cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-40626270 Gratulacje dla L.!
2010/02/04 19:26:54, 0
cornacchia:
   Zaraz trzeba zwijać malutką do spania. Błagam, niech jutro wstanie koło 7, nie o 5!
2010/02/04 18:23:21, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-40580353 OMG!
2010/02/04 16:41:09, 0
cornacchia:
   Blipowi coś jest.
2010/02/04 16:22:43, 0
cornacchia:
   Robię ankietę dot. badania wizerunku agencji PR w Polsce. A co mi tam!
2010/02/04 16:20:08, 0
cornacchia:
   Małżonek w domu. Zażyczył sobie obiad, po czym zasnął. No tak, on od tej 5 rzeczywiście nie spał.
2010/02/04 16:18:38, 0
cornacchia:
   Wstalo moje nieszczęście i kaszle.
2010/02/04 14:35:15, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-40465013 No proszę. Teraz moją złapało. Od kaszlu. Czy to znaczy, że już będzie lepiej?
2010/02/04 12:28:07, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-40514114 Fajnie ma ten szef. Muszę mojemu podpowiedzieć. Dobry Talisker piechotą nie chodzi :)
2010/02/04 12:27:00, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-40497883 Juz się bałam, że straciliśmy kasę.
2010/02/04 11:15:02, 0
cornacchia:
   Właśnie się dowiedziałam. Na spisanie protokołu reklamacyjnego u kuriera jest 7 dni. Nie ma to jak poczytać prawo przewozowe :)
2010/02/04 11:14:43, 0
cornacchia:
   O jezu, moja mama na facebooku. Trzeba zacząć pisać po angielsku!
2010/02/04 10:09:27, 0
cornacchia:
   Wkurw. Przyszły garnki z Allegro. Lekkko tak jakby ... ubite. Pudełko nienaruszone, więc?
2010/02/04 09:43:19, 0
cornacchia:
   Zaraz ja wygeneruję pana pawia :(
2010/02/04 08:58:10, 0
cornacchia:
   P. pojechał do pracy o 6:23. Zapomniał swojej korpo-plakietki i nie miał jak wejść. Na szczęście inni nieszczęśnicy też chodzą do pracy o tak chorej porze.
2010/02/04 08:30:53, 0
cornacchia:
   I kotek.
2010/02/04 08:29:14, 0
cornacchia:
   No i biedny, niewyspany Dzięcioł.
2010/02/04 08:29:11, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-40460096 Co niestety nie zmienia niestety faktu, że czuje się b. źle :(
2010/02/04 08:29:00, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-40460057 Ale wzięłam ją dziś sposobem. Dostała do łóżeczka tajemnicze pudełko na pierdoły (po wyjęciu igieł) i dopiero o 8 powiedziała WSTAWAJ!
2010/02/04 08:24:22, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-40459991 Jaka to radość, że nie - jak dzień wcześniej - o 4!!!!!
2010/02/04 08:23:28, 0
cornacchia:
   Hello world. Dziecko wstało o 5!!!!
2010/02/04 08:23:11, 0
cornacchia:
   Trzeba się zbierać. Kolacji nie jadłam, herbat wybiłam hektolitry. Kicham i czuję się źle. Serdecznie dziękuję córce.
2010/02/03 22:08:47, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-40282228 Piwo też mam, ale akurat dzisiaj nie mam ochoty. Ech, ta choroba.
2010/02/03 20:04:30, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-40281959 Mniam. Szczególnie te ogórki.
2010/02/03 20:02:45, 0
cornacchia:
   Mąż zakupił zatrzaski meblowe za 1,50 i allegro mu napisalo, że nieładnie kupować rzeczy tylko po to, aby nabić sobie ilość aukcji :)
2010/02/03 19:59:42, 0
cornacchia:
   Oliwa z oliwek - bdb. Dzięki ^wonderwoman!
2010/02/03 19:43:13, 0
cornacchia:
   Waga staneła. Miło.
2010/02/03 19:26:22, 0
cornacchia:
   Zaraz mi pół twarzy odpadnie od wycierania jej chusteczką do nosa. Aua!
2010/02/03 19:21:24, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-40268027 Puchota.
2010/02/03 19:20:56, 0
cornacchia:
   Jeszcze 45 minut.
2010/02/03 18:13:02, 0
cornacchia:
   Blackout.
2010/02/03 17:38:56, 0
cornacchia:
   Kot się porzygał. Sądząc po zawartości, znowu zeżarł mi kwiatka.
2010/02/03 16:25:22, 0
cornacchia:
   Apap, herbata malinowa i umieram dalej :(
2010/02/03 16:04:36, 0
« Strona 15 »
cornacchia

Photostream Blablog 

Archiwa