|
cornacchia: Bo Voltaren jest takim smarem, co pomaga, gdy nogi rozkładasz. Lalalalalalalalaal |
|
2010/04/06 10:41:44, 0 ♥
|
|
|
cornacchia: //blabler.pl/s/im-62791725 Dzięki temu nie spóźniliśmy się do żłobka ;) hahahahaaha, zuo!!! |
|
2010/04/06 10:39:42, 0 ♥
|
|
|
cornacchia: Ale tęskniłam do tego mojego kochanego łóżeczka, co właśnie w nim leżę. |
|
2010/04/05 22:44:38, 0 ♥
|
|
|
cornacchia: Ja też się wzięłam za siebie i przywiozłam z BB starą komórkę z dobrym stoperem. Przyda się w czerwcu/lipcu. |
|
2010/04/05 20:47:36, 0 ♥
|
|
|
cornacchia: Teść wziął się za siebie, zrobił badania i pod koniec maja ma operację. |
|
2010/04/05 20:46:50, 0 ♥
|
|
|
cornacchia: Ojej, moja piękna podstawówkowa koleżanka już nie jest piękna. Stare jesteśmy czy jak? |
|
2010/04/05 19:54:42, 0 ♥
|
|
|
cornacchia: //blabler.pl/s/im-62554983 Bo to nowy zwyczaj bielski - tort na święta. |
|
2010/04/05 19:51:09, 0 ♥
|
|
|
cornacchia: Dziecko ma piękną wysypkę po truskawkach z tortu teściowej. |
|
2010/04/05 19:50:47, 0 ♥
|
|
|
cornacchia: //blabler.pl/s/im-62507752 Po podróży padam na ryj, boli mnie tyłek i jeszcze dziecko ciągle leje nas wodą. |
|
2010/04/05 16:39:22, 0 ♥
|
|
|
cornacchia: //blabler.pl/s/im-62161661 nie, że jestem zniesmaczona, tylko od kilku dni coś mi z żolądkiem |
|
2010/04/04 11:52:11, 0 ♥
|
|
|
cornacchia: Mamy jechać do G. malować jajka, ale obawiam się, że P. może je co najwyżej wyhaftować ;) |
|
2010/04/03 09:46:05, 0 ♥
|
|
|
cornacchia: //blabler.pl/s/im-61836113 Przy okazji wyszło, że niechcący z drugich imion naszych dzieci tworzymy jedną prę z klanu ;) |
|
2010/04/03 09:44:34, 0 ♥
|
|
|
cornacchia: A, i imię dla Dzięcioła się nie podoba. A ja mam na to słowa piosenki "fuck you, that's my fucking baby". |
|
2010/04/03 09:43:26, 0 ♥
|
|
|
cornacchia: Jest jeszcz pies teściowej, który wyje, bo ta poszła do sklepu. Uroczo :) |
|
2010/04/03 09:37:02, 0 ♥
|
|
|
cornacchia: Może jakiś ticker zrobię: ile dni i godzin do powrotu do domu? |
|
2010/04/03 09:33:36, 0 ♥
|
|
|
cornacchia: //blabler.pl/s/im-61834033 bolące wszystko od niewygodnego łóżka w salonie, dobą kawę z naszego ekspresu. Nie ma teściowej, bo poleciała do sklepu. |
|
2010/04/03 09:33:01, 0 ♥
|
|
|
