości mi brak. |
|
2009/12/25 22:29:30, 0 ♥
|
|
cornacchia: A tu jeszcze cztery dni takich wieczornych pierdoletów!!!! |
|
2009/12/25 22:25:14, 0 ♥
|
|
cornacchia: Jezu, dlaczego moja teściowa ma zdanie na KAŻDY temat? Szczygło, czy jak? |
|
2009/12/25 22:23:32, 0 ♥
|
|
cornacchia: Wtopą wczorajszej wigilii było to, że teściowa kupiła taki sam sweter mojemu P. i mężowi D. Aua. |
|
2009/12/25 11:08:30, 0 ♥
|
|
cornacchia: Posprzątałam fotelik. Pierze się recznie, a analiza zawartości wskazuje, że wczorajszą podróż uprzykrzyła nam poranna kiełbaska. |
|
2009/12/24 15:09:04, 0 ♥
|
|
cornacchia: Ale już jesteśmy, P. ostał leki, LeeLoo już normalnie jes. Luz |
|
2009/12/23 18:18:01, 0 ♥
|
|
cornacchia: Podróż do BB była długa - najpierw kręciliśmy się po mieście, potem P. zrobił się chory, a LeeLoo porzygała. |
|
2009/12/23 18:17:35, 0 ♥
|
|
cornacchia: Ok, czas ubierać się i zacząć działać - jak to mawia moja teściowa. |
|
2009/12/23 08:43:48, 0 ♥
|
|
|