|
cornacchia: Jestem perfekcyjną panią domu. Codziennie o tej porze, robię obiad. |
|
2011/08/25 21:25:52, 0 ♥
|
|
cornacchia: Kupiłam synowi crocso-podobne butki. W kwiatki. Ślicznie mu, noooo. |
|
2011/08/25 20:09:31, 0 ♥
|
|
cornacchia: Jak wychować dwójkę dzieci nie zostając alkoholikiem ... ? |
|
2011/08/24 20:57:27, 0 ♥
|
|
cornacchia: Dziewczyna zadaje tyle pytań, że bajka, którą czytam w kwadrans zajęła nam dzisiaj pół godziny. |
|
2011/08/24 20:25:49, 0 ♥
|
|
cornacchia: "Ojciec chrzestny" mi się skończył. I co ja teraz bidny żuczek zrobię? |
|
2011/08/24 13:58:19, 0 ♥
|
|
cornacchia: Rano córka grzebie w szufladzie z bielizną. "Mamo, a może załóż dzisiaj te majtki z dużym tyłkiem" i podaje mi stringi. No to tyle w temacie "czy schudłam"? |
|
2011/08/24 10:50:36, 0 ♥
|
|
cornacchia: "Cerebral hemorrhage" - takich pojęć uczę się z "Godfathera". Nie wiem nawet, jak to powiedzieć :) |
|
2011/08/23 21:05:08, 0 ♥
|
|
cornacchia: Ale Don Corleone jest taki fajny, że nie mam na nic innego ochoty |
|
2011/08/22 20:34:28, 0 ♥
|
|
cornacchia: Weszliśmy w okres, że syn ciągle pyta "co to?". Córka z kolei "a dlaczego?". |
|
2011/08/22 09:58:32, 0 ♥
|
|
cornacchia: Czytam "Ojca chrzestnego". Filmu nigdy nie widziałam, ale właśnie obejrzałam sobie obsadę i już sobie wyobrażam, jak dobry będzie to film. |
|
2011/08/22 09:37:15, 0 ♥
|
|
cornacchia: Najgorszą chwilą w dniu mojego syna jest ta, kiedy uświadamia sobie, że skończyło mu się żarcie. |
|
2011/08/22 09:29:31, 0 ♥
|
|
cornacchia: N dobra, ale które z dzieci wrzuciło mi dzisiaj do wózka sklepowego różowe rajstropy w rozmiarze 146-152? |
|
2011/08/21 21:11:47, 0 ♥
|
|
cornacchia: Fajnie po pięciu? sześciu latach używania pewnego sprzętu dowiedzieć się, że można lepiej :) Dzięki ^kamizelka. Rzeczywiście działa lepiej :D |
|
2011/08/21 19:29:03, 0 ♥
|
|
cornacchia: Siedzimy w czwórkę w pokoju. Oni gadają, my obgadujemy ich na gg. |
|
2011/08/19 22:13:54, 0 ♥
|
|
|