|
cornacchia: A ten, że sobie wymyślam. Nie wymyślam, tylko widzę, ile miejsca co zajmuje :) |
|
2010/01/04 19:24:34, 0 ♥
|
|
cornacchia: Kochany mąż przestał się do mnie odzywać chwilowo, bo obliczył, że trochę się nie mieścimy w sypialni. |
|
2010/01/04 19:22:24, 0 ♥
|
|
cornacchia: //blabler.pl/s/im-31175450 Położyłam, drze się i trze oczy. No proszę. Spaaaaać proszę. |
|
2010/01/04 13:14:33, 0 ♥
|
|
cornacchia: Dziewczyna wstała o 7:40 i nie chce spać. A ja bym poszła... albo poczytała... |
|
2010/01/04 13:02:31, 0 ♥
|
|
cornacchia: //blabler.pl/s/im-31174552 Ciepłej kawki to bym się napiła. |
|
2010/01/04 12:53:27, 0 ♥
|
|
cornacchia: Widać, że wszyscy do roboty wrócili, bo rybki na facebooku nakarmione. |
|
2010/01/04 12:38:55, 0 ♥
|
|
cornacchia: Dlatego spacer był raczej chodzony. Zapowiedziałam, że na ręce jej nie wezmę i skubana nie pisnęła ani razu, że chce. |
|
2010/01/04 12:34:01, 0 ♥
|
|
cornacchia: Poza tym sanki są do dupy. Drugi raz wypadła nam/mi z nich. Przedwczoraj wywalił ją P., dzisiaj ja. |
|
2010/01/04 12:33:08, 0 ♥
|
|
cornacchia: Dziewczyna zaskakuje mnie coraz bardziej. Dzisiaj na spacerze wypatrzyła dzięcioła. "Mamo, zobacz, dzięcioł stuka". |
|
2010/01/04 12:31:26, 0 ♥
|
|
cornacchia: Godzinę temu wróciłyśmy z sanek, ale jeszcze nie odmarzłam. |
|
2010/01/04 12:30:32, 0 ♥
|
|
cornacchia: Nowe łóżko przyjechało z Katowic, chłopaki jechali pod prąd na autostradzie. wiwat :) |
|
2010/01/03 17:24:39, 0 ♥
|
|
cornacchia: Chłopaki najpierw dojechali do wjazdu na autostradę do Krakowa. Zawrócili i teraz zgubili się w Katowicach :) |
|
2010/01/03 13:30:26, 0 ♥
|
|
cornacchia: Trójka dzieci z dwoma facetami. Teraz w ciąży z kolejnym facetem... |
|
2010/01/03 11:45:56, 0 ♥
|
|
cornacchia: A wczoraj nie wytrzymałam i obejrzałam film na podstawie Larssona. Ale wiem i moje podejrzenia się sprawdziły! Ha! |
|
2010/01/03 10:46:38, 0 ♥
|
|
|