kotolot:
   Przyjaciele na sen. I dobranoc, bo padam.
2010/09/19 00:32:37, 0
kotolot:
   Sobota pracownicza. No spotkałabym się z kimś, z polem na przykład, ekhm.
2010/09/18 23:47:54, 0
kotolot:
   To bym znów upiekła i zjadła.

Pobierz obrazek (259.9kiB)
2010/09/17 21:55:39, 0
kotolot:
   Chyba chcę znów być blond. :s
2010/09/17 21:25:20, 0
kotolot:
   Niedobrze mi. Z przejedzenia.
2010/09/17 20:59:04, 0
kotolot:
   Jak zwykle po podcięciu grzywki stwierdzam, że jest za krótka (choć nie jest). Jak można pokonać swój własny umysł?
2010/09/17 18:30:08, 0
kotolot:
   I tę z dołu, bo rybę smaży.
2010/09/17 17:37:50, 0
kotolot:
   Mam lodowate ręce i stopy i zabiję tych z góry, którzy hałasują.
2010/09/17 17:37:09, 0
kotolot:
   No to odpalmy tego mixtape'a od Paula.
2010/09/17 17:23:45, 0
kotolot:
   Śniadanie... się robi.
2010/09/17 14:41:15, 0
kotolot:
   Should I stay or should I go?
2010/09/17 12:18:51, 0
kotolot:
   Znowu chore sny.
2010/09/17 10:45:24, 0
kotolot:
   Myślę o kimś...
2010/09/17 00:42:16, 0
kotolot:
   A t-shirt z Hendrixem zainspirował mnie do odkurzenia jego zacnego albumu.
2010/09/16 22:32:43, 0
kotolot:
   I bajgle!
2010/09/16 22:31:27, 0
kotolot:
   Na Brick Lane są tak genialne sklepy, że sama już nie wiem, co o tym sądzić. Potrzebuję więcej pieniędzy.
2010/09/16 22:31:14, 0
kotolot:
   Niektórzy panowie powinni być mniej egoistami, a więcej dżentelmenami.
2010/09/16 22:14:59, 0
kotolot:
   Shopping day był too heavy.
2010/09/16 20:45:47, 0
kotolot:
   Ooooo, śniadanie mi przyniesiono, jak miło :)
2010/09/16 12:24:45, 0
kotolot:
   Samoczynna pobudka o 8:30. Zepsułam się.
2010/09/16 10:03:24, 0
kotolot:
   Siedzę w wannie i pale skręta ze Spiritualized. Oooh yeah...
2010/09/15 21:57:48, 0
kotolot:
   //blabler.pl/s/im-162116900 Zrobione. Pora spełnić obietnicę.
2010/09/15 21:18:02, 0
kotolot:
   Przysięgam, po wszystkim wchodzę do wanny i zapalam jointa.
2010/09/15 21:12:46, 0
kotolot:
   Nie wiem, czy to pieprzony internet, pieprzony citi bank czy pieprzona java, czy pieprzone coś jeszcze, ale NIE DZIAŁA!!
2010/09/15 21:10:58, 0
kotolot:
   *^#%$&*(@(^
2010/09/15 21:10:25, 0
kotolot:
   Coraz wyższy.
2010/09/15 21:09:41, 0
kotolot:
   Poziom irytacji: kurewsko wysoki.
2010/09/15 21:05:41, 0
kotolot:
   Muszę zrobić przelew KUŚWA! Działaj, działaj żesz no!
2010/09/15 21:03:38, 0
kotolot:
   O boże, co za zło. Zabiję ten internet.
2010/09/15 21:02:36, 0
kotolot:
   Kto mi wyłączył komputer na noc? No żesz kurna! iPod mi się nie zdążył naładować! Zabiję!
2010/09/15 08:23:39, 0
kotolot:
   Spieprzył mi się nastrój. Kuśwa.
2010/09/14 23:42:57, 0
kotolot:
   Ale wczoraj było fajnie.
2010/09/14 22:37:40, 0
kotolot:
   Jeeezu, ale się już nie mogę doczekać tego koncertu, no jezu jezu nooo!
2010/09/14 22:37:21, 0
« Strona 3 »
kotolot

Photostream Blablog 

Archiwa