hann:
   Liczba ludzi, którzy powinni byli dzisiaj dostać w mordę za używanie słowa zadziać: 3. Ulubione słowo dnia: fyrtel.
2014/09/11 17:13:02 przez m.blabler, 0
hann:
   Koniec tygodnia pracy! Chwalmy Pana na wysokościach, udało się przetrwać. Tak bardzo się cieszę, że jutro mam zasłużony, jednodniowy urlop.
2014/09/11 17:11:36 przez m.blabler, 0
hann:
   #ludziektórzy siedząc przed komputerem, korzystają z tradycyjnego kalkulatora. Torment mode: #ludziektórzy pracując na arkuszu kalkulacyjnym, korzystają z tradycyjnego kalkulatora.
2014/09/11 12:25:27 przez m.blabler, 4
hann:
   Skończyłam właśnie Super Ważny i Pilny Projekt. Ciekawe, do czego tym razem się przyjebią.
2014/09/11 10:21:30 przez m.blabler, 0
hann:
   A moje śniadanie dzisiaj jest made in biedronka i wygląda tak, bo nic innego nie zdążyłam. Umrę. Nie ma bata.

Pobierz obrazek (383.6kiB)
2014/09/11 08:31:44 przez m.blabler, 1
hann:
   Osiągnęłam kolejny szczyt braku motywacji. Wstałam o 6.03 (powinnam o 5.40) i spędziłam 25 minut na myciu zębów i graniu w dragon city. Nie wiem jakim cudem udało mi się dotrzeć do pracy.
2014/09/11 08:11:51 przez m.blabler, 1
hann:
   [^cynicznymolksiazkowy] tak się cieszę Twoim szczęściem <3 Ja bym nie dała rady. Brakuje mi kręgosłupa moralnego.
2014/09/10 22:44:05 przez www, 0
hann:
   [^cynicznymolksiazkowy] nasz syn będzie się nazywał Hadronek albo Biedran.
2014/09/10 22:41:57 przez www, 0
hann:
   Przypomniało mi się właśnie, że nie chciało mi się jeść obiadu, tylko poszłam spać. A tak się zastanawiam, czemu bym se coś zjadła, kiedy nigdy nie jem o tej porze.
2014/09/10 21:24:41 przez www, 0
hann:
   Już myślałam, że nie wyjdę dzisiaj żywa z roboty. W całym biurze panuje ciężka, cmentarna atmosfera, a robota odmóżdża mnie i przytłacza. Żeby jeszcze jakoś przetrwać jutro.
2014/09/10 16:42:36 przez m.blabler, 0
hann:
   Niech mi ktoś wyjaśni, jak można dać dziecku na imię Alpaczino.
2014/09/10 13:30:23 przez m.blabler, 0
hann:
   Zalałam wczoraj moją starą, służbową Nokię herbatą. Niby działa, ale ładować się nie bardzo chce. I co tera.
2014/09/10 10:40:54 przez m.blabler, 0
hann:
   Mam dzisiaj ciężki jadłowstręt. Od 5.30 jestem wyłącznie na kawie. Rzygać mi się chce, jak przychodzę do roboty.
2014/09/10 10:02:49 przez m.blabler, 0
hann:
   Kiedy słyszę, jak ktoś mówi, że coś "się zadziało", mam ochotę wstać i uderzyć go w twarz śmietnikiem.
2014/09/10 08:51:53 przez m.blabler, 0
hann:
   [^ecce_deleted] o, to u mnie tak wygląda, wypisz wymaluj!
2014/09/10 08:28:35 przez m.blabler, 1
hann:
   Moje lenistwo kiedyś mnie zabije.
2014/09/10 08:08:20 przez m.blabler, 0
hann:
   [^porzeczek] sto lat temu miałeś dziada odesłać, a nie tera wymyślać. Lamo.
2014/09/10 08:04:44 przez m.blabler, 0
hann:
   Jak zwykle na koniec lata prześladuje mnie poezja Brodskiego. Siedzę więc i torturuję się, mieląc w nieskończoność znane niemal na pamięć erotyki - dotknij mnie, a poczujesz pod czubkami palców wszystko to, co istnieje poza mną, beze mnie. I cierpię.
2014/09/09 21:56:33 przez www, 0
hann:
   Jezu, nogi mi chyba w dupę wlazły. Postanowiłam skorzystać z ostatnich dni lata i zamiast siedzieć przed komputerem, połazić po mieście. Notki na bloga z tego nie będzie, ale czuję się przyjemnie wyczerpana.
2014/09/09 18:48:06 przez m.blabler, 0
hann:
   [^precious] pobaw się cyckiem!
2014/09/09 14:14:58 przez m.blabler, 0
hann:
   Niech już będzie piątek. Tak strasznie mi się nie chce. Zaraz się zrzygam od tego niechcenia.
2014/09/09 13:41:37 przez m.blabler, 0
hann:
   Wylałam z rańca na biurko cały kubek herbaty. Wszystko zalałam, podkładkę, klawiaturę, telefon (służbowy), drugie śniadanie. Chyba przede mną kolejny #dzieńnieudacznika.
2014/09/09 10:21:12 przez m.blabler, 0
hann:
   Podjebałam informatyka do szefa. Znowu źle wprowadził dane do pakietu, w każdej sprawie był zdublowany nr tel. Zadzwoniłam grzecznie zwrócić mu na to uwagę, to się obruszył że klient tak przesłał i tak musi być. No proszę cię. To nie wytrzymałam.
2014/09/09 10:12:23 przez m.blabler, 0
hann:
   [^porzeczek] nie ma nadziei, nie ma strachu.
2014/09/09 09:08:26 przez m.blabler, 0
hann:
   Oe wczoraj czuję się chora, więc wpieprzam czosnek jak dzik. Pewnie strasznie przez to cuchnę, ale cóż. Jem cytrynową mambę i łypię na wszystkich złowrogo.
2014/09/09 08:52:57 przez m.blabler, 0
hann:
   Dlaczego ludzie muszą tak strasznie smierdzieć. #wpociągu
2014/09/08 16:47:37 przez m.blabler, 0
hann:
   [^porzeczek] kosisz słuchawkami? Zaawansowana technologia.
2014/09/08 14:38:46 przez m.blabler, 0
hann:
   Dziwne zachcianki dzisiaj mam.
2014/09/08 12:33:29 przez m.blabler, 0
hann:
   Ciężko mi dziś na duchu. Nie wiem, jak wytrzymam do 16. Śmierdzi tutaj zarazą. Pewnie się rozchoruje.
2014/09/08 11:50:01 przez m.blabler, 0
hann:
   Po raz kolejny chowam się w kuchni żeby oszczędzić sobie zażenowania zachowaniem przełożonej. Trauma od samego poniedziałkowego poranku.
2014/09/08 08:56:10 przez m.blabler, 0
hann:
   [^cynicznymolksiazkowy] mierzwi.
2014/09/08 08:14:23 przez m.blabler, 0
hann:
   Godzinna wycieczka rowerowa: pół godziny jazdy rowerem, pół godziny stania na przejeździe.
2014/09/07 16:58:45 przez m.blabler, 0
hann:
   Pieprzeni niemieccy programiści, przez jakiś gówniany game breaking glitch w Risen 3 musiałam se instalować hex editor. Ostatnim razem zdarzyło mi się to chyba za czasów Oblivion. Czy oni tego w ogóle nie testują czy jak?
2014/09/07 10:19:59 przez www, 0
« Strona 4 »
Han (hann)
Za dużo przeklinam i jestem tak bardzo cyniczna, że sram cyną.


Photostream Blablog 

Archiwa